Sierpień 2012

[gosha_88]

Dzag, dziękuję ci bardzo. Widzicie, każda z was napisała mi coś innego, w sensie że na co innego zwracałyście uwagę. Muszę to wszystko sklecić
Jeszcze raz dizęki wszyskim, naprawdę nie podejrzewałam że tyle z was się odezwie. Muaaaa :*

a teraz w ramach żalenia się- jestem przeokruutnie chora. Mój ból głowy i katar przerodził się w zapalenia zatok. nigdy nie miałam nic takiego, więc nie wiedziałam jak to wygląda. Dziś rano nie mogłam buzi otworzyć, boli mnie szczęka, policzek, oczodół (! nie wiediałam że to może boleć :/ ) kręci mi się w głowie.. Zadzwoniłam do mojej znajomej pediatry, spytać się na szybko czy mogę wziąc duomox, bo tyle w domu mam. Kazała brać, ale stwierdzila że jak tak daleko to zaszło to za słabe i może nie wystarczyć mam w poniedziałek iśc do internisty a póki co brać przez weekend to co mam, ale generalnie może byc kiepsko.
Oczywiście naczytalam sie o jakimś czyszczeniu zatok, ropniach w mózgu i teraz się użalam nad sobą. Głupia jestem jak nie wiem :-(

 

[asia.85]

gosia, ja jestem specjalistką od zapalenia zatok, brałam duomox nawet w 14 tc. Ja tak dobrze już to znam, że jak tylko czuje pierwsze objawy od razy biorę duomox, nie czekam, że samo przejdzie, nie próbuje domowych sposobów.
U mnie się to pojawiło po resekcjach jedynek, naruszono wtedy zatoki takie było ryzyko ale zęby uratowano. Bierz 1 g co 8 h, ale może konieczny będzie augmentin.

 

[irisson]

Gosha oj biedulko ! niech szybko pomaga ! trzymaj się ciepło, dasz radę odpocząć dzisiaj od dzieci? jak tak, to leż, nic nie rób, a poniedziałek do lekarza szkoda zdrowia i urody !

 

[Olga RaQ]

Gosha, spróbuj dodatkowo drażetki Sinupret, to niby homeopatia ale wielu osobom bardzo pomaga, to ziołowy lek który powoduje oczyszczanie zatok z wydzieliny

jeju sorry że nawet nie czytam większości postów zaglądam tylko to tu to tam ale nawet się skupić na tym co czytam nie mogę

 

[k8libby]

Biało, wszędzie biało. Od 2 tygodni mamy remont na klatce, teraz najgorszy etap, szlifowanie. Pył jest wszędzie!
A my dzisiaj z M na koncert idziemy. Mama przyjedzie do nas na 3h, a my w tany idziemy nasze pierwsze wyjście od baaaaardzo dawna. Aż sraczki z ekscytacji dostałam

 

[asia8783]

A my z M na zakupy i na obiad,a Lenka z moją siostrą zostaje,tez jestem podekscytowana jakbym na Seszele się wybierała :-)

 

[k8libby]

Jak niewiele matce do szczęścia trzeba

 

[asia.85]

He dobre, a my po 2 spacerze, tak się dotleniłam, że mnie głowa n..... Zjedliśmy zupę i się robi 2, zaraz jakieś ciastko na wieczór trzeba przygotować, a my wieczorem mamy film co prawda w domu ale zawsze;-)

 

[dzag82]

Haha . Mamy mają swoje chwile . Zazdroszczę. Ja dzisiaj w repertuarze mycie łazienki, pranie jedno za drugim i panoszenie się w kuchni (nasz obiad, Tymka obiady na cały tydzień i drożdżowe zawijańce z makiem na wieczór). A, no i podmianka Tymkowych ciuchów - rozm. 74 poszedł do wora, 80 już na półeczkach. Chwilę relaksu mam teraz . O spacerach - nawet w tak piękną pogodę - zapominamy. Przeziębienie masakryczne u Tymka. U mnie też coraz gorzej. Śpiewam sobie "wiosna, wiosna, wiosna gdzieżże Ty?" .

 

[marcia331]

Dzag ja tez dzisiaj pakowalam Tymka ciuchy do wora, a w piatek kupilam mu kilka nowych. U nas tez zagoscil rozmiar 80.
Dzisiaj tez mialam godzinke dla siebie, bo M wzial Tymka na spacer a ja mialam sie przespac. Oczywiscie nie zmruzylam oka. Ale lezalam i nic nie robilam i delektowalam sie bloga cisza dluzej niz pol godziny. Bo nie wiem co sie Tymkowi ostatnio stalo ale teraz on przestawil sie na system 30 minutowek. W dzien nie pospi dluzej niz pol godziny, co do minuty prawie ze.No chyba ze na spacerze. Strasznie meczace to jest. A wasze dzieci ile sypiaja w dzien?