cześć dziewczynki
ja się melduję, że u nas genralnie jedna wielka kicha. Katary moich dzieci które już dawały nieźle w tyłek przeobraziły się w zatkane zatoki, lejącą się zewsząd ropę, czerwone gardła i kaszel dzień i noc. Z Tymkiem jest niestety dużo gorzej. Ale oskrzela czyste więc bez antybiotyku, tak więc odciąganie co 10min, oklepywanie, nawilżanie i tak w kółko. Tymonowi jeszcze idzie ząb (chyba), ślina leje się potokami, łapy w gębie aż po łokcie, cały czas ryk i wrzask. Teraz młody śpi, Majka ogląda epokę lodowcową a ja mam chwilę spokoju, bo z 2 godz temu to normalnie siadłam i się rozpłakałam tak miałam dość.
Asia85 to widzę że mamy podobnie Tymon jeszcze za czasów kolek czyli przez 5mies fundował nam takie nocki. Także zastanów się czy chcesz tak szybko drugie bobo
bo Majka była taka bardziej jak Ula twoja, tzn czasem bywało źle ale nie non stop. Jak sobie pomyślę że miałabym mieć taką 1.5roczną Maję i drugiego noworodka to mi się słabo robi, podziw dla mam które mają taką niedużą różnicę wieku
asia bardzo mi przykro z powodu twojej przyjaciółki, jedyne chyba co możesz zrobić to być, napisać że jesteś z nią i moze na ciebie liczyć.... mam nadzieję że wszystko się pozytywnie rozwiąże.
marcia oj współczuję @@, coraz mniejsze grono nas zostaje. Czyli ja, asia85 i kto jeszcze no przyznawać się??;-)