reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Mart z tego co mi wiadomo to pewnie że można tylko jest to na niekorzyść matki - rezygnujesz z dodatkowej kasy.
 
reklama
Witajcie, dopiero będę Was czytać. Padam na twarz. Od wczoraj zapraszamy- mamy rozdanych około 200 zaproszeń,więc może już około 70 klientek przyjdzie. Robię strasznie dużo kilometrów.... Wczoraj dopadła mnie jelitówka i jeszcze dziś jestem mocno tym osłabiona.
Kacper z nianią dają radę bardzo dobrze. Idę Was poczytać troszkę....
 
Mart, można. Ten dodatkowy urlop macierzyński jak sama nazwa wskazuje jest dodatkowy, ma charakter fakultatywny. Jeśli mama chce wrócić szybciej do pracy - nie korzysta z niego. Mozna tez skorzystać tylko z jego części. Przejście na urlop wychowawczy zaraz po podstawowym wymiarze urlopu macierzyńskiego jest jak najbardziej możliwy. Tylko po co? :-)

Czy któraś z Was zna może procedury ubiegania się o orzeczenie o niepełnosprawności dla celów nierentowych? Czyli jak to wygląda, jak długo wszystko trwa, czy jest ciężko takie orzeczenie uzyskać, itp?
 
Ostatnia edycja:
Dzag my mieliśmy orzeczenie niepełnosprawności przy Laurce, musiałam wypełnić wniosek moja pediatra albo specjalista prowadzący, później zanosiłam do MOPS`u, po tyg. dostałam list z datą komisji, jakoś po miesiącu była, bo mieli opóźnienia, komisja jeden dzień, najpierw pracownik socjalny, później lekarz orzecznik, od razu mi powiedział, że łapiemy, po miesiącu dostałam pisemną decyzję, że przyznali nam zasiłek pielęgnacyjny na rok, dostałam na konto wyrównanie za wcześniejsze miesiące, ogólnie nie trudne i bezproblemowe :tak:
 
Co za noc, straszna to mało powiedziane. Cały dzień grzeczne, wesołe dziecko jak zawsze. Zbliżą się wieczór, ok już się przyzwyczailiśmy, że przed 22 nie zasypia ale zawsze leżała z nami w łóżku, my pracowaliśmy, ona się bawiła albo się tuliliśmy. A wczoraj cały wieczór najpierw stękanie i jęczenie, a potem to już regularny ryk do 24 ale taki, że aż się zapowietrzała z płaczu. W życiu oprócz szczepienia tak nie było, ale tam po 2 minutach ok i się uspokajała, ale teraz tak 2 h! M nosił, tulił, bujał, nic nie pomagało. Na początku pomagał cyc potem ryczała też przy nim. Dwa razu udało nam się ją uśpić przytulaniem, śpiewaniem ale kiedy ją podniosłam i zanosiłam do łóżeczka to znów to samo. Wreszcie zasnęła u M w objęciach i tak przespali h, kiedy znów było to samo i tak dociągnęliśmy do 7.
Rosną jej 3 górne zęby, a może ten skok. Mój M ostoja spokoju już nie wytrzymywał, zaspał do pracy biedny bo już przez pół nocy nosił. Boje się co będzie wieczorem:no:

Oczywiście chora nadal jestem wczoraj przez cały dzień zjadłam precelka i to z musu, boje się, że zaraz mi laktacja siądzie przez nie jedzenie.
 
Ostatnia edycja:
O to widzę, ze moja synowa podobnie jak mój syn;-) U nas oże nie aż tak strasznie, ale całą noc popłakiwanie przez sen, wiercenie, kręcenie się. Od rana to samo, bo przecież sam z mamusią jest przez cały dzień, więc musi jej nadrobić tydzień pracy:-) Teraz śpi, ale też popłakiwał. Cztery ray go usypiałam, tuliłam, całowałam. O i już wstał
 
A u nas dzisiaj super nocka z kolei. Spał od 20 do 3, butla i sen do 6:30-butla śniadaniowa i spanie do 8.

U mnie dziś mama i siostra, więc zamieszanie ale za to dużo luzu, bo Staśka sobie dosłownie wyrywają z rąk.
 
reklama
Asia może od Ciebie łapie przeziębienie? nie miała gorączki? może ją bolą te dziąsła przy zębach, trzeba było dać paracetamol w czopku, by dziecku ulżyło ;-)



u nas też noc super, ani jedna, ani druga się nie obudziła przed 7, mnie praktycznie nic nie boli, więc super, śniło mi się, że mąż się zapomniał i zaszaleliśmy w łóżku, cały sen się cieszyłam, że będzie 3 bobo :-D chyba podświadomość mi szaleje :sorry2:
 
Do góry