reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Lewek, Kubuś ma lekko wydłużoną główkę. Myśleliśmy, że to przez to, że lubi spać tylko na brzuszku. Nie ma też okrągłej buzi jak większość dzieci tylko taką pociągłą, szczupłą. Cieszyłam się, że jest taki śliczny a okazało się, że to choroba...
Nie ma innych objawów - rozwija się prawidłowo, co stwierdziło dwóch neurologów i trzech neurochirurgów. Pediatra też nie miała zastrzeżeń.
 
reklama
Agnieszka, no to całe szczęście, że któryś z lekarzy te symptomy wypatrzył. Mój Tymek też śpi tylko na brzuszku i nie ma spłaszczonej główki z tyłu - co mnie strasznie cieszy. A w szpitalu widziałam sporo takich sypiaczy na plecach, co dosłownie płaskie główki miało. Tymek ma właśnie tak bardziej boczki chyba wypłaszczone. Postaram się nie wpadać w paranoję po tym co napisałaś :-p.
 
Sempe o mamo to miałaś wczoraj hardcorową noc. Już chyba wszystkie możliwe opcje które cię mogły obudzić się uaktywniły. Mi wystarczy jedno niemowlę plus 2 koty, i jak się postarają to noc nieprzespana :-)

Irisson dzielna jesteś. Nie wyobrażam sobie nawet takiego wyrywania zęba. A mąż słodziak.

Dzag mój też śpi na boku głównie, ale łepek ma okrągluśki. Na pewno by już coś było wiadomo u Was gdyby było coś nie tak, także się nie wkręcaj. A ja znam osobiście Kubusia Agnieszki :-) i on ma naprawdę bardzo drobną i wąską buziuńkę, taką wręcz niespotykaną na pierwszy rzut oka. Faktycznie jest śliczny :-) i gdybym nie wiedziała to nie wpadłabym na to, że to jakaś nieprawidłowość, ale na pewno u Tymka nawet jeśli śpi na boku i ma lekko wypłaszczone boki to nie jest to.

Aga ja raz oddawałam krew dla kolegi, postaram się to zrobić i tym razem. Natomiast sporo sobie poczytałam o tej dolegliwości Kubusia i we wszystkich publikacjach piszą, że operacja daje 100% wyleczenie, że po dziecku nawet nie widać że na coś chorowało, że nie daje to żadnych skutków na przyszłość itd. Wiem, że to wszystko wiesz lepiej ode mnie, ale tak piszę ku pokrzepieniu. Oczywiście sama operacja jest ciężka, stresująca, długa i jak przy każdym nawet małym zabiegu stres u rodziców jest przeogromny. Ale wierzę, że wszystko będzie super, że nie będzie żadnych powikłań. I po tygodniu będziecie już w domu cieszyć się sobą i wydłużonym macierzyńskim i szybko zapomnicie i całym zajściu :-) Z całego serca tego Wam wszystkim życzę.
 
witam się przy moim super ekstra śniadaniu, czyli banan i starte 2 jabłka :rofl2: nic nie boli, już nie muszę brać przeciwbólowego, tylko antybiotyk do soboty, twarzy nie mam opuchniętej, co miękkie zjem, efekt, brzuch mam tak płaski, rewelka :-p

moja śpi na płasko, ma głowę identyczną jak ja jak byłam mała, teraz mam oczywiście piękną, więc spoko :-)
 
Za mną jedna z gorszych nocy, mam grypę, a do tego Ula m skok chyba, 3 zęby u góry idą, Zjadła całą michę kaszki, potem cyc i dalej 4 razy cyc w nocy:no: Myślałam że zejdę. Oczywiście nic nie mogę jeść jak wstaje to prawie mdleje, teraz mm tylko 38. M musiał iść do pracy, mama nie może przyjść, chyba się będę musiała ratować się tv bo nie jestem ws tanie ustać przy blacie,a co dopiero się dzieckiem zajmować.
Do tego całą noc śnił mi się pozew który jeszcze wczoraj wieczorem kończyłam.
Nie wiem jak przeżyje do 15.
 
Oj Asia współczuje grypy i ciężkiej nocy. Oby Ula dała Ci dzisiaj trochę spokoju.

Irisson dzielna kobita z Ciebie. Dobrze że już nie boli po tym wyrwaniu. Długo jeszcze takie papki będziesz musiała jeść??

Rety ja myślałam że dzisiaj nie zwlokę się z łóżka. Tak mi się chciało spać a Tymek od 6 już buszował. Najpierw w łóżeczku, potem u nas na łóżku, potem dostał cyca, znowu w łóżeczku poleżał i potem znowu ze mną. Oczywiście ja między czasie przysypiałam i pół przytomna zerkałam żeby mi nigdzie nie spadł. Wstałam dopiero jak poszedł spać czyli jakieś 15 minut temu :-) i jem śniadanie teraz czytając forum. Nie wiem co mi jest. Wczoraj padłam spać o 22 a i tak się nie wyspałam. Od dwóch dni brzuch mnie pobolewa jak na okres, który powinnam dostać właśnie dwa dni temu. Chyba po prostu jakiś pms mnie dopadł. Bo chyba nie co innego... :-)
 
Dałam ją na zimie i leże na kanapie, na łóźko nie ma szans bo ona już umie z niego zejść.
Paracetamolu nie mam, boli mnie każdy kostka, staw i jeszcze mnie mdli z głodu, a nie jestem w stanie nic przełknąć. Włączyłam kom mbo muszę oczywiście jeszcze pracować bo mam teminową sprawę, masakra.
 
Za mną też ciężka noc,Lenka obudziła się o 23 to wpadłam na pomysł żeby dać jej wodę w butelce (w ramach nauki,może jak chce jej się pić to chwyci) i to był chyba najgłupszy pomysł bo ona się tak rozwścieczyła,że płakała (a raczej darła) przez 3 godziny. Nie chciała potem już nawet cyca tylko cały czas biedna płakała. Wszystko było źle,na rękach,w łóżeczku, u nas w łóżku. Pomyślałam,że to może ząbki więc dałam jej przeciwbólowy. W końcu po 3 h wcisnęłam jej cyca i usnęła. Odłożyliśmy ją do łóżeczka i padnięci położyliśmy się spać...Spała całe 20 min :no:. Wszystko zaczęło się od nowa :no: Nie wiem, która była już godzina ale w końcu usnęła z nami w łóżku. Pobudka o 7....
 
reklama
Asia85 zrób sobie herbatę z dużą ilością cukru, nie będzie Cię mdlić i rozgrzeje

Marcia cholipka wie, ogólnie się boję gryźć, bo tam są szwy, we wtorek mi zdejmie, ale podejrzewam, że z miesiąc nie będę jeść twardego, dzisiaj na obiad ryż z warzywami z parowaru, więc też zjem, no albo zupkę Ninki podjem :rofl2:

Asia8387 wg tego jesteście pod chmurką Zobacz załącznik 540754Milionka zgapłam od Ciebie :rofl2:
 
Do góry