reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

Natalia też się doskonale rozwija ruchowo, normalnie mała gimnastyczka nam rośnie :p ostatnio mało nie wylazła z kojca, podciągnęła się za krawędź, podparła nogami o stelaż i wlazła na brzeg... potrafi też wyjść z krzesełka przez dziurę na nogi (do końca nie wiemy jak to robi, nie udało nam się przyuważyć, zrobiła to dwa razy, wystarczyło na pół sekundy być tyłem... normalnie David Copperfield)... Natomiast mało się komunikuje :p na razie potrafi tylko robić brawo, nie pokazuje nic, nie mówi żadnych swoich słówek - tzn. gada od rana do wieczora, buzia się nie zamyka, wydaje z siebie bardzo różnorodne dźwięki ale bez celu i bez sensu :p również nie choruje, poza lekkimi przeziębieniami nic jej na razie poważnego nie było, a z przeziębień wychodziła niemal bez żadnych leków.

acha, no i nie ma zębów i nic nie zapowiada żeby miały się wkrótce pojawić...
i znów jakimś cudem rozebrała się z rajtuzów :p
 
reklama
haha Olka Karola to ja myślałam, że tylko ja mam tendencję do małych dzieci, moja Lala urodzeniowo 2740, ale nam spadła do 2,5kg po pierwszej dobie i dopiero tyć zaczęła 3 tyg. życia jak normalnie zaczęliśmy ja butelką karmić a nie sonda, Karola tak jak piszesz, jak wyniki ok, dziecko żywe nie apatyczne, to nie ma co się martwić :-D moja siostrzenica ma teraz 2lata8m-cy i też wagowo w najniższych centylach i u niej niestety krew kiepska :shocked2: siostra jeździ do hematologa co miesiąc, jak Blanka poszła do przedszkola, zaczęła jeść z dziećmi to od razu wyniki lepsze :tak: Karolina super masz, że masz taki dostęp do ordynatora, pozazdrościć, ja do naszego chirurga mam problem z dostaniem na wizytę, taki chłop zajęty, nie wspomnę już o kardiologu i jego półrocznej kolejce :baffled: pediatrę mam dobrego, ale jakby coś się działo to tylko szpital i oddział :confused:
 
Luiza jak się urodziła to ważyła 3300, a na roczek potroiła idealnie - miała 10 kg i 74 cm:tak:. Biega już od dawna po całym domu i wszędzie jej pełno. Z jedzeniem nie ma żadnych kłopotów - najchętniej to w ogóle buzia by się jej nie zamykała :-D. No i rozgadała się panna na potęgę. Tyle słów nowych ostatnio wymawia, że szok.
Olga a co pediatra na to, że nie ma jeszcze zębów?

Błonka ja dzisiaj czuję się tak koszmarnie, że pierwszy raz w tej ciąży zrobiłam sobie wolne od pracy. Nie dałam rady się zwlec z łóżka :no:.
 
hej dziewczyny jak tam wieczor mija? Maz teraz dal jesc kotom i czuje ten zapach w calym mieszkaniu normalnei ohydztwo :errr: i teraz jedzie do mojego brata bo jego "dziewczyna" ktora jest z nim w ciazy trafila do szpitala na podtrzymanie i moj brat jest przerazony totalnie...mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok.

Chyba niedlugo pojde sie kapac i poleze w lozeczku z laptopem bo nie mam nic lepszego do roboty.
Kupilam wczoraj sobie witaminki Falvit mama i biore je juz zamiast samego kwasu foliowego bo wygladam tez nie za szczegolnie. Wlosy zawsze miala geste i grube a teraz mi sie takie pióra zrobily - chyba przez to ciagle wymiotowanie :-(
 
a właśnie dziewczyny ja całkiem odstawiłam wszystkie tabletki, bo mi żołądek rozpierniczało całkiem, myślicie że nie branie kwasu foliowego może mieć jakiś wpływ? niby zaleca się, sama nie wiem, w pierwszej ciąży zaczęłam brać od 5tyg., dylemat moralny mam dosłownie :baffled: Thinka to brawo dla Luizki :-) zuch dziewucha :tak: Olga moja też mało gada, po naszemu, ale w tym wieku dziecko powinno świadomie do 6wyrazów gadać, więc w normie się mieści ;-) ja dzisiaj odkryłam jak ja lubię do roboty chodzić, 2 tyg. urlopu i człowiek zatęsknił :-D do porody chyba stamtąd nie wyjdę :szok:
 
irisson łykaj ten kwas foliowy. moja przyjaciółka ma półtoraroczną córeczkę z rozszczepem kręgosłupa najprawdopobniej z niedoboru kwasu właśnie. to jedyne co trzeba jeść witaminy możesz sobie odpuścić bo to i tak ściema koncernów farmaceytycznych
 
ehhh dwa dni nie wzięłam, bo mnie tak bolało :baffled: wiesz Karolina te wady to powstają przy pierwszych podziałach 4-5tyg. ciąży więc jak coś jest źle, to i tak mi kwas nie pomoże, ale wzięłam dla spokoju sumienia, bo jednak drugiego dziecka z wada rozwojową nie przeżyję :-(
 
reklama
ja bralam kwas foliowy od wrzesnia jak zaczelismy sie starac,ale ostatnio jak mialam takie mdlosci straszne to kilka razy zapomnialam wziac tabletki. Teraz sie przerzucilam na te witaminy bo przy wymiotach napewno moj organizm jest w kiepskim stanie...
 
Do góry