reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

kakakarolina ale poodpisywalas wszystkim :D hehe
ja tam moge poleniuchowac bo moja corcia w maju konczy 9lat ! takze juz sama wszystko praktycznie robi :)
musze tylko z mezem czasem podyskutowac jak obiadu nie ma bo potraie przespac 6h w dzien a potem juz mam do pracy i nie maja co jesc :D
 
reklama
wow, kakakarolina, ale walnęłaś posta :)
Natalia waży pewnie z 8 i pół kilo teraz, ale jest przy tym bardo wysoka, taki długi chudzielec, w dodatku jest taka żywa że spali w ciągu dnia na pewno mnóstwo kalorii :p 180 mleka pije tylko z rana. Poza tym co pisałam zjadła do teraz jeszcze tylko obiadek, co prawda ładnie jej poszło bo 200g, ale trzy posiłki od rana to jeszcze mało na dziś, zaraz dam jej deserek - owoce z jogurtem

jesteś super że tyle sprzątałaś i gotowałaś... ja dziś jedyne co osiągnęłam to długi spacer... no i oczywiście jedzenie... dobrze że miałam zupkę dla siebie i obiadek dla dziecka od wczoraj ugotowane... właśnie próbuję się zmusić do umycia garów, jeszcze parę rzeczy przeprać ręcznie, no i miałam posprzątać w sypialni wraz ze zmianą pościeli... ehh ale mam lenia... nie jestem już słaba jak wcześniej ale leń pozostał...

na szczęście zajmowanie się Natalią nie jest wymagające, w większości sama się bawi, teraz siedzi na posłaniu psów i patrzę - a ona wciska psu do pyska moją bluzkę! skąd ona ją wzięła? kochana pieskowi przyniosła... wcześniej próbowała mu dać do pyska skarpetę taty, a pies wie że skarpet brać nie wolno i się biedny wykręcał na wszystkie strony a ona za nim z tą skarpetą :p
 
Hehe dzięki za docenienie ;-) przejrzałam ostatnie 10 stron
Olga przypomniałaś mi pościel mam w suszarce jeszcze do ubrania na dziś.Ech a myślałam, że wszystko już....:wściekła/y: Ale ładnie dziś Natalka zjadła :tak: a jakieś mleczko przed snem pije?? Maks to niejadek i chudzielec też ale to dobrze latwo mi się takie 11kg nosi. A zajmowanie niestety jest absorbujące. Bo on wymyśla zabawy i nie ma zmiłuj. Daje Ci do ręki chłopka i nawet mówi co masz mówić:-D Dyktator mały rodzeństwa potrzebuje :tak:. Ale jak sprzatąm, krzątam się po domu to się ładnie bawi ma wyczucie :-D

kruszki 9 lat to stateczny wiek :-D

Nie ma ich jeszcze Bomba.
 
zawsze po kąpieli przed snem dostaje kaszkę, choć od wczoraj postanowiłam to zmienić i dać jej kaszkę przed kąpielą, (bo po kąpieli czasem marudzi i połowę zostawi...) a wtedy po kąpieli mleko. No i wczoraj około 19.00 mi zjadła prawie całą kaszkę (ponad 150g) i potem jeszcze przed snem 100ml mleka więc chyba dobry sposób :) teraz te owocki z jogurtem jej dam, trochę późno ale mam nadzieję że jeszcze zdążymy kaszkę i potem mleko

a Maks 11 kilo a ma dwa latka?? to moja Natalia wcale tak mało jednak nie waży :) muszę ją zmierzyć ile ma wzrostu, teraz stoi koło mnie i prawie do blatu wysokiego stołu głową sięga! zaraz idę po metr
 
Olga Na rok było 8600 na dwa 10600:-D a wzrostu ma 90-92 cm ostatnio mierzyłam.On taki 3 centyl jest a w pierwszym roku to nawet poniżej był ale powiem Ci że nie wygląda na chudzielca ot taki drobny chłopczyk :tak:
A stół to na jakis 76 cm jest ;-)
 
no, mój stół ma 74 a Natalia jakieś 69 będzie miała, jak stoi na całych stópkach wyprostowana. Co do tych 8 i pół kilo to tak strzelam, bo jakiś miesiąc-półtora temu u lekarza ważyła 7950, mam nadzieję że choć tyle jej przybyło przez ten czas :p
Natalia nie wygląda na niemowlę, to taki mały wyprostowany ludzik :)
 
Karolina Olga chyba nie tak zle z "ciezarami" waszych pociech, z reszta specem od tego nie jestem i jakos nigdy specjalnie na to uwagi nie zwracalam. Moj mlodziak skonczyl wlasnie 3 lata i wazy 16 kg, gruby na pewno nie jest ale z jedzeniem nie ma raczej problemow, trzeba tylko pilnowac slodyczy:no:

Popisalabym z wami moze wiecej, ale odechcialo mi sie wszystkiego bo tz mnie tak wnerwil. Mam serdecznie dosc i nawet nie mam zamiaru sie zmuszac do jakiegos gotowania czy sprzatania, po co i na co to komu??!! Maaaaatko ale bym teraz zapalila!!!!!!:wściekła/y:
 
cześć kobitki !! :-) dwa dni mnie nie było i chyba nie jestem w stanie nadrobić :-p więc wszystkim po owocnych wizytach gratuluje, a nowe sierpniówki witam z uśmiechem :-D ja od dwóch dni w robocie, zaowocowało to rannymi pawiami :baffled: ale po nich czuję się doskonale i praca sprawia mi przyjemność :tak: Karola a co mówi twój pediatra, że Mały jest poniżej 3centyla? Olga a ile Natalka ważyła jak się urodziła? prawidłowo jest jak dziecko na roczek potraja wagę, oczywiście że są wyjątki. Moja Laura waży teraz 11kg, a zaczynała z 2,5kg i u nas waga była priorytetem, niestety do końca życia będziemy pilnować żarcia :zawstydzona/y:
 
irisson - ważyła 2800, ale między 3 miesiącem a 4 i pół, jak miałam problem z pokarmem a jeszcze jej nie dokarmiałam - przybrała tylko pół kilo (w półtora miesiąca, spadła wtedy nagle do niższych centyli). Potem to jednak nadrobiła. Wagę już chyba potroiła :) tyle że ona jest cały czas wagowo w tych dolnych centylach (czyli poniżej średniej), a wzrostowo w tych górnych (czyli powyżej średniej). No ale zdrowa jest, energiczna, tak że jest OK :) jednak wolę jak je ładnie :) a ostatnio miała mały kryzys... ale chyba to już za nami :)

a dziś na spacerze huśtałam ją na huśtawce :) nie mogę się doczekać jak będzie już sama chodzić, no i czekam na śnieg żeby zrobić psi zaprzęg :) dziś śmiała się strasznie jak Jumper wisiał i się szarpał na gałęzi :D
 
reklama
Irisson ja mam bardzo dobrego pediatrę ;-) ordynatora neonatonalogi z CZD i ona do mnie chodzi i mówi, że po tych wszystkich wcześniakach które "hoduje" jak widzi takiego Maksa to dla niej jest okaz zdrowia i chorób nie będzie wymyślać. Wykresik na siatkach jest równiusieńki bez żadnych skoków. Urodził się z wagą 2740 więc potroił wagę ;-). Ja na rok też ważyłam 8600 ;-) w ogóle wśród rodzeństwa wszyscy długo byliśmy maleńcy a na koniec ja 175 jeden brat 182 drugi 187 :-D
Pewnie gdyby nie ta moja pediatra jakoś bym panikowała ale to jest autorytet medyczny na śląsku. Doktorat z żywienia niemowląt i ufam jej bezgranicznie. Zresztą widzę po badaniach, że na więcej rzeczy niż u innych moich październikówek zwraca uwagę ;-)
Nie choruje rozwija się szybciej niż rówieśnicy więc się czepiac nie będę :-D
 
Do góry