domi, prawie każdy miał taką wpadkę, mój M przelał ponad 2 tyś jako opłatę za aplikację zamiast do Izby to do mojej mamy, zorientowaliśmy się dopiero jak mnie chcieli z listy aplikantów skreślić. Jak pomyślę co by było jakby przelał na rachunek elektrowni czy gazonowi to aż mnie ciarki przechodzą.
W najnowszej Pani jest super artykuł o niedoskonałości ludzkiego mózgu z Prof. Ohme, konkluzja trzeba umieć sobie wybaczać takie pomyłki, a nie katować się bo to nie nasza wina! ale komu ja to mówię - Pani psycholog
Pamelcia, a ile masz tych egzaminów?
Aga, dużo zdrówka dla Kubusia, jeżeli operacja to jak najszybciej im będzie starszy tym będzie mu gorzej przez to przejść i Wam też.
A u nas leniwe popołudnie, pojadła, śpi, obiad zjedzony. Uznałam, że marnuje za dużo jedzenia i ten tydzień dojadamy to co jest, wykorzystuje pomrożone mięsa, dokupuje tylko pojedyncze składniki. Został mi przecier i bulion, zrobiłam pomidorową. Zostało mi mascarpone z poniedziałkowe obiadu i czekolada z ciasta, zrobiłam z tego krem czekoladowy po roztopieniu czekolady i naleśniki super przepisz książki M. Roux (takie cukiernik) z dodatkiem kremówki która też mi została. Mam polędwiczkę wieprzową i suszone śliwki ze świąt to zrobię jutro polędwicę na słodko.
M pojechał kupować "wyprawkę" na sobotni basen: pieluchy, klapki, czepek. Ja kategorycznie odmówiłam założenia czepka
, będę stać na brzegu i robić dokumentacje fotograficzną
A jutro koniec laby, idę do kancelarii na razie po listę zadań od patrona więc witajcie znów nieprzespane noce:-(, a w każdą środę będę chodzić na 5 h. Jakbym za to miała chociaż kasę, a to pańszczyzna i tyle, przynajmniej się dużo nauczę jakoś trzeba ten egzamin państwwy zdać dojdzie jeszcze praca w lutym ale myślę, że damy radę,
Pamlecia Ty też:-)