Ja znowu z doskoku, cały weekend mieliśmy gości więc nie miałam jak zajrzeć.
Mamy wielki sukces - udało nam się zaleczyć Kubusiowi zapalenie skóry. Doszło już do tego, że każdą rączkę i nóżkę smarowaliśmy innym kremem, żeby zobaczyć co działa. Najlepiej zadziałała A-Derma Exomega, jest po prostu super i skóra wygląda o wiele lepiej. Odetchnęliśmy i już powolutku rozszerzamy dietę.
Bejbi - dzięki za pamięć.
Summerbaby - o rany Ty już w pracy ! Ja o tym myślę z przerażeniem, tak jak
Weronka. Teoretycznie powinnam wrócić o 1 marca. Upatrzony żłobek mam jakieś 300 m od domu, ma monitoring, kucharkę, pielęgniarkę i małe grupy: 5 dzieci na 2 opiekunki. No i rodzice, którzy mają tam dzieci są zadowoleni. Ale ten mój Okruszek jest taki maleńki i tak szybko się zmienia, że serce mi się kraje, że miałabym go gdzieś zostawić, nawet jeśli jestem przekonana, że miejsce jest dobre. A kurcze na wychowawczy bezpłatny nas nie stać - trzeba te kredyty spłacać.
Lewek pytała o plany na kolejne dziecko. Wpadłam na taki pomysł, że gdybym teraz zaszła w ciążę, to mogłabym pójść na zwolnienie (płatne 100 %) później macierzyński - według nowych przepisów 1 rok (płatny 80%) a później miałabym jeszcze urlop wypoczynkowy z 3 lat. Więc przy dobrych wiatrach wróciłabym do pracy 01.01.2015 gdy dzieci miały by mniej więcej 1,5 i 2,5 roku. Wszystko fajnie tylko ja w ciąży musiałam leżeć i teraz pewnie też bym musiała. A przy naszych małych dzieciach nie da się leżeć - same wiecie. A męża mam weekendowego. Więc plan niestety jest nierealny.
Weronka,
Domi - jak coś wymyślicie co zrobić, żeby zostać dłużej w domu i mieć za co żyć to dajcie znać proszę
. Tak jak
MieMie gram w Totka ale bez rezultatów, niestety.
Z zakupów przez net korzystam od początku ciąży. Najpierw Alma, Piotr i Paweł a ostatnio Tesco bo mają taniej i większy wybór. Ja jestem niezmiennie zachwycona takim sposobem robienia zakupów: oszczędzam czas, pieniądze też (bo w sklepie to zawsze jeszcze coś w ręce wpadnie), a miły pan nie dość, że wnosi zakupy do domu to jeszcze pyta, gdzie postawić.
Milionka - nie martw się wizytą u neurologa - wszystko będzie dobrze, zobaczysz. No i gratuluję Ci że schudłaś !
Marta - gratulacje z okazji ślubu i przeprowadzki do swojego domku ! Życzę Wam wszystkiego najlepszego.
My się jutro wybieramy do neurochirurga do Łodzi - ktoś nam polecił bardzo dobrego specjalistę. Zobaczymy co powie na temat ewentualnej operacji. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebna. Trzymajcie kciuki proszę.