Sierpień 2012

[mygdu]

Aia, Anulka super wieść gratuluję:-)

Ja dziś od rana ganiałam z badaniami i mimo że miałam skierowanie przepisane przez rodzinną to zapłaciłam 130 zł za dodatkowe bo refundowany jest mocz, morfologia, cukier i jeszcze ze dwa inne ale już nie pamiętam które.

Mdłości prawie zerowe, dałam radę na czczo zawieźć Amelkę do szkoły i uporać się z badaniami. Dopiero jak wracałam do domu o 9:00 to zaczęło mnie leciutko z głodu mulić. Martwię się trochę ale Aia i Anulka też wspominały że mdłości im przechodzą a dzieciaczki rosną zdrowo więc tej wersji trzeba się trzymać.

 

[kruszki]

juditka a jaki masz doppler, bo zastanawiam sie nad kupnem tylko jest ich dosc duzo :/

 

[marcia331]

Dziewczynki super wiadomości z waszych wczorajszych wizyt. Fajnie tak czytać kolejne posty że nasze dzieciaczki tak szybko rosną. Dla mnie jest to niesamowite!!! I wiecie co, w końcu powoli do mnie dociera że będziemy mieli dzidziusia!!! Tylko się ze mnie nie śmiejcie! Ale wcześniej jakoś to do mnie nie docierało, wiedziałam że jestem w ciąży i z czym to się wiąże ale jakoś tak nie traktowałam osobowo tej małej istotki która we mnie rośnie.

Dzisiaj zamiast leżeć i odpoczywać muszę pojechać do pracy po dokument ubezpieczenia a potem do szpitala żeby odebrać wypis. We wtorki moja gin robi usg w przyszpitalnej poradni, więc może uda mi się ja złapać na moment żeby chwile pogadać i pokazać ten wypis. Tak czy inaczej chciałam do niej zadzwonić po odebraniu wypisu, żeby wiedziała co i jak. Kurcze tak mi się nie chce ruszać z domu. Tym bardziej że za oknem śnieg!!

 

[irisson]

Marcia jak poczujesz koniaczki to będzie kosmos u mnie deszcz, a popołudniu chcę iść do mamy kropka pokazać, ale z Laurą w deszczu wyprawa na kosmos mygdu super, że udało Ci się bez problemu na badania dostać jej urlop mi się dzisiaj kończy i jutro szara robocza rzeczywistość

 

[Olga RaQ]

witam się

dziś czuję się zdecydowanie lepiej! męczący kaszel minął, ból gardła też, zatoki też nie bolą wygląda na to że uleczył mnie sinupret i paracetamol, które brałam dwa razy. dziś łyknęłam sobie na razie tylko trochę ambrosolu żeby wykrztuszać bo mi trochę coś zalega.
I stał się cud - moja ogromna niemoc minęła zaraz biorę się za pranie, sprzątanie, ugotuję coś dobrego, muszę iść na pocztę więc zapakuję Natalię do wózka i wyjdziemy na chwilkę, pogoda zimowa, widać odrobinę śniegu, choć lekko spływa bo jest koło zera. Przy okazji wejdę do sklepu i kupię jakieś owoce i warzywa. Mąż wraca niestety dopiero późnym wieczorem, ale zapowiada się miły dzień - i takiego dnia również Wam wszystkim życzę

zastanawiam się czy udałoby mi się zimą wyjść z chustą, jakoś mnie to kusi, może spróbuję ale chyba nie dziś

 

[irisson]

Olga no to super, oby tak dalej a słuchaj można w ciąży paracetamol? mnie łeb boli ciągle, ale nic nie biorę bo się boję w cholerę, a wczoraj oczywiście zapomniałam zapytać

 

[ewa86]

zastanawiam się czy udałoby mi się zimą wyjść z chustą, jakoś mnie to kusi, może spróbuję ale chyba nie dziś

Pewnie, że tak Ja pakowałam Franka w jesienny kombinezon, zawiązywałam pod kurtkę i jeszcze zapinałam nas razem pod nią Ale fakt faktem, że rzadko w zimie wychodziliśmy w chuście, na wiosnę i jesienią najczęściej.

 

[Olga RaQ]

można, przez całą ciążę. Kochana, kobiety które chorują na przewlekłe zapalenia stawów i są w ciąży - przez cały czas biorą silne leki przeciwzapalne i jest wszystko OK, a mówi się że nawet ibupromu nie wolno... nie mówię tego żeby udowodnić że można brać co się chce, ale żebyś była spokojna że paracetamolem nie zaszkodzisz jak Cię mocno boli - śmiało dwie tabletki (mnie jedna na żaden ból nie pomaga), albo ewentualnie jedną tabletkę i popij kawą (jeśli pijesz kawę w ciąży - ja tak) - kofeina wzmacnia działanie przeciwbólowe paracetamolu, zażywasz mniej a masz lepszy efekt, ewentualnie jak bardzo mocno boli to dwie tabletki i kawka

 

[irisson]

Olga uratowałaś moją łepetynę, bo już myślałam, że całkowity detoks będzie, od kawy mnie na razie odrzuca

 

[anulka18071987]

hej dziewczyny u mnie biało za oknem miałam jechać do ośrodka ale za chyba nie pojadę czekam na wypłatę może się pojawi jędza Mam nadzieje bo muszę pralkę kupić bo mi padła całkowicie,ale jak pech to pech.Właśnie męczę kawę i mam zamiar w końcu coś zrobić w domu.Najpierw napalę w piecu,później obiad,dziewczyny macie jakiś pomysł na obiad bo mi inwencji brakuje a jak brak inwencji to robię żur;-)