Mart81
Fanka BB :)
To co u Milionki jest problemem, u mnie sukcesem :-) Mój Staś budził się dzisiaj TYLKO co 3 godziny na jedzenie, czyli cel nr. 1 osiągnęłam. Wystarczyło w dzień podregulować karmienia i efekt jest. Oby teraz to się utrwaliło, i czekamy na dalsze wydłużanie spania.
Asia my też nie chcieliśmy brać kredytu hipotecznego, zresztą przy nieregularnych zarobkach TZ to mało realne. Sprzedaliśmy więc dwa mieszkania. A teraz mamy niestety kredyt który wzięliśmy na remont, rata spora, ale na szczęście tylko na 6 lat. A może uda się wcześniej spłacić.
Asia, kurcze ja nie wiem dlaczego, uwielbiam pęczak, ale nie mogę go jeść. Zresztą nie tylko ja. Mam po nim tak masakryczne wzdęcia (sorry za opis ) że po prostu nie kupuję i nie gotuję. Przepraszam, że pytam, masz podobnie? Ja nie wiem o co kaman. Po żadnej innej kaszy, tylko po pęczaku. Nie wiem dlaczego. No gorzej niż po jakichś typowo wzdymających produktach.
Dzag ale Wy o ile się nie mylę, kupiliście mieszkanko, tylko jeszcze tam nie mieszkacie? Więc chyba już nie długo będziecie się męczyć w tym domu po dziadkach?
Miemie ten nasz dom jest strasznie dziwaczny w środku. Nie ma skosów w pokojach, ani na górze ani na dole. Ciężko to wytlumaczyć, mamy jakby 1,5 kondygnacji. Na parterze, salon kuchnia i jadalnia ma sufit na wysokości kilku metrów, tak jak kończy się dach, i tam są skosy, i okna w dachu. Jest jakby ogromna przestrzeń nad głową. A na drugiej połowie, czyli nad dolną łazienką, pokojem, i drugą łazienką, jest ta górna kondygnacja, gdzie są 2 pokoje i łazienka. Z góry patrzysz na salon i jadalnię z kuchnią, jest barierka i wszystko z góry widać. Projektant był chyba niezłym szaleńcem :-). Ogólnie to robi to fajne wrażenie i generalnie jest oryginalne, daje dużo światła i przestrzeni, dom się wydaje o wiele większy. Natomiast góra, czyli część sypialna nie jest przez to super odseparowana od dołu. Jesteś na piętrze, stoisz przy barierce i gadasz z osobami na dole. Śmieszne rozwiązanie. No ale tak to jest, jak się nie buduje domu, tylko kupi gotowy. Mogliśmy zabudować tą górę, zrobić strop nad salonem zyskując kolejne pokoje (już ze skosami), ale zostawiliśmy wszystko bez zmian, bo nam się w sumie tak podoba.
Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam. Ale wiem, że jesteś w temacie budowlano-urządzeniowym, więc sobie pozwoliłam na wywody. No a najbardziej się cieszę, że się zdecydowaliśmy na pompę ciepła, co przy budowie nowego domu nie jest aż taką rewolucją, a montaż w domu już wybudowanym to ogromne przedsięwzięcie, zrywanie podłóg itd (min. stąd ten wielki remont). Ale za to koszty życia w tym domu będą takie same albo niższe niż w bloku. Bo za ogrzewanie i ciepłą wodę zimą, wychodzi nam około 350zł miesięcznie, za cały dom. Przy rosnących cenach gazu to mamy luksus. Polecam to ogrzewanie każdemu, choć do droga inwestycja, ale warto.
Asia my też nie chcieliśmy brać kredytu hipotecznego, zresztą przy nieregularnych zarobkach TZ to mało realne. Sprzedaliśmy więc dwa mieszkania. A teraz mamy niestety kredyt który wzięliśmy na remont, rata spora, ale na szczęście tylko na 6 lat. A może uda się wcześniej spłacić.
Asia, kurcze ja nie wiem dlaczego, uwielbiam pęczak, ale nie mogę go jeść. Zresztą nie tylko ja. Mam po nim tak masakryczne wzdęcia (sorry za opis ) że po prostu nie kupuję i nie gotuję. Przepraszam, że pytam, masz podobnie? Ja nie wiem o co kaman. Po żadnej innej kaszy, tylko po pęczaku. Nie wiem dlaczego. No gorzej niż po jakichś typowo wzdymających produktach.
Dzag ale Wy o ile się nie mylę, kupiliście mieszkanko, tylko jeszcze tam nie mieszkacie? Więc chyba już nie długo będziecie się męczyć w tym domu po dziadkach?
Miemie ten nasz dom jest strasznie dziwaczny w środku. Nie ma skosów w pokojach, ani na górze ani na dole. Ciężko to wytlumaczyć, mamy jakby 1,5 kondygnacji. Na parterze, salon kuchnia i jadalnia ma sufit na wysokości kilku metrów, tak jak kończy się dach, i tam są skosy, i okna w dachu. Jest jakby ogromna przestrzeń nad głową. A na drugiej połowie, czyli nad dolną łazienką, pokojem, i drugą łazienką, jest ta górna kondygnacja, gdzie są 2 pokoje i łazienka. Z góry patrzysz na salon i jadalnię z kuchnią, jest barierka i wszystko z góry widać. Projektant był chyba niezłym szaleńcem :-). Ogólnie to robi to fajne wrażenie i generalnie jest oryginalne, daje dużo światła i przestrzeni, dom się wydaje o wiele większy. Natomiast góra, czyli część sypialna nie jest przez to super odseparowana od dołu. Jesteś na piętrze, stoisz przy barierce i gadasz z osobami na dole. Śmieszne rozwiązanie. No ale tak to jest, jak się nie buduje domu, tylko kupi gotowy. Mogliśmy zabudować tą górę, zrobić strop nad salonem zyskując kolejne pokoje (już ze skosami), ale zostawiliśmy wszystko bez zmian, bo nam się w sumie tak podoba.
Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam. Ale wiem, że jesteś w temacie budowlano-urządzeniowym, więc sobie pozwoliłam na wywody. No a najbardziej się cieszę, że się zdecydowaliśmy na pompę ciepła, co przy budowie nowego domu nie jest aż taką rewolucją, a montaż w domu już wybudowanym to ogromne przedsięwzięcie, zrywanie podłóg itd (min. stąd ten wielki remont). Ale za to koszty życia w tym domu będą takie same albo niższe niż w bloku. Bo za ogrzewanie i ciepłą wodę zimą, wychodzi nam około 350zł miesięcznie, za cały dom. Przy rosnących cenach gazu to mamy luksus. Polecam to ogrzewanie każdemu, choć do droga inwestycja, ale warto.
Ostatnia edycja: