reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

k4rol4- to trwa już ze dwa tygodnie,więc to nie kryzys 3-go tygodnia, choć na początku też tak myślałam. Miało zaraz minąć, a jest coraz gorzej. Choć teraz jest spokojny....i to ze 40min :szok:
asia- smoczek mu daje, ale on mu się nie podoba aż tak jak mój cyc.
W nocy też jedno jedzenie trwa 2h...a później jeszcze odzinę spać nie mogę bo piersi szczypią.

Irisson- planuję teraz laktatorem wyciągnąć chude mleko, a cyca dać z tym bardziej treściwym i zobaczymy....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Teraz zmeczony krzykiem odpadl mi na rekach... nie wiem co jest.

edit:
Wymęczyliśmy Szczurzynkę,wykąpaliśmy, ładnie zjadł- ssał 15-20 min (nie za krótko?), trochę pokrzyczał i ładnie zasnął w swoim łóżeczku.
Muszę chyba przestać go przystawiać do cyca na każde zawołanie, bo to błędne koło się robi- spędzam z Dzieciem przy cycu jakieś 11-12h na dobę... Pokarm chyba nie jest taki zły, bo w ciągu dnia śpi po jedzeniu 4h i w nocy pierwszy sen też ma dość długi. Młodziak chyba troszkę panikuje z tym całym jedzeniem...
 
Ostatnia edycja:
nadrobiłam chyba :D

Mart a czy wcześniej Staś płakał przy kąpieli? przepraszam nie pamiętam czy pisałaś, u nas jest darcie przy kąpieli okropne, przy przewijaniu też, liczę, że wyrośnie, ale jak napisałaś o tym kubełku to zaczęłam sie zastanawiać, że może...?

Kruszki super z tą dietą, że w sumie jej nie masz! :D

Kakarolina super napisałaś o tym drugim dziecku! Ja choć to dopiero dwa tygodnie jak Mały jest na świecie to jestem najszczęśliwsza! i już myślę o kolejnych a skoro prościej to tym lepiej :D

mój M chyba obecnie jest ciut przerażony moimi wizjami, i jak jeszcze jakiś czas temu mówiliśmy o radosnej trójce to teraz raczej nie poruszamy tematu drugiego. I tak jeszcze za wcześnie i w ogóle, ale to chyba z powodu tego, że tak cudnie jest być mamą mam takie myśli, że mogłabym mieć gromadkę taki wrzasków :D haha chyba zwariowałam :)

Ogólnie udaje mi się ogarniać Maluszka, gotować, pracować i jakoś czasami kulawo ale dopinamy ten dzień :)

Doti ja śpiewam :) pomaga

Gorgusia a ciągnie czy wisi na cycu? dłuuuuugo strasznie ja usypiam na swoim brzuszku cześto i odkładam do łóżeczka, ale zdecydowanie lepiej i mocniej zasypia jak jestem obok :)

co do porodu, też mam ten obraz, ale jestem wdzięczna lekarzom za szybką decyzję o cc i nie ryzykowniu zdrowia Maluszka, może szkoda, że takiej owiniętej pępowiny nie było widać na usg, nie wiem w sumie czemu, tak czy tak, staram się myśleć pozytywnie, bo jak się nakręcam to strasznie się dołuję.

edit: teraz doczytałam, że ciumka 10 minut, a ne jesteś w stanie go przekonać by ciumkał z 15 minut? czy on na pewno chce cyca? bo może chce się tulić tylko a potem jak bardziej zgłodnieje to zje konkretniej? nie to żebyś głodziła, ale może warto potulić, ululać a potem może zje więcej? nie wiem co Ci doradzić...
u mnie je zawsze 15-20 minut, to tak odnośnie pytania czy nie za krótko.

Asia trzymam kciuki!

K8 u nas jak nic nie pomaga to pomaga wzięcie brzuszkiem na brzuszek i zasypia, bo tak z opisu to wygląda dokładnie tak samo! normalnie identycznie! wiem, że to marne pocieszenie, ale nie jesteś sama


A u nas za to pojawiają się czerwone malutkie plamki na buzi i znikają po kilku dniach, w dodatku dojrzałam, że ja też je mam i za nic nie wiem od czego :O
za to pępuszek nam podkrwawia widzę, jak czyszczę taką krewkę :( to chyba nie powinien, ohhh
 
Dzieki Dziewczyny :)
Tej nocy się postawiłam. Dawałam cyca na 25min. Budził się o 1:30 zjadł przez ten czas i spał do 4:30. Zjadł do 5 i śpi do teraz. Czyli chyba się przez ten czas najada odpowiednio... głodny by tak ładnie nie spał. I po ostatnim karmieniu jeszcze 110ml mleka ściągnęłam.
 
polisia u nas też był ogromny ryk przy kąpieli. Aż w końcu nie tak dawno temu ściągnęłam pomysł od irisson jeśli dobrze pamiętam i kąpiemy Bąbla w pozycji brzuchem w dół. Mały wniebowzięty póki co :-D:
IMG_5137.jpgIMG_5136.jpg

Niestety głowy tak się nie da umyć, więc po obróceniu na plecy znowu ryk na koniec kąpieli :-p. Właśnie 5 minut po tej słodkiej mince powyżej był taaaaaaaki lament :-D. Ale tak jak Ty liczę na to, że z tego wyrośnie i na plecach też będziemy dawać radę :-).
A z tym wyrastaniem to jest tak, że z jednego wyrasta a w drugie wchodzi... Już się zaczynam przyzwyczajać. Ale do tego trzeba faktycznie czasu. Mój Tymek ma już 2 i pół miesiąca, więc łatwiej mi już do niektórych rzeczy dojść...


Wczytałam się w Waszą dyskusję odnośnie usypiania dzieci, ich płaczu itp. I dochodzę do wniosku, że chyba jednak każdy ze swoim dzieckiem nie tyle CHCE inaczej postępować , co po prostu MUSI. Każde dziecko jest inne. Ba, nawet różne dni potrafi mieć jedno dziecko. U nas huśtawka jak nic - 3 dni u babci Tymek aniołeczek, cud dziecko. A wczoraj myślałam, że zamknę go w szafie. Nie spał cały dzień tylko się darł, czasem zasnął na pół godziny i budził się z rykiem (nie z płaczem, tylko z rykiem). I żadna pozycja go nie zadowalała, na rękach też. A już broń Boże poziom!! Wszystkie pozycje wypróbowałam, oprócz powieszenia go pod sufitem głową w dół.... No i nie poradzisz, taki miał dzień paskudny. I przyznam, że kisząc się z nim tak od godziny 6:00 o godzinie 16:15 nie wytrzymałam i zostawiłam go na jakieś 10 minut w łóżeczku drącego się. Jakbym go nie zostawiła, to nie ręczę za siebie. Oczywiście siedziałam niedaleko i patrzyłam czy się coś temu urwisowi nie dzieje :-p. I wcale się nie wyciszył sam. Tylko się zmęczył. Na szczęście akurat przyszedł M z pracy wziął Tymka na ręce, a on dalej kwękał i stękał, ale zdecydowanie lepiej mu było na rękach niż w pozycji poziomej, która wczoraj go parzyła chyba w plecy :-p. Teraz na szczęście śpi, a wczoraj nie chciał. Ale rano też dał pokaz: spał, z resztą tak jak wczoraj przez cały dzień, tylko na mojej klacie :-D. Raz dziennie takie jego widzimisię mi nie przeszkadza. To całkiem przyjemne jak się tak Bąbel w końcu umości między moimi piersiami a brzuchem i leży potem obejmując mnie, i grzeje swoim ciepłem. Ale cały dzień - no nie da rady. Żyć muszę. No i wtedy właśnie jest ten dylemat, o którym wspominały Marti Aia - no przecież nie mogę tak cały dzień albo pół nocy! Przekichane z tymi Szkrabami :-p.
 
Ostatnia edycja:
U nas też był ryk w trakcie kąpieli i teraz Mały wchodzi do dużej wanny ze mną albo z M. Jest duzo spokojniejszy,a nawet ziewa w trakcie,więc chyba to mu odpowiada :)
 
reklama
Agnieszka Śliczny synek ;))
Gorgusia Mam to samo . Natalka tylko by jadła . Dziś przy cycu od 7 do 9 była , i się uśpiła . Czasem nie wyrabiam i daje jej MM , może mleko jest mało pożywne dla małych . A skoro tyle jest przy cycu wydaję mi się że ściąga to pierwsze mleko , albo spróbuj pierw trochę odciągnąć potem dać cyca dopiero .
Irisson Uważasz że jak dam jej 120 z butli to przestanie tak wisieć na cycu ??

Idę zjeść , bo mi się budzi już powoli . a dopiero godzinkę śpi ehh , MIŁEGO DNIA
 
Do góry