reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

irrison, mozesz :) moze to juz to? moze te slynna kapiel wez, co to sie po niej rozkreci albo wyciszy...
kakarolina, oxy zweryfikiuje sprawe, i w ktoras strone ruszyc sie musi, jeszcze tylko momencik.
k8, widze ze te pelnoprawne sierpniowe donoszone dzieciaczki to niezle wyrastaja! ja sie w piatek dowiem, ile moja ma, a to nawet nie bedzie jeszcze 39 tydzien! wracasz do nas czy zostajesz tam i rodzisz? ;)
 
reklama
Kakakarolina- ja wiem,że wiesz,ale powiem jeszcze raz- Twoja cierpliwość jest niesamowita. A M na pewno się nie pogniewa na małe zakupy ;-)
Irisson- możesz rodzić! A długo masz już te skurcze? Może to nie kłamczuchy?! Daj nadzieję innym z terminami usg na koniec sierpnia! Kciuki już trzymam.

MieMie- ja spałam jak zabita do 10. I mój Synek jakiś taki leniwy dziś. Siedzi cicho...
 
a biegunkę która chce? masakra, tak mnie tyłek boli :zawstydzona/y: od rana mnie plecy bolą, a skurcze od 10, się śmieje do męża, że się ciesze, ale i boję, bo to chyba jednak too, z Laurą to takich bóli nie miałam, a skurcze na ktg były na 100 i zrobili mi cc, a teraz mnie łupie jednak zdrowo :szok:

no nic, wykąpie się, ogarnę, torbę dopakuję, dziecko moje spakuję do babci, przejdzie, albo się rozkręci..
 
Ja to się szykuję od 17.08 (może być też w weekend). Chyba jestem już za bardzo zmęczona tym obecnym stanem i nerwy mnie biorą,zamiast (jak Kakakarolina) myśleć optymistycznie. Obym tylko we wrześniu nie urodziła, bo 1.09 mam obronę :tak:

Gorgusia dzieci może dziś ciszej ze względu na pogodę - albo narastające nasze napięcie :tak:....?

Irisson, jeśli taka Twoja wola, to i ode mnie masz pozwolenie na poród, a co :-D Ja czekam do piątku a później już bez jaj :tak:
 
”kakakarolina” pisze:
Właśnie postanowiłam pokupować ubranka jesienne na kolosa.
Miałam rodzić mini dziecko w środku lata a urodzę wielkie na jesieni :-D
ruszam na allegro. M mi chyba wybaczy nie? coś robić trzeba
Też wpadłam kilka dni temu na taki pomysł :-). Trzeba się na jesień przygotować, bo pogoda taka jesienna już, że strach myśleć co będzie we wrześniu :szok:. A we wrześniu planujemy podróżowanie. Więc walczę na aukcjach mojej ulubionej sprzedającej :-). Nie wiem czy powinnam zdradzać, bo sobie konkurencję narobię :-p, ale podam: Jovanczica. Tylko błagam, nie przelicytowujcie użytkownika d…a :no:. To ja :-D. Już dzisiaj wyhaczyłam trzy bluzy :-D. Jupiiiii :-D.

kakakarolina, ja to już chyba bym błagała o cesarkę gdybym była na Twoim miejscu :tak:. Nie jestem taka twarda jak Ty.

irisson, no to ja już sobie pozwolę życzyć powodzenia, gdybyśmy się tu już przeczytać nie miały :-D.
 
Ostatnia edycja:
Jej Irisson! A na kiedy z usg masz termin?

Weronika- taaaa...cisza przed burzą. Ja się czuję jakbym nigdy miała nie urodzić. Mój M się niecierpliwi...urlop ma od poniedziałku, a tu nic i nic. W poniedziałek mam wizytę...ciekawe czego mądrego się dowiem. Pewnie niczego,znaczy,że to jeszcze potrwa. Wczoraj byłam na siku wieczorem milionpięćsetrazy...
Oglądaliśmy American Pie zjazd absolwentów- myślałam,że szkoda czasu,a fajnie mnie zrelaksowal i się uśmiałam.
 
O matko dziewczyny, lubie to forum ale chyba sobie odpuszcze na teraz bo lapie dola. Nie przez was, ale przez cala zasrana sytuacje:( Ja juz po 40tyg jak mamut prehistoryczny tutaj i nic sie nie rusza. Czop odszedl i tylko nadzieji narobil. Jutro na wizyte ale w tym kraju to mi nic nie zrobia, za 2 tyg pewnie kaze przyjsc... O kur...ale dol:(

LeRemi - jakbym siebie słyszała. Ja mam już dość - szczególnie po dzisiejszej wizycie w szpitalu i KTG. oczywiście wszystko na KTG dobrze. nie ma skurczy, serce OK. W badaniu cudownie szyjka się wydłużyła do 2, ale za to rozwarcie zwiększyło się do 2. Pani doktor z uśmiechem powiedziała że widzimy się za tydzień no chyba że coś się zacznie. Ale zaznaczyła, ze jeśli zacznę rodzić dziś to mam nie przyjeżdżać do tego szpitala bo oni nie mają miejsc.

Zasrany system. Człowiek sobie coś umyśli, wybierze, stara się a w ostatnim mmencie ktoś powie że nie ma miejsc... Ja wiem, że dziś mogę nie urodzić a jutro miejsca mogą się już zwolnić... Ale niepokój już zostaje, że jak faktycznie będę potrzebowała to tego miejsca dla mnie nie będzie.

No i wkurza mnie takie gadanie (dziś to usłyszałam od tej lekarki) że musi trochę boleć bo macica ćwiczy albo że musi boleć kręgosłup bo coś tam... (taki sarkazm w stylu chce się dziecka to trzeba cierpieć). Nie oczekuję współczucia a tym bardziej takich głupio mądrych uwag. Już lepiej nic by nie mówiła...

Ach...
No i jak z tą szyjką? Może ona się tak wydłużać czy to jest jakiś subiektywny pomiar każdego lekarza? Tydzień temu była 1 cm a dziś 2. Nie kumam tego.
 
irrison trzymam kciuki zeby to bylo to:)izeby zybko pozlo:D zylia-ja mysle ze to ubiektywne pomiary w wiekozci-tez mialam raz rozarcie na 2cm za chwile na 1cm..a ztymi miejscami tak jet..ja rodzilam 1.5h n a korytarzu bo nie bylo wolnej sali..chodzilam po scianach:p
 
reklama
Gorgusia ja mam z usg z 11tyg. i 22 tyg. na 29.08, ostatnio Młoda się wyrównała na 22.08, więc liczę z om na 21.08, z Laurą też miałam 10 dni różnicy między usg a om :tak:

Dzag jeszcze jestem, wykąpałam się, ogarnęłam, teraz zobaczę do torby czy mam wszystko i jak Laura się obudzi a mi nie przejdzie, to jedziemy :tak:

chociaż już się boję i jakby mniej bolało... heh


ah u mnie to chyba ten magiczny seks ruszył wszystko, taaaaaaaaaaaakie były wczoraj przytulanki :zawstydzona/y:
 
Do góry