Olga RaQ
Fanka BB :)
celinka, agresja psów do innych psów zdarza się często, szczególnie u terierów typu bull jak amstaff albo moje staffiki... są to jednocześnie rasy bardzo serdeczne dla ludzi, nie ma się co bać dodam że psy innych ras jak i kundelki nieraz są też agresywne... na moim osiedlu jest parę psów które się strasznie rzucają do moich, a są to: westie, jamnik, ze trzy yorki i jeden mieszaniec. Moje nie są agresywne do psów, agresję innych psów znoszą ze spokojem, może chciałyby powalczyć jak inny pies ostro zaczepia ale są mi absolutnie posłuszne i wiedzą że nie wolno i jestem w stanie je odwołać, a ludzi i dzieci kochają na zabój, każdego chcą przywitać i wylizać. Tak że nie ma się co uprzedzać do ras a Twojemu pieskowi bardzo współczuję
jeśli chodzi o bidy w schroniskach - to jak kiedyś będę mieć warunki to na pewno wezmę jakiegoś bullowatego, są ich miliony a są to psy które bardzo potrzebują bliskości człowieka i bardzo cierpią za kratami... na razie nie mam gdzie wziąć takiego psa a realizuję na razie moje plany hodowlane o których marzyłam od lat.
Postanowiłam rozmnożyć moją sukę nie tyle dla zarobku (włożyłam już w te psy mnóstwo kasy i jeszcze mnóstwo włożę) ile dla realizacji własnej pasji, mam plan hodowlany którego to dopiero początek, chcę uzyskać określone cechy w mojej hodowli i czeka mnie jeszcze wiele lat pracy, psy są oczywiście rodowodowe, wystawiane na wystawach, do tego szkolone, i mają dobre rodowody. Ogromnie się martwię o to żeby szczenięta znalazły dobre domy, będzie ostra selekcja i nie będzie łatwo dostać ode mnie szczeniaka
jeśli chodzi o bidy w schroniskach - to jak kiedyś będę mieć warunki to na pewno wezmę jakiegoś bullowatego, są ich miliony a są to psy które bardzo potrzebują bliskości człowieka i bardzo cierpią za kratami... na razie nie mam gdzie wziąć takiego psa a realizuję na razie moje plany hodowlane o których marzyłam od lat.
Postanowiłam rozmnożyć moją sukę nie tyle dla zarobku (włożyłam już w te psy mnóstwo kasy i jeszcze mnóstwo włożę) ile dla realizacji własnej pasji, mam plan hodowlany którego to dopiero początek, chcę uzyskać określone cechy w mojej hodowli i czeka mnie jeszcze wiele lat pracy, psy są oczywiście rodowodowe, wystawiane na wystawach, do tego szkolone, i mają dobre rodowody. Ogromnie się martwię o to żeby szczenięta znalazły dobre domy, będzie ostra selekcja i nie będzie łatwo dostać ode mnie szczeniaka