Karolina zazdroszczę zakupowej weny...U mnie jakoś ostatnio całkiem zanikła. Jestem stłamszona samą myślą o zakupach ciuchowych, łażeniu, mierzeniu. Niegdyś dodam za nimi przepadałam, żeby nie było;-)Może to kwestia ustawicznego zmęczenia i niechciejstwa na każdym polu
anulka głowa do góry:-)!
Olga Ależ super, że będzie Was jeszcze więcej! Psie zaprzęgi też ekstra sprawa. Mój beagle niestety się na takie rozrywki nie nadaje. Jakiej rasy sunię macie? Przepraszam, jeżeli gdzieś pisałaś i przeoczyłam
Wracam do turnieju 4 skoczni Uwielbiam! A jeszcze jak można sobie na taką cudną zimę popatrzeć serce rośnie.
anulka głowa do góry:-)!
Olga Ależ super, że będzie Was jeszcze więcej! Psie zaprzęgi też ekstra sprawa. Mój beagle niestety się na takie rozrywki nie nadaje. Jakiej rasy sunię macie? Przepraszam, jeżeli gdzieś pisałaś i przeoczyłam
Wracam do turnieju 4 skoczni Uwielbiam! A jeszcze jak można sobie na taką cudną zimę popatrzeć serce rośnie.