reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

bombusiu wariatko widzisz nie ma tak dobrze, że Cię na stół położą, rachu ciachu i po sprawie- dołączasz do grona zdesperowanych mamuś czekającch na skurczybyki! a masz Ci :p :-D
 
reklama
Izunia ja też przestałabym mu ufać po takiej wizycie. Wogóle ile kasy :eek: ale najważniejsze, że nie dba o Twoje zdrowie i nie chce robić cc. A co jak się wcześniej akcja rozkręci wrrr. JA na Twoim miejscu wziełabym wszystkie wyniki i poszła do innego lekarza i powiedziała o co chodzi

Bombusia to jeszcze nie spakowałaś torby?

Niuuunia nieeeeee :szok:nic a nic paplasiam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D

Ja wlansie wrocilam z rossmana humorek poprawiony bo troche sobie z drogeri pokupowalam no i farbe do wlosow gleboki burgun ciekawe jak bede wygladac. No i mila wiadomosc od Mka ze prawdopodobnie wojsko bedzie dawalo nam 730 zl wiecej do pensji bo nie maja mieszkan ale beda placic tym osoba tak jakby na wynajem wiec jestem szczesliwa bo 600zl akurat dajemy tescia wiec wyplata bedzie dla nas dziecko tez wiekszy wydatek wiec wiecej kasy jak znalazl:)

Bombusiu-Serdecznie gratuluje :) Wlasnie mialam takie przeczucie ze wrocisz i
napiszesz ze zrobil fikolka:) Ciesze sie tak jak by to u mnie fikolka zrobil heheZobacz załącznik 270412Zobacz załącznik 270413


luizka wojsko to jest jednak dobra instytucja, super każdy grosz potrzebny przy maluszku:-)

EDIT:
ANEGDOTKA!!!!!!!
Wiecie dlaczego w Wąchocku mężczyźni noszą ceratowe majtki???
Bo podobno pod folią lepiej rośnie :-D:-D:rofl2:
ale mam humorek fajny:tak::-)
 
Ostatnia edycja:
Pajeczko no właśnie mam możliwośc iśc do innego ale przeniosłam sie od niego na prywatnego na poczatku ciązy i teraz nie wiem jak zareaguje jak mnie zobaczy po takim czasie.
Bombusiu chyba zaryzykuje, a nóz inny cos wymysli :-)
Niuunia tak też zrobie, dziękuje

Ide sie ubrac i jade, dam wam znac poźniej, buziaczki














 
Fiuu dokładnie nie ma lekko niedługo i zacznę marudzić:)))) bo ja też będe z tych żelaznych macic jak przy pierworodnym:(((
Olu nakupiłam "tonę " owoców i to jest mój wieczór:)))))))
Izunia to ryzykuj masz racje, po co sie zamartwiać!!!!!!!


Sąsiedzi mnie przeklną..........muzyka gra na FULLL!!!

Mój M ma dzis urodziny, ale to ja świętuje;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam ponownie:-)

Właśnie wróciłam z bazarku i poczty.Trochę rachunków się nazbierało więc z samego poniedziałku opłaty, super... Byłam dowiedzieć się również o żłobek ale o tym kiedy indziej napisze.
Humorek poprawił mi się i to o 100%.Nie wiem co jest przyczyną poprawy - może hormony, a może pomogło mi wygadanie się na bb.

ehtele dzięki za słowa otuchy; pewnie to moje hormony szaleją i ON biedaczek musi to znosić;jak wróci z pracy to go ucałuję i mocno przytulę - a teraz mam siły za dwoje,hi,hi,hi;zobaczę jaka będzie jego reakcja;

Mysia618 witam ja też jestem nowa - parodniowa; to nie zła ginka Ci się trafiła - miesiąc pomyłki????takich lekarzy to najlepiej w kosmos...moja ginka też jest do kitu,stwierdziłam to po ostatniej wizycie.jestem w 38tyg i żadnych dalszych badań,KTG,wizyt.mam zgłosić się do szpitala jak zacznie się poród.I tyle...czuję się dobrze więc nie panikuję;

Pajkaa współczuje Ci szczerze że tak trudną ciąże masz;pocieszę Cię - spróbuję;moja dobra koleżanka parę lat temu miała bardzo trudny poród(pierwszy), Ciąże przechodziła też źle,ciągle coś jak nie krwawienie to inne problemy;poród miała okropny - długi,bardzo bolesny i na dodatek krwotok podczas porodu,była bliska przejścia na drugą stronę;zaklinała się że więcej dzieci nie chce;dwa tygodnie temu urodziła drugie dziecko i też problemy podczas ciąży od samego początku ale poród już łatwiejszy;tak więc kochana zapomnisz o tym wszystkim,o bólu,niepokoju jak maleństwo przyjdzie na świat;

Nimue ja już nie reaguję na takie sytuacje - staram się bynajmniej;dobrze że to już końcówka ciąży;ale czasami to mam ochotę rozszarpać takie osoby i wówczas życzę im tego samego;współczuję Wam kochane że tak się męczycie;mnie też łamnie ale nie tak bardzo;bardziej hormony dokuczają - kochane humorki...;-)

Mallaika ja miałam podobną sytuację, tylko że moja ginekolog pomyliła daty a ja zakręcona zamiast sprawdzić to poleciałam do pracy z L4;dobrze że księgowy to zauważył więc szybko powrót do przychodni i poprawka;na szczęście stać ją było na słowo przepraszam

Bogusia86 ja też chciałabym już urodzić;wiem mam jeszcze czas;są mamusie którym oczywiście ustępuje mniejsca...ale chciałabym już ucałować,przytulić,poczuć ten zapach maleństwa

luizka4don kochana rozumiem cię dokładnie;też mam takie napady;ale my wrócimy do formy i nasi Mężowie będą jeszcze zazdrośni o nas;Mój ostatnio chwalił mi się że widział na balkonie dziewczynę która stała całkiem naga i aż go szyja bolała od patrzenia;niech patrzy tyle mu pozostało...tak myślę, a jeśli się mylę to nie mam zamiaru się przejmować

Bombusia
to super że z maluszkiem wszystko ok;a te fikołki to są niesamowite;dziś moje maleństwo wykręciło się chyba w chińskie "sz", bo brzuszek wyglądał jak wielokąt aż się uśmiałam i chciałam zrobić zdjęcie ale niestety niezdążyłam
Kurczę ja jeszcze na żadnym KTG niebyłam, zaczynam się niepokoić...

Dziewczyny czytając o problemach waszych podczas ciąży to naprawdę współczuję Wam.Ja swoją znoszę dobrze.W 5miesiącu dźwigałam płyty k-g bo akurat robiliśmy remont u mojej mamy;bawiłam się w drwalkę;kopałam ogródek;ostatnio wzięło mnie na pielenie w ogródku;mam opuchliznę i śmieszny chód ale kochane życzę Wam aby podczas porodu było łatwiej skoro całą ciąże cierpicie
 
mona_82- Ja tez bym nie byla na KTG zadnym ale jednego dnia czulam mniej ruchow wiec dla pewnosci ze wszystko ok sama pojechalam na zapis do szpitala .Jezeli jest ok wszystko i jestes przed terminem to nie trzeba..Dopiero jak sie przeterminujesz to trzeba niby jezdzic co 2 dni...
 
Melduje sie w dwupaku. Mały uparciuch nadal siedzi:no: Nie mam juz siły na nic. Nawet na siedzenie przy kompie. Kręgosłup juz wysiada i nogi tez:no: chodze napuchnięta i ciagle czekam na znaki ze to juz.. niestety cisza:no: mam skurcze nawet bardzo bolesne. Ale co z tego?? Jak przechodza po czasie:wściekła/y: jeszcze do tego znów upały. MAM DOŚĆ! Niestety nie dam rady was nadrobic i byc zbytnio aktywną. Mam nadzieje ze zrozumiecie. Az deprecha bierze:no::no:
Trzymajcie sie dziewczynki! Lepiej niz ja!
 
Pajko, ale skąd wiesz, ze Sebuś nie bedzie miał rodzeńsrwa??? to nie jest przesądzone kochana, spójrz na mój przykład i wcale tak nie myśl, jesteś młodziutka M też więc jeszcze wieeele przed wami........
Pajko MAruko na przyszłość jak będziecie odmrażały lodówkę to robi sie tak: kołdra na podłogę, na to koc, wszystkie jedzenie wkładam w duze garnki i to wszystko owijam tym kocem i kołdrą, może leżec do późnego wieczora i nic sie nie odmrozi!!!! stary sposób mojej babci, potem mamy i mój, zawsze tak robię, czy lato czy zima.
mona82 bo mężczyźni to PADALCE jak my tu na nich "mówimy" wieć zapamiętaj he he........a kultura wielu Polaków pozostawia wieeele do życzenia.....niestety
Polianno małej zapodaj jak dziewczyny radzą zirtec lub inny podobny lek bez recepty sa np.Alertec, a opryszka na Twoich ustach to nic groźnego, na dole jakbyś miała i to we wczesnej ciązy, koniecznie wypij wapno i posmaruj jakąś maścią, Twoja druga córcia jest już na wylocie więc nic jej nie będzie, a Ty sie zabezpiecz żebyś tego nie rozniosła po buzi
Niuunia jak to u Ciebie jest chłodno??????? jejkuś u nas żar sie leje.... fajnie masz....a doczytałm ze już i u Ciebi duchota buuu.....umyłaś auto.....kobieta wamp
nimue witamy wśród cudownych i marudzących sierpniówek
navijka kurcze nie pomyślałam o jedzeniu po porodzie hmmmm tylko o wodzie, pierwszym razem nie jadłam tak żyłam maluchem, ze nie myślałm o tym, ale myśliwską, kabanosy i jałowcową też uwielbiam pyyycha
Milusiu czyli nadal grzecznie czekasz, no coż wypoczywaj ostatnie chwile przed porodem
Rózyczko powodzenia na wizycie i zdaj relacje
Ehtele masz sie meldować codziennie i codziennie marudzić nakazuje!!!!!!! nooo chyba że pojedziesz rodzić to wybaczam
AgaS jak tam po wizycie????
Bogusiu86 i Wuzelku pozdrawiam Was i dzieciaczki gorąco
luizka mam nadzieję,ze dzis już masz lepszy humorek???
rozalko a u Ciebie nadal cisza, następna ze stalową macicą buziaki śle
brejka witam Mamuska
Izunia kuźwa ale lekarz no pewnie,z ę mógł Ci dac na darmowe badania, a tu tyyle kasy, ale teraz zmieniać hmmm to nie wiem czy jakiś lekarz będzie chciał podważac decyzję innego, a zastrzyki robi sobie Polianka w brzuch

Idę pranie rozwiesic i iiiiiiiiiiiiiiiii jutro pakuje torbę do szpitala, a drugą spakuje dla maluszka, ja mleka nie biore, zobacze jak będzie, ale u mnie chyba nie trzeba brać mleka.

dziękuję za pmysł z lodówką tak dzisiaj zrobie:))

Pajeczko no właśnie mam możliwośc iśc do innego ale przeniosłam sie od niego na prywatnego na poczatku ciązy i teraz nie wiem jak zareaguje jak mnie zobaczy po takim czasie.
Bombusiu chyba zaryzykuje, a nóz inny cos wymysli :-)
Niuunia tak też zrobie, dziękuje

Ide sie ubrac i jade, dam wam znac poźniej, buziaczki















hmm wazne zebys moze skonsultowała to z innym ginkiem... zobaczysz co powie:)

Moj sąsiad pobił dzisiaj swój poziom inteligencji... pamiętacie jak pisałam, ze wierci i to tak, ze gruz leci po szybie?? dzisiaj to samo juz sie wkurwiłam zadzwoniłam do administracji mają z nim porządek zrobic! kretyn jeden jestem tak nabuzowana, ze jakby debil do mnie przyszedł rozwaliłabym mu pychol
 
reklama
bombusiu nie przejmuj się sąsiadami, dziś wieczór jest wasz!!!
no... i oczywiście wszystkiego najlepszego dla twojego lubego.. niezły mu mały zrobił prezent:)

ewelinka wytrzymaj jeszcze troszkę...dasz radę... niedługo maluszek będzie przy tobie:)

pajkooo jak sama napisalas sasiad to kretyn... wiec staraj sie nim nie przejmowac, a najlepiej to idz gdzies na spacer czy cus, aby tego nie widziec... po co te nerwy tobie i maluszkowi....
 
Do góry