Witajcie!
oj! dawno mnie tu nie było
wróciliśmy od moich rodziców, potem wyjechaliśmy na urlop a teraz siedzimy w domu. Powinnam się uczyć anatomii, bo w końcówce sierpnia mam egzamin klasyfikacyjny, ale warunków brak. Mikołaj drze się w niebogłosy, milknie tylko na rękach. Mąż wziął urlop ojcowski, ale tylko mnie wkurza, bo nie mam od niego pomocy. Nie radzi sobie z Mikołajem, nie potrafi go uciszyć, więc muszę to robić ja. Tylko mnie się nikt nie pyta, czy sobie radzę... Jestem naprawdę zmęczona, sfrustrowana do granic możliwości
Mikołaj nie ma kolek, lekarz tez nie wie, co mu może być Może ma tak silną potrzebę bliskości? Nie wiem...
Agulek, cieszę się że Twoja Przyjaciółka wychodzi na prostą i że trafiła na życzliwą osobę. Jest szczęściarą! I dziękuję za czytanie bloga. Cały czas się uczę, więc będę wdzięczna za uwagi
Pozdrawiam!
oj! dawno mnie tu nie było
wróciliśmy od moich rodziców, potem wyjechaliśmy na urlop a teraz siedzimy w domu. Powinnam się uczyć anatomii, bo w końcówce sierpnia mam egzamin klasyfikacyjny, ale warunków brak. Mikołaj drze się w niebogłosy, milknie tylko na rękach. Mąż wziął urlop ojcowski, ale tylko mnie wkurza, bo nie mam od niego pomocy. Nie radzi sobie z Mikołajem, nie potrafi go uciszyć, więc muszę to robić ja. Tylko mnie się nikt nie pyta, czy sobie radzę... Jestem naprawdę zmęczona, sfrustrowana do granic możliwości
Mikołaj nie ma kolek, lekarz tez nie wie, co mu może być Może ma tak silną potrzebę bliskości? Nie wiem...
Agulek, cieszę się że Twoja Przyjaciółka wychodzi na prostą i że trafiła na życzliwą osobę. Jest szczęściarą! I dziękuję za czytanie bloga. Cały czas się uczę, więc będę wdzięczna za uwagi
Pozdrawiam!