reklama
kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Madziujka, szczerze to nie wiem. 
Wcześniej miałam takie puknięcia raz z jednej strony raz z drugiej, ale myślałam,że to nie dzidzia. Kilka dni później tak jakby z lewej strony troszkę poniżej pępka, ale nie za nisko
Teraz było kilka dni ciszy, a teraz jak siedziałam to tak jakby poniżej, ale bardziej wewnątrz niż wcześniej -no to teraz wytłumaczyłam 
;-):-)
Wcześniej miałam takie puknięcia raz z jednej strony raz z drugiej, ale myślałam,że to nie dzidzia. Kilka dni później tak jakby z lewej strony troszkę poniżej pępka, ale nie za nisko
Teraz było kilka dni ciszy, a teraz jak siedziałam to tak jakby poniżej, ale bardziej wewnątrz niż wcześniej -no to teraz wytłumaczyłam ;-):-)
Cześć!
Już weekend-trochę odpoczynku-przyda się Tyle, że zabrałam taką góre sprawdzianów i różnych ćwiczeń, że nie wiem kiedy odpocznę
Brzuszek dzisiaj na razie nie boli i mam nadzieję, że tak zostanie;-)
Raczej bezosobowo lub po imieniu
Moja na początku też się buntowała, że nie chcę jej podnosić, ale teraz już rozumie
Co do rozstępów to ja na szczęście nie mam po pierwszej ciąży-stosowałam Mustelę 9 miesięcy, teraz też A ubranek jeszcze nie kupuję-dużo mam po Basi, jak będzie chłopiec trzeba coś dokupić, no i dochodzi inna pora roku, bo Basia z kwietnia;-)
Już weekend-trochę odpoczynku-przyda się
Tyle, że zabrałam taką góre sprawdzianów i różnych ćwiczeń, że nie wiem kiedy odpocznęBrzuszek dzisiaj na razie nie boli i mam nadzieję, że tak zostanie;-)
Ja też do swoich teściów nie mówię "mamo", "tato"ja wiem, że do rodziców J. nie powiem NIGDY mamo i tato. Takie mam wewnętrzne założenie- rodzicó ma się jednych,a to jest tylko kwestia umowy społecznej. Wybrnąć z tego nie będzie trudno- w końcu zostaną dziadkiem i babcia i tak tez będę ich nazywać !
Raczej bezosobowo lub po imieniuWidzę, że nasze córeczki w podobnym wiekuWitam Panie
Dziecko moje chore, więc kwestia zwolnienia wyjaśniła się sama.
Rozstępy mam i będę miała zapewne gorsze pod koniec ciąży, ale może uda się tak, jak poprzednio i tylko uda <tylko to takie pocieszanie się> ucierpią i pośladki. Nie wiem, czy teraz smarowanie coś pomoże, zobaczymy.
W poniedziałek do gina, może fasolka pokaże swoją płeć
A moja ukochana córka mnie wymęczyła ostatnio. Ma teraz fazę, że tylko ja jestem odpowiednia do noszenia jej, przytulania, usypiania, etc. a 14kg przy ciąży, to niekoniecznie dobra gimnastyka. A ona nie do końca rozumie - ostatnio trochę lepiej, ale wciąż...
Ech
Moja na początku też się buntowała, że nie chcę jej podnosić, ale teraz już rozumieWitam:-)Hejk dziewczyny,
chciałam sie przedstawic i przywitac
tez jestem sierpniówka - dowidzialam sie wczoraj po usg genetycznym, ze tp mam na 28/08
można sie przyłączyc?
Co do rozstępów to ja na szczęście nie mam po pierwszej ciąży-stosowałam Mustelę 9 miesięcy, teraz też
A ubranek jeszcze nie kupuję-dużo mam po Basi, jak będzie chłopiec trzeba coś dokupić, no i dochodzi inna pora roku, bo Basia z kwietnia;-)Madziujka, szczerze to nie wiem.
Wcześniej miałam takie puknięcia raz z jednej strony raz z drugiej, ale myślałam,że to nie dzidzia. Kilka dni później tak jakby z lewej strony troszkę poniżej pępka, ale nie za nisko
ja mam tak samo jak Ty ,także może to być to, co myślimy :-)
kassia181 gratuluje i zazdroszczę tych pierwszych ruchów...:-) Ja cały czas czekam na takie konkretne ruchy, mocne kopy, co do których nie będę mieć wątpliwości..;-)
Porządki również zrobiłam wczoraj, więc ciesze, się bo przynajmniej sobota będzie tylko dla nas:-)
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi dotyczące tych bolesnych ruchów...rzeczywiście są one raczej boczne, więc pewnie to właśnie rozciągająca się macica...
Alaa współczuje pisania tej pracy..ja broniłam się w 5 tyg ciąży i ciesze, się że mam to już za sobą...pewnie nie masz siły i ochoty, ale trzymamy za Cibie kciuki...
polianna dwa rozkrzyczane dzieciątka to za dużo dla jednej ciężąrówki No ale na pewno stanęłaś na wysokości zadania...i pewnie takie doświadczenie jest niezastąpione przy wychowywaniu dzieci...ja będę się dopiero wszystkiego uczyć...mam nadzieję, że podołam
kattrinka grataulacje!!!!!!! To było na prawdę 8 lat starań? Tymbardziej to szczęście pewnie lepiej smakuje.. Cieszymy się razem z Tobą...
kiniusia i ty już czujesz ruch dziecka...ja zazdroszczę...:-( Cieszę się oczywiście również Twoim szczęściem...
kochane nie wiem jak u Was, ale ja właśnie dowiedziałam się o 12 parze znajomej, która będzie mieć w tym roku dziecko....to będzie prawdziwe baby boom
W tym samym roku komunia, pierwszy dzień w szkole...
U mnie na obiadek dziś ogórkowa I po obiedzie spałam do 18.30.
Powoli się czuję jak foka, fucząca i wiecznie zmęczona...
Porządki również zrobiłam wczoraj, więc ciesze, się bo przynajmniej sobota będzie tylko dla nas:-)
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi dotyczące tych bolesnych ruchów...rzeczywiście są one raczej boczne, więc pewnie to właśnie rozciągająca się macica...
Alaa współczuje pisania tej pracy..ja broniłam się w 5 tyg ciąży i ciesze, się że mam to już za sobą...pewnie nie masz siły i ochoty, ale trzymamy za Cibie kciuki...
polianna dwa rozkrzyczane dzieciątka to za dużo dla jednej ciężąrówki
No ale na pewno stanęłaś na wysokości zadania...i pewnie takie doświadczenie jest niezastąpione przy wychowywaniu dzieci...ja będę się dopiero wszystkiego uczyć...mam nadzieję, że podołamkattrinka grataulacje!!!!!!! To było na prawdę 8 lat starań? Tymbardziej to szczęście pewnie lepiej smakuje..
Cieszymy się razem z Tobą...kiniusia i ty już czujesz ruch dziecka...ja zazdroszczę...:-( Cieszę się oczywiście również Twoim szczęściem...
kochane nie wiem jak u Was, ale ja właśnie dowiedziałam się o 12 parze znajomej, która będzie mieć w tym roku dziecko....to będzie prawdziwe baby boom
W tym samym roku komunia, pierwszy dzień w szkole...
U mnie na obiadek dziś ogórkowa
I po obiedzie spałam do 18.30.Powoli się czuję jak foka, fucząca i wiecznie zmęczona...
Milusia a dlaczego ten czynsz taki wysoki?Pajeczko tylko u mnie jest tak, że nie ze względu na przesąd czy coś takiego, tylko na razie mam niestabilną sytuację mieszkaniową
Żegnam się z wami, miłego wieczorku ja biegnę z pracy na drogę krzyżową
Cytat:
Napisał fiuufiuu
ja wiem, że do rodziców J. nie powiem NIGDY mamo i tato. Takie mam wewnętrzne założenie- rodzicó ma się jednych,a to jest tylko kwestia umowy społecznej. Wybrnąć z tego nie będzie trudno- w końcu zostaną dziadkiem i babcia i tak tez będę ich nazywać !
Ja też do swoich teściów nie mówię "mamo", "tato" Raczej bezosobowo lub po imieniu
ja niestety nie mam mozliwości poznania moich przyszłych teściów bo rodzice mojego juz wkrótce męża niestety nie żyja od 11 lat :-(
Napisał fiuufiuu
ja wiem, że do rodziców J. nie powiem NIGDY mamo i tato. Takie mam wewnętrzne założenie- rodzicó ma się jednych,a to jest tylko kwestia umowy społecznej. Wybrnąć z tego nie będzie trudno- w końcu zostaną dziadkiem i babcia i tak tez będę ich nazywać !
Ja też do swoich teściów nie mówię "mamo", "tato"
Raczej bezosobowo lub po imieniuja niestety nie mam mozliwości poznania moich przyszłych teściów bo rodzice mojego juz wkrótce męża niestety nie żyja od 11 lat :-(
reklama
Cześć kochane dzisiaj jestem tak późno, bo jak po pracy o 15 padłam to obudziłam się dopiero pół godziny temu, jakaś nieprzytomna dzisiaj cały dzień chodziłam, może coś z ciśnieniem
Shyla przestań pisać o tych lodach ja dzisiaj kupiłam sobie lody czekoladowo, waniliowo, orzechowe
Gratuluje tym wszystkim którzy już czują swoje dzieciaczki, Ja się zaczynam martwić bo nic nie czuje, ani motylków, ani kopnięć
A wizyta u gina dopiero w czwartek
Shyla przestań pisać o tych lodach
ja dzisiaj kupiłam sobie lody czekoladowo, waniliowo, orzechowe Gratuluje tym wszystkim którzy już czują swoje dzieciaczki, Ja się zaczynam martwić bo nic nie czuje, ani motylków, ani kopnięć
A wizyta u gina dopiero w czwartek
