reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Jak wróciłam do domu, pojechałam do dr z Marcinem. Lepiej dmuchać na zimne. Na szczeście to dopiero początek i dostał syrop przeciwzapalny i na kaszel oraz wit C. Za tydzień do kontroli o ile się nie pogorszy. Marcin raczej nie jest chorowitkiem ale złapał to coś u rodzinki.
Miłego wieczorku i spokojnej nocki!
 
reklama
andzia, super wieści z działką:) Szybkiego ząbkowania:)
agulek, zdrówka dla Marcinka, oby się nie rozwinęło. I trzymam kciuki za Twoje cwiczenia, mi też by się przydały.Ja się zbieram za powrót do biegania, ale nie mam czasu:/ Jak Piotrek wraca, to zaraz jest ciemno a rano jakoś nie mam mocy:/ Jak tu się zmobilizowac?
 
andzia super, że z działką sprawa w toku...oby tak dalej :tak:
roseann najgorzej jest zacząć ćwiczyć...tak przez pierwszy tydzień może być ciężko ale później to już nawyk ;-) dziś rozpoczęłam ćwiczenia, choć nie bardzo miałam ochotę (zmęczenie) ale 6w rozpoczęte i obym dotrwała do końca...przede mną 6 tyg ćwiczeń:szok:
 
agulek, ja też szóstkę robiłam 2 miesiące po porodzie i właśnie początek był łatwy ale potem fizycznie nie dałam rady:/ Ale ja cienias jestem:) Ty dasz radę!
 
Witajcie Dziewczyny:)
Roseann dziękuję:) mam nadzieję że wszystko się u nas jakoś ułoży:) i że Jasiowi przebiją się kolejne ząbki bo czasem teraz z niego straszny nerwus:) mi tez ciezko zmobilizować sie do ćwiczeń:)
Agulek zdrówka dla Marcinka, żeby przeziębienie szybko minęło. I trzymam kciuki za ćwiczenia:) ja jakoś nie mogę się zmobilizować, choć teraz jem wszystko, nie mogę się oprzeć słodyczą, ale nie tyje:) ciekawe jak długo jeszcze tak będzie:D
Andzia rozumiem jak się czujesz:) u nas Jaśko teraz już lepiej śpi, więc chyba już mniej go boli, ale też z dwie noce były takie że wogle nie spałam a potem trzeba było do pracy iść:). Fajnie że wszystkie formalności związane z kupnem działki macie już załatwione:) tylko pozazdrościć własnego kawałka pola:)

A my wczoraj wróciliśmy do domku:) niby fajnie było u mojej mamy, ale u siebie w domku jakos tak fajniej:)w Pucku lubie to że jest gdzie pójść na spacer i wszystko jest blisko. Jaś na spacerach troszkę chodził już sam, trzymał się wózka i pchająć go sobie szedł:) Dziś już normalny dzień, żłobek i praca, dobrze że jeszcze tylko jutro i znów będzie weekend:D.
 
Witajcie dziewczyny ... niewiem czy mnie pamietacie dosc dawno mnie tu nie bylo z dobry okragly rok... glówna przyczyna brak internetu wkoncu go mam wiec moge czesciej sie pojawic , widze ze coraz mniej tu nas jest chyba ze sie myle... pozdrawiam
 
Hejka :) Melduje sie:) u nas jakos leci raz lepiej raz gorzej . Maly chodzi ale malutko od mebla do mebla a tak to jeszcze nie lata pomalutku ale do przodu wazne ze drepta. z nowosci to w sumie nic z zebami cisza juz od 4 miesiecy heh ciekawe kiedy cos ruszy:)Pozdrawiamy :)
 
Hej bogusiu:) Ja nie pamiętam, bo rok temu jeszcze mnie tu nie było:) Jak ma na imię Twoja Córeczka?
luizka, gratulacje dla Piotrusia! Zaraz będzie biegał:)
U nas kolejny słoneczny dzień był. Ogarnęłam kwiatki przez zimą.
A Maja już nie chce byc karmiona, wyrywa łyżeczkę i widelec:) Dzisiaj próbowała nabijac kawałki naleśnika, a jak się nie udawało, to brała do rączki, na widelec i dopiero do buzi:) Nieźle się uśmiałam:)
Miłego wieczorku!
 
Hej bogusiu:) Ja nie pamiętam, bo rok temu jeszcze mnie tu nie było:) Jak ma na imię Twoja Córeczka?
luizka, gratulacje dla Piotrusia! Zaraz będzie biegał:)
U nas kolejny słoneczny dzień był. Ogarnęłam kwiatki przez zimą.
A Maja już nie chce byc karmiona, wyrywa łyżeczkę i widelec:) Dzisiaj próbowała nabijac kawałki naleśnika, a jak się nie udawało, to brała do rączki, na widelec i dopiero do buzi:) Nieźle się uśmiałam:)
Miłego wieczorku!



witaj Moja corcia ma na imie Agatka własnie szaleje po pokoju ciagle chce tanczyc ale musze przyznac ze jest wesolo... rowniez cie nie kojaze .... ja jakos kojaze pajke , ehtele, bambusie itp z moich kontaktow a czy te mamuski tu jeszcze bywaja?
 
reklama
Do góry