reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Hej:)
Dzisiejsza nocka to jakas pomylka wogole....od 23 do 4 rano marudzenie cycanie napinanie etc. ech.....szkoda gadac
tak wiec Pati, MagdaWu, Niuunia lacze sie...reszta mam - witamy w klubie zombie!!!

My po wizycie u pediatry. Mala zdrowa jak rydz :) Usg bioderek tu sie nie robi (?????), pan doktor nic na brzuszek nie zapisal - mowi "ale ona nie jest zagazowana...widzialem kupe i jest ok"....myslalam ze mu gardlo przegryze, bo w nocy fest sie prezy..."prosze dziecku brzuszek masowac - jelitka sie rozwijaja bla bla bla bla..." Coz...to nie moj lekarz - ide 23.09 na kontrol tam gdzie rodzilam, moze tam cos wysepie. Mala wazy juz 4140 - ladnie przybiera na cycku, urosla 6 cm. Dostalismy witaminki (na szczescie K tu sie nie podaje, tylko przy porodzie) i zalecenie jakichs cudow do pupy bo ma wrazliwa skore...:/
Z ulewaniem tez ok, lekarz mowi dawac piers na zadanie i niech pije do urzygu...przynajmniej jestem spokojniejsza ze to nie wymioty. Tylko mala pijawka zachlanna jest i tyle :p
Teraz mala lwica spi w koncu w lozeczku (bo od 2 dni wolgole nie chciala tam...) - polozylam ja pokrecila nozkami i raczkami i sama usnela. Moze faktycznie ja cos zjadlam ze tak ja meczylo, bo sie dzisiaj nie prezy, kupsko w miare idzie :) albo i nie ma to znaczenia.
Luizka, Ehtele - gratuluje wizyt. Czlowiek o niebo spokojniejszy jak wie ze nic zlego sie nie dzieje.
Alaa - no to skuces jak synek "gola" piers chwyta :)))) W nocy mleko jest najwartosciowsze - dlatego warto karmic noca.
AgaNAtalia - Bedzie dobrze....jeny tyle juz przeszlas z kruszynkami, wiec teraz to tez pewno jakis falszywy alarm. Podziwiam produkcje mlenia dla 2 glodomorkow i samozaparcie :)))
Ciamajdko - i jak tam cycanie, podgoilo sie troche ??? Ach charakterne te nasze dzieciaczki niestety, ale co zrobic. Ja to chyba przyznam racje Rozalce - ze te nasze dzieci to poprostu emocjonalnie musza odreagowac...No i ja ciagle slysze ze to minie i minie....tylko kiedy???
Marulka - poradziliscie sobie z akcja nocnik to i z przedszkolem tez dacie rade, choc pewno niejedna lezke uronisz...mam nadzieje ze sie Olek spoko zaaklimatyzuje, wtedy Ty pomimo Franka aniolka bedziesz miala wiecej czasu dla siebie :))) Zazdroszcze dystansu do drugiego dzieciaczka - nam swiezynkom nie zawsze udaje sie zachowac zimna krew i niestety dzieciaczki to czuja.

Moj M mial dzisiaj wypadek w pracy.....zbil paluchy u stopy az tak z czucia biedak nie ma...cierpi, ale jest z nami w domku caly tydzien :)
 
reklama
hej!!!!!!!
my juz po usg. droga przebiegla bez problemow- mala nawet nie plakala tylko grzecznie sobie spala. a z bioderkami wszytsko dobrze. tylko ze wywiad mamy obciazony bo moja siostra miala problemy z biodrami jka byla mala wiec musimy profilaktycznie isc jeszce raz za 8 tygodni ale wazne ze jest ok.

jesli chodzi o nianie elekroniczna to my nie kupowalismy ale dostalismy i powiem wam ze fajna sprawa. puki co zadko uzywamy bo mala spi w kolysce z nami w sypialni ale jak ja juz przelozymy do lozeczka i bedzie spala sama w pokoju to mysle ze taka niania jest niezastapiona. my mamy firmy Angelcare i jestesmy zadowoleni. mamy dokladnie taka ale nawet nie wiedzialam ze tyle kosztuje- to byl prezent od przyszlej chrzestnej czyli mojej siostry
http://allegro.pl/monitor-oddechu-niania-angelcare-401-kur-0zl-i1203214765.html
 
Ostatnia edycja:
My po USG bioderek . Wszystko w porzadku :) i po szczepieniu - ktore bylo do wypicia, wiec obylo sie bez klocia :) malutki byl cudowny, ciagle spal, uwielbia jezdzic autem :) Dziewczyny mam pytanie, ile placicie w Polsce za Sab Simplex?? tu kosztuje 9 euro - 30 ml. kassiu181 - super, ze u was tez w porzadku :) my tez mamy ta nianie, zreszta jedna z najlepszych - ma ocene bardzo dobra w niemieckich testach. maly spi od 20tej, my w duzym pokoju, wiec sprawdza sie swietnie.
 
No małego wykapalam oczywiscie musialam go na kapiel obudzic bo spal jak suseł od 17;30 pozniej dostal herbatke koperkowa dopił cycolkiem odbilo mu sie i wlozylam go do lozeczka zeby sam zasnal odziwo nawet nie 10 min i odlecial heh Dzisiaj nawet niewiele plakal na brzuszek czyli chyba debridat dziala :) zobaczymy co noc przyniesie . A ja tak marze o nocy przespanej ahhh marzenie scietej glowy...od czasu kiedy maly jest w domu czyli okponad 2 tyg to moj max snu dziennie to 4 h ja zaspypiam przed 24 on budzi sie na amku cos kolo 1 pozniej 3 no i 4:30 albo 5 ostatnia pobudka na cyca i juz nie spi do 11 a o tej godzinie ja juz nie moge spac bo mam inne rzeczy do roboty albo po prostu nie potrafie zasnac....wiec zoombie klan jestem z wami!!!!

Dziewczyny czy jak karmi sie piersia mozna isc do solarium???;> Słyszałam ze mozna ale trzeba przykryc cycki np.pieluszka...??Mi by sie przydalo troche kolorku bo jestem blada jak sufit doslownie...
 
WItam!!!

Dziękuję za kciuki, które jeszcze będą potrzebne

My w niepewności będziemy żyć do stycznia.
Muszą w na początku stycznia powtórzyć prześwietlenie, bo na razie nie wiedzą co to jest. Jedyny optymizm to fakt , że minimalnie się zmniejszyło.
Ja chyba zwariuje do tego czasu.
A poza tym moje kruszynki ważą coraz więcej.
Nadia 3740g, a ważyła 1220g
Zosieńka ponad 4kg, a ważyła 1550g
Moje mleczko im służy. Mam nadzieję, że starczy mi go jeszcze chociaż na 3 m-ce :roll: A tak w ogóle to ja jem kompletnie wszytko i dziewczynkom nic nie jest. Z Natusią też jadłam wszystko.

Spadam, bo jutro kolejna wizyta -fizjoterapeuta.
Mamy ich naprawdę wiele, ale ważne, że dbają o to, szkoda, że wiekszość poza moim miastem.
No to kciuki do stycznia zaciśniete ,na pewno wszystko bedzie dobrze.

No i kolejna nocka za nami... tak jak myślałam niekoniecznie przespana. Udało mi się co prawda uzbierać 4 godz ale w ogólnym bilansie to ciut za mało - przynajmniej dla mnie. No nic, może mały da mi się zdrzemnąć dzisiaj.
AgaNatalia - dobrze że się zmniejsza, do stycznia może całkiem zniknie i będzie ok, super że cały czas karmisz i małe przybierają ładnie na wadze, no i dobrze że macie taką fachową opiekę, dacie radę całą rodzinką, gorąco w to wierzę:tak:
MamaAneta - i jak? córeczka dała się wyspać?;-)
A jak tam moje wczorajsze towarzyszki niedoli w niewyspaniu? Navijka, magda.wu? Dały wam pospać wasze pociechy czy dalej bez zmian jak u mnie? ;-) Kto dziś dołącza do grona zombie?:-D
pierwsza pobudka 1 na 40 minut potem nastepna o3 30 też na 40 minut nastepna juz o 7 wiec nie tak źle ale i tak tesknie już za nockami bez pobudek

Marulko suuper, ze Olek idzie do przedszkola, to świetna instytucja, przyzwyczai sie , byleby Mamcia nie płakusiała heh:)
Co do cycków to mnie bardzo bolą sutki jak jest mi zimno, poprostu tak mnie pieką,ze chce oszaleć...hmmm to ja mam właśnie tak dziwnie ;(
Pati no właśnie z tym spaniem w dzień to jest różnie, bo albo korzystam jak synek spi i cos gotuje lub inne zaległości w domu, albo jak sie drzemnę to on juz własnie woła papu wrrrr:( dziś mam piasek w oczach
Ciamajdko rozumię,ze tego LIONA to zjadłaś w białej czekoladzie????.nie jedz zbytnio ciemnej jak córcia koopy nie moze zrobić, bo to jej ulgi nie przyniesie:)
Ehtele, Luiza gratuluje udanych wizyt, super, ze z chłopcami wszystko na dobrej drodze:-)
AgaNatalia nie zamartwiaj sie na pewno wszystko będzie ok z córcią , ale napisz coś więcej o tej diagnozie, o co chodzi???? pozdrawiam:happy:
A ja musze jechać na 18.30 do dentysty, bo mi sie ząb ukruszył i plomba poszła :wściekła/y::angry:więc co by za duzo kasy nie mieć to trza jechać i zreperować gada. Więc trójca święta moich chłopaków zostaje sama w domu.:tak:

Musze Wam powiedzieć, ze mój Adrian mnie wczoraj tak wkurzył, ze nie wiem, bo mi odpyskował, no szlaban na wszystko , wściekłąm sie i darłam na niego:crazy:a on dziś po szkole przyszedł z duuuużą różą :szok:i mnie przeprosił:szok::baffled: hmmmm normalnie padłam z wrażenia!!!!!!:-D........oj Mamuski ile jeszcze przed Wami:-p;-)
Aż miło przeczytać jak ty to zrobiłaś że masz takiego syna ciekawe czy mój terz tak bedzie ,naprawde jestem pod wrażeniem :tak:

Hej:)
Dzisiejsza nocka to jakas pomylka wogole....od 23 do 4 rano marudzenie cycanie napinanie etc. ech.....szkoda gadac
tak wiec Pati, MagdaWu, Niuunia lacze sie...reszta mam - witamy w klubie zombie!!!

My po wizycie u pediatry. Mala zdrowa jak rydz :) Usg bioderek tu sie nie robi (?????), pan doktor nic na brzuszek nie zapisal - mowi "ale ona nie jest zagazowana...widzialem kupe i jest ok"....myslalam ze mu gardlo przegryze, bo w nocy fest sie prezy..."prosze dziecku brzuszek masowac - jelitka sie rozwijaja bla bla bla bla..." Coz...to nie moj lekarz - ide 23.09 na kontrol tam gdzie rodzilam, moze tam cos wysepie. Mala wazy juz 4140 - ladnie przybiera na cycku, urosla 6 cm. Dostalismy witaminki (na szczescie K tu sie nie podaje, tylko przy porodzie) i zalecenie jakichs cudow do pupy bo ma wrazliwa skore...:/
Z ulewaniem tez ok, lekarz mowi dawac piers na zadanie i niech pije do urzygu...przynajmniej jestem spokojniejsza ze to nie wymioty. Tylko mala pijawka zachlanna jest i tyle :p
Teraz mala lwica spi w koncu w lozeczku (bo od 2 dni wolgole nie chciala tam...) - polozylam ja pokrecila nozkami i raczkami i sama usnela. Moze faktycznie ja cos zjadlam ze tak ja meczylo, bo sie dzisiaj nie prezy, kupsko w miare idzie :) albo i nie ma to znaczenia.
Luizka, Ehtele - gratuluje wizyt. Czlowiek o niebo spokojniejszy jak wie ze nic zlego sie nie dzieje.
Alaa - no to skuces jak synek "gola" piers chwyta :)))) W nocy mleko jest najwartosciowsze - dlatego warto karmic noca.
AgaNAtalia - Bedzie dobrze....jeny tyle juz przeszlas z kruszynkami, wiec teraz to tez pewno jakis falszywy alarm. Podziwiam produkcje mlenia dla 2 glodomorkow i samozaparcie :)))
Ciamajdko - i jak tam cycanie, podgoilo sie troche ??? Ach charakterne te nasze dzieciaczki niestety, ale co zrobic. Ja to chyba przyznam racje Rozalce - ze te nasze dzieci to poprostu emocjonalnie musza odreagowac...No i ja ciagle slysze ze to minie i minie....tylko kiedy???
Marulka - poradziliscie sobie z akcja nocnik to i z przedszkolem tez dacie rade, choc pewno niejedna lezke uronisz...mam nadzieje ze sie Olek spoko zaaklimatyzuje, wtedy Ty pomimo Franka aniolka bedziesz miala wiecej czasu dla siebie :))) Zazdroszcze dystansu do drugiego dzieciaczka - nam swiezynkom nie zawsze udaje sie zachowac zimna krew i niestety dzieciaczki to czuja.

Moj M mial dzisiaj wypadek w pracy.....zbil paluchy u stopy az tak z czucia biedak nie ma...cierpi, ale jest z nami w domku caly tydzien :)
Gratuluje wizyty:tak:

hej!!!!!!!
my juz po usg. droga przebiegla bez problemow- mala nawet nie plakala tylko grzecznie sobie spala. a z bioderkami wszytsko dobrze. tylko ze wywiad mamy obciazony bo moja siostra miala problemy z biodrami jka byla mala wiec musimy profilaktycznie isc jeszce raz za 8 tygodni ale wazne ze jest ok.

jesli chodzi o nianie elekroniczna to my nie kupowalismy ale dostalismy i powiem wam ze fajna sprawa. puki co zadko uzywamy bo mala spi w kolysce z nami w sypialni ale jak ja juz przelozymy do lozeczka i bedzie spala sama w pokoju to mysle ze taka niania jest niezastapiona. my mamy firmy Angelcare i jestesmy zadowoleni. mamy dokladnie taka ale nawet nie wiedzialam ze tyle kosztuje- to byl prezent od przyszlej chrzestnej czyli mojej siostry
Monitor oddechu+Niania ANGELCARE 401 Kur. 0zł (1203214765) - Aukcje internetowe Allegro
Gratulacje wizyty:tak:

My też dziś po wizycie wyniki bardzo dobre lekarka była pod wrażeniem :tak:zastawka sie nie zweżyła spowrotem a gradiend który u zdrowego człowieka wynosi 30 max to przed zabiegiem u Mai był 70 dużo za dużo a teraz 19 wiec super :tak:za pół roku musimy sie zgłosić na oddział na 3 dni bo taki jest zwyczaj po zabiegu robiom jeszcze raz wszystkie badania ,ale do tego czasu nie musimy być na kontroli :tak:dzieki za trzymanie kciuków
 
luizko ja nie wiem jak jest z solarium - wydaje mi się że przykrywać cycków nie trzeba bo co to ma za znaczenie ;) - ale sobie trochę tego nie wyobrażam... podobnie jak bombusia gdy jest mi chłodno czuję ogromny dyskomfort i pieczenie sutków, a w solarium takie uczucie (wiadomo że nie chłodu ale przyjemny dreszczyk rozgrzanego ciała) towarzyszy cały czas i chyba bym nie ryzykowała tego pieczenia... poza tym musisz uważać z czasem, żeby nie spiec brodawek, no i zaczekałabym do końca tego książkowego połogu - wiadomo hormony jeszcze buzują, żebyś sie przebarwień jakiś nie nabawiła... czyli u Ciebie jeszcze 2 tygodnie. A tak między Bogiem a prawdą to idzie zima i w golfach i grubych swetrzyskach tak czy siak efektu nie będzie widać i jest to zbędne ryzyko - wiosną sobie pójdziesz bez najmniejszych obaw :) taka moja sugestia :)

bombusiu Twój starszy syn to wie jak przebłagać urażoną kobietę :D wyobrażam sobie jak się musiałaś wkurzyć, pyskowanie jest bezczelne, a ja strasznie niecierpię bezczelności....... co do piersi i zimna - mam to samo! tak jak napisałam luizce..

Oj dziewczynki z tym przedszkolem to chyba musze jak z nocnikiem - przeżyć i już.. no i konsekwencja znowu...
 
luizka, też właśnie się przymierzam na solarium. Wcześniej baaaaardzo rzadko chodziłam, ostatni raz przed własnym ślubem rok temu :p bladziocha ze mnie straszna, ale za 3 tyg idziemy na wesele do kuzynki męża i też by się trochę kolorku przydało. Też słyszałam, że można, pod warunkiem, że cycki się zakryje. Chodzi o to żeby się nie poparzyć, głównie brodawek.
 
madziujka 3 dzień podaje ten c ebion i wszystko ok. A co się u Ciebie dzieje?

rozalka kochana gratuluję - pierwszy dzień bez płaczu - BOSKO!!:tak:

Alaa oczywiście, że dobrze robisz:-) Próbuj z cycuchami ile wlezie;-) Dasz kochana sobie radę...

riba_1 i jak tam bioderka?

kasia2506 jak bioderka? Mam nadzieję, że pediatra się mylił...A poza tym przykro, że tak Ci nocki mijają...Zdrówka dla córci życzę;-)

Ciamajdka kochana chyba nabieranie dystansu zabierze mi jeszcze trochę czasu:zawstydzona/y: Tak łatwo nie będzie... i ciszę się, że cycusianie przynosi efekty - masz swoje sukcesy:-D

luizka4don czeka Cię trochę tych wizyt...za wszystkie trzymam kciuki:tak:

Ola_ witaj słońce - o nic się nie martw - wszystko sobie spokojnie poukładasz - musicie się ze sobą oswoić - dzieciątko musi poznać swój domek - opanować rytm dnia i będzie cacy!!! Powodzenia - czekamy na wieści z porodówki;-)

marulko - O TAK piątek będzie idealny - weekend będzie mieli czas żeby spokojnie o tym wszystkim pogadać -:-) żeby Olek się oswoił z nową sytuacja...
 
reklama
Witam wieczorową porą
Z góry przepraszam że nie odpiszę wszystkim. Oczywiście regularnie podczytuje i jestem na bieżąco ale odpisanie na wszystkie posty nie mieści się w ramach czasowych snu mojego dziecka!

monika373 i inne kobietki jeśli chodzi o długośc porodu pobijam Was szystkich na głowę. Od wejścia do szpitala do urodzenia 30 minut. Sam poród od wczołgania się na łóżko do wyjścia Synia 15 minut! No i co jest któraś szybsza? Boże dobrze że w domu nie urodziłam! Więcej napisze na wątku opisowym =)

kassia181, riba_1 gratuluję wizyt, Fajnie że wszystko dobrze!

Poza tym za Wszystkie trzymam kciuki!

A teraz idę pod prysznic, bo nawet zoombie musi się czasem myć! Ciumek
 
Do góry