reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Dzień dobry :-)

U mnie wszystko dobrze :-) Noc spokojna, kilka razy do WC.

Ehtele i Milusia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :-) a przede wszystkim szybkiego powitania na świecie waszych dzieciątek :-)

Alanek jest cudowny :-)

Miłego dnia dla Was wszystkich mamusie :-)
 
reklama
ehtele- dużo miłości i ciepła, spokoju i wyrozumiałości wzajemnej- ode mnie jeszcze zdania w końcu prawka- no w 2010 na pewno je zrobisz:)
milusiu- Tobie również wszystkiego najlepszego.
Obu Wam życzę przyjścia na świat dzieciaczków w taką fajną rocznicę:)

Inka- ja też mam termin na 14 i tak jak w zeszłym tygodniu czułam, że się coś dzieje, tak teraz nic- kompletnie nic. Lekarz patafianin twierdził, że się dawno rozpakuje, bo szyjki już nie mam rozwarcie 3cm 2 tyogdnie temu, czopu brak, a tu dooopa. I dla śmiechu stwierdził, że gdyby się nic nie ruszyło, to9 mam do niego dzwonić- ale ni epowinien tego robić, bo do 30 miałam już nie być 2w1. No i przyszedł kryzys- dlatego nastaw się Inko na 25 sierpnia dla własnego spokoju psychicznego :)
 
Ewelinko niestety takie noce to u mnie rarytas chyba organizm zbiera siły na poród bo noce mam coraz lepsze :)
Ehtele, Milusia wszystkiego Naj z okazji rocznicy :)

dziewczynki ja zmykam na obiad z teściami. Mam nadzieje, ze w restauracji nic niespodziewanego sie nie stanie:)
Buziam Was wszystkie odezwe się :)
 
Alanek słodziutki :-D
Ja też dołączam się do życzeń dla Ehtele i Milusi - przede wszystkim żeby im dzieciaczki zrobiły rocznicowe prezenty :tak:
Mąż niestety już pojechał do pracy więc dzisiaj sama siedzę :-( ale za to mam fajną książkę którą pochłaniam :-p i dziś na pewno skończę. Może synek czeka aż mama doczyta? hmmm...
 
Witajcie babeczki...

A więc byłam wczoraj w szpitalu...
Zrobiono mi KTG, które wykazywało jednak marne skurcze - położna mi powiedziała, że najwidoczniej mam niski próg bólu...
Lekarz mi zrobił USG, łożysko w porządku, ilość wód również więc nie ma wskazań, żeby dawać oxy, skoro wg niego samo się zaczyna...
noc pełna skurczy - z którymi staram się oswajać - bo powiem, Wam, że te skurcze są na prawdę dla mnie strasznie bolesne i doszłam do wniosku, że jak mam dać radę w trakcie porodu to muszę z tymi bólami się zaprzyjaźnić:) Więc w nocy skupiałam się na tym, by te bóle jakoś przetrwać i powtarzałam sobie, że nie boli tak jak mi się wydaje hehhehe
Dziś pozostał ból brzucha, a skurczy brak - jakieś tam tylko pojedyncze...
Czekam do czwartuk, bo wtedy kładą mnie do szpitala - to tylko 4 dni...

cayra1984 ojj ciężko by Ci było nadrobić, czekamy aż dojdziecie do siebie i czekamy na Twoją opowieść z porodówki:)

ewelinka2106, luziko
- możecie się pocieszać suwakiem moim i Rozalki - nie wspominam już o Milusi hehhe - my pobijamy wszystkich;)

Cosya słońce - rozumiem, że wariujesz - w końcu nic nie przebije mojego doła, ale to już na prawdę końcówka - główka do góry - staraj się nie psuć sobie koncówki ciąży...na pewno sobie z tym poradzisz - najlepiej znależć sobie jakieś zajęcie żeby nie myśleć...

Izunia23 rozczuliłaś mnie:) Na prawdę - dziękuję...

monika8112 słońce no proszę coś się zaczyna dziać - trzymam kciuki:) i dziękuję za życzenia...:p

navijka i jak tam rozkręca się coś? Trzymam kciuki...

ewelinka2106 do żelaznych macic jeszcze trochę...:p Dziękuję za życzenia...:)

inkaaa4 po pierwsze na prawdę grunt to cierpliwość...nie dołuj się kobietko - dzieciątko przyjdzie w odpowiednim czasie...Dziękuję za życzenia:)

andzia1987 to już może być to - u mnie wpierw był brązowy śluz - potem odejście czopa i teraz znnowu brązowy śluz...więc jesteś przed albo po...Dziękuję słońce za życzonka...

panienka dziękuję kochana...tak mi miło...;)

fiuufiuu no pamiętałaś o prawku jak miło:):) Dziękuję...a życzenie urodzenia chyba nie możliwe...Olek uparciuch...:( I nie dołuj się słońce...sama wizisz do jakiej deprechy ja się doprowadziłam i nikomu nie życzę takie stanu...więc walcz z tym!!!!

Pajkaa dziękuję za życzonka:)

pati1982 kochana dziękuję:) Chyba ani u mnie ani u Milusi nic dziś nie ruszy...już daje info na gorącej linii;)

wiadomość dnia: Luzika urodziła:-D:-D
Gratulujemy nowej mamusi
 
Suuupeer:-) - Luizka też już się naczekała na maleństwo,gratuluję serdecznie!!!!!!!!!!! oby tak dalej dziewczyny
edit: kurcze ja też dopiero przeczytałam, Luizka będzie dobrze, zaciskamy mocno kciuki, ważne że maluch jest pod dobrą opieką!!!! i już niedługo go zobaczysz
 
Ostatnia edycja:
Jejciu dopiero teraz przeczytałam całego smsa - Luziko trzymaj się bardzo mi przykro:(:(:(
Wszystko na pewno dobrze się skonczy - całe BB będzie trzymac kciuki:)
 
Luizka Gratuluje i trzymam kciuki za Twoje maleństwo żeby szybko wróciło do zdrówka:-)

Ehtele Gratuluje pierwszej rocznicy :-)


A My dzisiaj idziemy na grilla bo Marcin ma ochotę :-) Ja oczywiście nie będę go jadła ale posiedzimy z tatusiem i jego kolega dla towarzystwa :-)
Miłej niedzieli :-)
 
reklama
No to sie sypiemy dziewczyny. ;-) Tak trzymac! Hehehehe. ;-) Chcoiaz szczerze mowiac powoli ze strachu zaczynam srac w gacie. :p A cala ciaze bylam spokojna. :p

Luizka, gratuluje!

Bombusiu, sliczny maly. A imie pasuje do niego idelanie. ;-)

U mnie noc srednia. Zasnelam chyba po 3 i dopiero jak 2 raz poszlam na siusiu. Rano maz powkurzal (nie chce isc na zajecia w szkole rodzenia; kurcze, posiedzialby 2,5 godziny i bylby spokoj, ale nie, wg niego wydziwiam; zapomina, ze to w sumie nie dla mnie a dla malego :-( smutno mi )
 
Do góry