Hej Kobietki! Ja dzisiaj tylko na chwilkę i tak co nieco ogólnie bo padam znowu ze zmęczenia... przez ten upał!!!!!!!!!!!! no i jeszcze M pojechał po szwagierkę na lotnisko po przylatuje do nas na troszkę... nie wiem jak z nią wytrzymam ale na szczęście w sobotę jedzie do kuzynki na 3 dni więc bedzie trochę luzu

AS teraz tak ogólnie odniosę się do kilku z Was, a resztę przepraszam że nie odpiszę.
Po pierwsze gratuluję wizyt, chociaż z tego co widzę to jakoś dzisiaj cienko było z tymi wizytami, prawie u kazdej z Was jakieś "ale"... może lekarze też już nie wyrabiają w te upały i stąd te "wpadki", no i dzieciaczki nasze też pewnie zmęczone więc mniej atywne itp. Więc kobietki głowy do góry, na pewno wszystko jest dobrze tylko dzisiaj ten dzień jakiś taki rabniety!!!
milusia83 z tym nazwiskiem to mojej siostrze tzn jej córeczce wpisali w szpitalu jej nazwisko, a później musiała iśc do usc z ojcem dziecka żeby potwierdził ojcostwo i dał dziecku nazwisko. Tylko ze oni nie są małżeństwem, więc nie wiem czy tak samo bedzie u Ciebie. Ale u niej chcieli po prostu dowód mamy, a nazwiska ojca tak "na pysk" nie chcieli wpisac.
koralowa ja jeszcze jeżdżę autkiem, ale oczywiście bez pasów i nawet mi się fajnie jeździ... mieszczę sie za kierownicę i to pdsatwa. Chociaż koncentracja już faktycznie nie ta sama co przed ciążą...
ehtele coż chyba cienko rozmawiasz z Olkiem... ;-) Chyba ciocia Aneta musi mu przemówić do rozsądku zeby wreszcie opuścił bebzolek
martitka-26 z tym zawiezieniem siebie na porodówkę to dobre było
Bombusia i nic się nie dowiedziałam dzisiaj co z sąsiadką bo jej męża nie bylo, a teściowa tak sie zaszyła w domu że jej nawet gromy by chyba z domu dzisiaj nie wygoniły. Ale moja mama ma misję do spełnienia i ma się do jutra wszystkiego dowiedzieć

Ty robilaś pieczarkowa a ja ciasto piekłam i w kuchni ukrop!!!!!!!!
Ciamajdka poważnie... powiedział że rzadko się zdarza nieogolona.... tylko że moja po prostu nie była dogolona a nie cała nieogolona ale to i tak był dla niego szok

A anegdotka rodzinna świetna

Ale sraczki taty były the best

A kocyków itego o co pytałas ne prasowałam bo pod welurkowe ciuszki zawsze się raczej coś zakłada, a kocyki itp to nie mają bezpośrednio kntaktu z ciałkiem.
polianna ale buraka dzisiaj na wizycie trafiłaś. ale nie martw się, na poewno wszystko jest dobrze. tulę!
S_A_R_K_A to pewnie czop
A córeczka Bogusi cudowna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!