Pajko o dokładnie masz ten sam ból co ja, co jakiś czas...
no nie straszcie tymi porodami, ja jeszcze jestem w kropce!!!
Milusia oj... normalnie z
Fiuufiuu dajecie mi do myslenia
mam nadzieję, że to "normalne" odczucia kobiet na końcówce...
Co do brata...niech on mi lepiej łap w robotę nie wsadza bo nie zrobi tak jak ja chce.. jest teraz na etapie przeprowadzki z Warszawy do Wrocławia i stacjonuje u mnie co tydzień, bez względu na to "dokąd zmierza" aktualnie... i siedzi na laptopie (swoim) non stop , ale to NON STOP... już zapomniałam jaki on ma głos bo gębę otwiera tylko jak ćmi faję... co do petów, to już słowa nie powiem, ale kiedyś to mu na sen dwa w nosie podpalę i zostawię, żeby się porządnie napalił...
wyszłam z wanny jakieś pół godziny temu, wchodzę do dużego pokoju, no obraz imponujący.. jeden i drugi chłop czyt. T. i brat siedzą na laptopach, ten gra, tamten śmiechajki na gg uprawia... i mój brat mówi tak "gdzie mam zostawić te rzeczy ze swoich toreb podróznych?" a ja mówię " że co?????".. i się zaczeło, awanturka po 22 w ciązy w ciszy nocnej aż huczało w małym pokoju... wydarłam swoją śliczną buzię że ma te swoje graciory zabierać ze soba, bo nie jest u siebie ani nie u rodziców tylko u mnie! że może se je do piwnicy wynieść bo ja nie mam siły i nie będę o jego pierdoły zahaczać girami cały tydzień!!! dodatkowo oberwał za to, że żre a nie zmywa a ja zmywarą się nie urodziłam, żeby po takim starym koniu talerze zmywać... że nawet nie zapyta czy coś mi przeszkadza tylko robi wszystko jak u siebie.. i zwielką gębą rozdziawioną poszłam do kuchni cały czas coś tam stękając, i zmywałm ten cały zlew po tym gnidojadzie jednym..
i co???
od razu w domu wielka organizacja.. brat wstał, spakował rzeczy do worków na smieci i wyniósł do piwnicy jeszcze prosząc o klucz błagalnie...zebrał wszystko co na wierzchu leżało a co było jego, poukładał...
a Tobiemu chociaż się nie oberwało to od razu też wstał, ubrał gacie robocze i dalej poszedł malowac wczesniej mnie przytulając i pytając czy go kocham...
czasami warto się wydrzeć na cały świat
edit:
mmm.. ale ten mój T. ma seksi gaciorki (majtoszki) na sobie... gdyby nie brat...
ehh..
dobranoc brzuchatki