reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

dziewczyny hmm mam do Was pytanko
macie czasami takie bóle jakby przy szyjce?? ja mam takie wrażenie, jakby mi mały grzebał przy szyjce i taki straszny ból trwający krótką chwilkę i od czasu do czasu?
Nie wiem nawet jakie to sa te bóle pzrepowiadające? jak się je czuje??
 
reklama
Pajko mam takie kłucia jakby mi kto kija tak wciskał na chamca...nieprzyjemne bolesne...

co to tego becikowego..może wkleić ten link w ważne linki?? choc new temat nie będzie mi przeszkadzał napewno..
 
Pajko wstawiłaś ciekawy link, tylko jak go przeczytałam to się boję, że na dniach urodzę :D
dzisiaj pojawił mi się dziwny śluz... jest go dużo, jest taki przezroczysto żółtawy i - jakby to powiedziec- galaretowaty w dużych ilościach. Do tego te moje wczorajsze przeczyszczenie, bóle, samopoczucie do dupy, bolące krocze ... jeszcze się okaże, że sobie prezent na urodziny sprawię :D
 
Pajko wstawiłaś ciekawy link, tylko jak go przeczytałam to się boję, że na dniach urodzę :D
dzisiaj pojawił mi się dziwny śluz... jest go dużo, jest taki przezroczysto żółtawy i - jakby to powiedziec- galaretowaty w dużych ilościach. Do tego te moje wczorajsze przeczyszczenie, bóle, samopoczucie do dupy, bolące krocze ... jeszcze się okaże, że sobie prezent na urodziny sprawię :D

Fiu ja mam juz od tygodnia takie dziwne objawy i bardzo dużo śluzu do tego codziennie bóle brzucha i tak jakby całe podwozie mnie boli nie czuje jakby mi sie stawiała macica, ale jest to mozliwe nawet przez branie magnezu i nospy, ze moge tego po prostu nie czuc - mam cichą nadzieje,z e dotrwam do 10 lipca do wizyty ginki i jestem ciekawa co mi powie

Madziujka dokładnie to taki ból i na dodatek czuje go nawet w nocy :( Oby do 10 lipca dotrwać to wtedy bedzie skonczone 34 tc wg usg 35 tc wiec moze sie juz cos dziac.
Ja zmykam dziewczynki życze spokojnej nocki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Aga-Natalia-Sliczne dziewczynki, jaka wage maja na dzien dzisiejszy, NAdia wydaje sie byc duza mniejsza?

Navijka-Sliczne hafty:)

Pajka- to moga byc bole przepowiadajae, ale to normalne na tym etapie ciazy.
Ja mam je od 34 TC a od kilku dni slysze, ze mi juz brzuszek opadl, nie wiem czy to nei za wczesnie:szok:Na wszelki wypadek mam wizyte u poloznej w srode.

Fiuufiuu- No jeszce za wczesnie na takieniespodzianki, uwazaj na siebie.
 
Pajkaa - ja tez mam takie gmeranie przy szyjce, czasami bolesne czasami tylko wkurzajace....i bole jak na okres.Mala siedzi glowa w mojej prawej pachwinie i naciaaaaga mnie tam niemilosiernie. Dzis troche poprasowalam i jak zdychalam juz po to zlapal mnie taki skurcz, ale inny od stawiajacego sie brzuszka - bolesny i z takim kluciem w szyjce wlasnie....az sie wystraszylam:szok:.
Fiuu - nie strasz, nie strasz - zobaczysz jeszcze bedziemy chodzily przeterminowane hihi...no i uwazaj na siebie:tak:
Lipcoweczki powoli sie sypia jedna za druga, w sumie lipiec juz tuz tuz. A my mamy jeszcze troszke czasu...

Z tymi haftami to w sumie nie wiem co zrobic.Pewno pojda w ramki i zawisna nad lozeczkiem.Brakuje trzeciego do kopletu:)
 
Witajcie kochane,

jutro was nadrobię, bo jak zacznę teraz to nie dokończę dzisiaj...
U mnie wsio oki, chociaż od dwóch dni nie spałam w nocy, wczoraj bardzo źle się poczułam, miałam straszne nudności i wymioty do tego byłam tak niespokojna, ze myślałam, że zwariuję......rozdrażnienie całkowite, serduszko mi waliło jak szalone, brzuch tak napięty, że tragednia, normalnie pierwszy raz się bałam, ale do teraz się uspokoiło i mam nadzieję, że się wyśpię.
Całuję was kochane moje bardzo mocno i od rana wam poodpisuję, a teraz zobaczę czy u was w porządku.
Pa słoneczka
 
Pajko o dokładnie masz ten sam ból co ja, co jakiś czas...

no nie straszcie tymi porodami, ja jeszcze jestem w kropce!!!:-D

Milusia oj... normalnie z Fiuufiuu dajecie mi do myslenia:baffled: mam nadzieję, że to "normalne" odczucia kobiet na końcówce...

Co do brata...niech on mi lepiej łap w robotę nie wsadza bo nie zrobi tak jak ja chce.. jest teraz na etapie przeprowadzki z Warszawy do Wrocławia i stacjonuje u mnie co tydzień, bez względu na to "dokąd zmierza" aktualnie... i siedzi na laptopie (swoim) non stop , ale to NON STOP... już zapomniałam jaki on ma głos bo gębę otwiera tylko jak ćmi faję... co do petów, to już słowa nie powiem, ale kiedyś to mu na sen dwa w nosie podpalę i zostawię, żeby się porządnie napalił...
wyszłam z wanny jakieś pół godziny temu, wchodzę do dużego pokoju, no obraz imponujący.. jeden i drugi chłop czyt. T. i brat siedzą na laptopach, ten gra, tamten śmiechajki na gg uprawia... i mój brat mówi tak "gdzie mam zostawić te rzeczy ze swoich toreb podróznych?" a ja mówię " że co?????".. i się zaczeło, awanturka po 22 w ciązy w ciszy nocnej aż huczało w małym pokoju... wydarłam swoją śliczną buzię że ma te swoje graciory zabierać ze soba, bo nie jest u siebie ani nie u rodziców tylko u mnie! że może se je do piwnicy wynieść bo ja nie mam siły i nie będę o jego pierdoły zahaczać girami cały tydzień!!! dodatkowo oberwał za to, że żre a nie zmywa a ja zmywarą się nie urodziłam, żeby po takim starym koniu talerze zmywać... że nawet nie zapyta czy coś mi przeszkadza tylko robi wszystko jak u siebie.. i zwielką gębą rozdziawioną poszłam do kuchni cały czas coś tam stękając, i zmywałm ten cały zlew po tym gnidojadzie jednym..

i co???
od razu w domu wielka organizacja.. brat wstał, spakował rzeczy do worków na smieci i wyniósł do piwnicy jeszcze prosząc o klucz błagalnie...zebrał wszystko co na wierzchu leżało a co było jego, poukładał...

a Tobiemu chociaż się nie oberwało to od razu też wstał, ubrał gacie robocze i dalej poszedł malowac wczesniej mnie przytulając i pytając czy go kocham...

czasami warto się wydrzeć na cały świat:-D:-D:-D:-D:-D

edit:

mmm.. ale ten mój T. ma seksi gaciorki (majtoszki) na sobie... gdyby nie brat...
ehh..

dobranoc brzuchatki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam :-)

Nie było mnie przez weekend, bo razem z mężusiem załapaliśmy jakiś wirus biegunkowo - osłabieniowy :-(

Wczoraj zajrzałam tylko na wątek zakupowy.

Teraz mężuś wyprawiony do pracy, ja w zasadzie wyspana, więc zaraz zabieram się za nadrabianie Waszych pościków :-)

Miłego dnia życzę :-)
 
Do góry