reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

nie no pewnie, poki dzieciatka małe, to luzik. gorzej tak z nastolatkiem w 1 pokoju :-D :szok:

sorrki martuska ze sie wtrace - ale powiem ze ten luzik konczy sie b. szybko- moja mala ma 2 latka i trzeba drzwi zamykac na klucz bo z przecieranymi oczkami wchodzi do nas do lozeczka kiedy jej sie zachce:) A ze jest rozgadana mowi nawet to co nie powinna- wiec gdyby nas naszla troche byloby nam glupio:)))
 
reklama
Dokładnie 16 czerwca mam egzmian!!!!!!!!!!!!!! TEN DZIEŃ BĘDZIE DNIEM MOJEGO ZWYCiĘSTWA Grunt to pozytywnie myśleć hehehehhe

Natka a ty się nie smuć, że pokoiku nie urządzasz, bo za chwilę będziesz mieć piękny, nowy domek, z własnym ogródkiem i tarasem...Będziesz mogła bawić się w ogrodniczkę heheh, zasiać wymarzone kwiaty, uprawiać zioła, a ja dalej będę na 61 metrach Więc ciesz się tym...bo na prawdę masz szczęście...

16ego oo to juz niedługo , przypomnij to będziemy trzymać kciuki , i brzuszek może ci troche pomoże, może egzaminator popatrzy na ciebie z przymrużeniem oka jakby ci się nóżka podwinęła , oczywiście oby nie no ale tak jakby ;-)
, ja mam prawko od 13 lat i nie wyobrażam sobie nie jeździć autem ,po porstu uwielbiam jeżdzić


a z tą ogrodniczką to mam nadzieję że coś mnie ruszy bo na dzień dzisiejszy to ogród mnie nie bawi , niestety
wychowana na bloku , więc nie znam się i tyle :zawstydzona/y:
 
Pajkaa- śłiczne lózeczko wszytko na pewno bedzie sie swietnie komponowac a wanienke mam taka sama i w tym samym kolorze heheh :))))))))))))))

nietety ja kochane kiepsko sie zaczynam czuc niedawno wrocilam ze szkoly rodzenia i tak bola mnie placy a brzuch od pasa do pod brzusza dzis od rana kiepsko sie czuje bo znow wymioty niewiem moze podrazniony zoladek bo malo jadlam a apet tez mam mizerny zaraz sie klade byc moze lepeiej bedzie...

oki dziewczyny zycze milej nocki a w szczegolnosci spokojnej jak cos to do jutra buzka

moze maluch Ci uciska na żółądek tez mam tak, ze czesto jest mi niedobrze. Spróbuj jesc malutkie porcje posiłków.

Ethele ja brzucha wogóle nie smaruje , niczym , chociaż chociaż teraz sobie tak myśle że zaczełam od czasu do czasu smarować oliwką CLEANIC DZIDZIUŚ , hmmm...:confused:

Ciamajdko , a na zgage widze ,że nie wymieniłaś migdałów , spróbuj płatki jeść zresztą pisałam już o tym Ethele spytaj czy poskutkowało ?? sama jestem ciekawa czy coś pomogłam

Milusia mąż widzę staje na wysokości zadania fajnie , kochaj kochaj :)

fajnie wam dziewczyny idzie urządzanie pokoików , my narazie musimy się pomieścić w jednym pokoju , mieszkamy na poddaszu metraż niby duży , ale tylko jeden pokój łazienka i kuchnia , więc tymbardziej nie moge się doczekać przeprowadzki do nowego domku , która nam się niestety przesunie , :sad:
ja kupiłam kołyskę dla maleństwa , bo nasze łóżeczko po Oliwii jest dość duże, a nie chciałam tutaj wciskać kolejnego mebla , na te kilka miesięcy do przeprowadzki powinna wystarczyć

ja smaruje sie tą oliwką i jest REWELACYJNA:) polecam ładnie napina skórę:)



sorrki martuska ze sie wtrace - ale powiem ze ten luzik konczy sie b. szybko- moja mala ma 2 latka i trzeba drzwi zamykac na klucz bo z przecieranymi oczkami wchodzi do nas do lozeczka kiedy jej sie zachce:) A ze jest rozgadana mowi nawet to co nie powinna- wiec gdyby nas naszla troche byloby nam glupio:)))

Aga dobre:)) uśmiałam sie dobrze, ze mam zamontowane zamki z kluczykami :-D

Moj mąż popada juz w jakąś paranoję! Nie pozwala mi jezdzic autobusami! mowie mu, ze jutro jade do mamy bo pojutrze ide do fryzjera a on mi, ze mnie zawiezie - wiec mu mowie, ze przeciez dam sobie rade a on jest umówiony z kolegą. Więc mi mówi odwołam nie będziesz się tłukła autobusem w 7 miesiącu ciaży. Koniec kropka. I jak go mam przekonać??
 
Wiesz Pajeczka najgorsze jak masz takiego maluszka, ktory ciagle mowi - jeszcze nie wiedzac co powinien powidziec a czego nie. Nie rozumie dlaczego z tatusiem nie moze isc do toalety kiedy tatus sika, nie moze sie z nim ukopac, albo ze tatus ma majteczki aona nie jak sie kapia:) a mamusia to co to ma tam na dole itp. itd... ja mysle ze gdyby nam ktos w trakcie wszedl do pokoju - niewazne czy jest to male dziecko i tak bedzie nam glupio. a jesli chodzi o nastolatka kwestia zapukaj wczesniej jak wejdziesz jest do wyuczenia- a pozatym nastolatki/owie to juz wiedza co tatus z mamusia porabiaja:))):tak:.
Dla mnie do tego wieku moja sypialnia dla dziecka mam byc tabu..
 
Moj mąż popada juz w jakąś paranoję! Nie pozwala mi jezdzic autobusami! mowie mu, ze jutro jade do mamy bo pojutrze ide do fryzjera a on mi, ze mnie zawiezie - wiec mu mowie, ze przeciez dam sobie rade a on jest umówiony z kolegą. Więc mi mówi odwołam nie będziesz się tłukła autobusem w 7 miesiącu ciaży. Koniec kropka. I jak go mam przekonać??

Mój ma dokłądnie to samo... i oczywiście jak dla mnie w porządku - ja też nie czuję się już najlepiej więc niech wozi moją i Olka dupkę:p
 
Wiesz Pajeczka najgorsze jak masz takiego maluszka, ktory ciagle mowi - jeszcze nie wiedzac co powinien powidziec a czego nie. Nie rozumie dlaczego z tatusiem nie moze isc do toalety kiedy tatus sika, nie moze sie z nim ukopac, albo ze tatus ma majteczki aona nie jak sie kapia:) a mamusia to co to ma tam na dole itp. itd... ja mysle ze gdyby nam ktos w trakcie wszedl do pokoju - niewazne czy jest to male dziecko i tak bedzie nam glupio. a jesli chodzi o nastolatka kwestia zapukaj wczesniej jak wejdziesz jest do wyuczenia- a pozatym nastolatki/owie to juz wiedza co tatus z mamusia porabiaja:))):tak:.
Dla mnie do tego wieku moja sypialnia dla dziecka mam byc tabu..

zgadzam się szczególnie, ze dzieci mają wyobraźnię i moga mysnie odebrac pewne nasze zachowania:)

Ehtele ja miałam w planach pochodzic jeszcze po sklepach a tu kicha:p nie da rady :) ale rozumiem męża , że sie o mnie martwi. I ja tak patrze na Twoj suwak i widze, ze z a niedługo ktos bedzie sie rozpakowywał:p
 
Widzę że truskaweczki dzisiaj też królowaly... no i lody oczywiście :-) Ale ja poprzestałam na truskawach bo lodów ze względu na cukier nie mogę, no ale owoce też sa pycha więc daję radę :-D

Shyla... co tam się u Ciebie działo że w szpitalu wylądowałaś? I nie pisz że nikogo to nie interesuje bo to nieprawda. W końcu po to jesteśmy żeby się wygadać, pomóc itp.

Brzuchatki ... co do "własnego kąta" to nawet i 25 m2 dobre, jeśli tylko własne :-) my akurat mieszkamy w domu jedorodzinnym i trochę tych metrow mamy, ale nawet gdybym miała mieszkanie w bloku to też bym się cieszyła, byle było własne :-)

OK, Kobietki... reszte też poczytałam, ale już sił brak na odpowiedzi wiec do jutra! Kolorowych snów! Buziaki
 
nadrobilam was lae nie mam juz sily!!!!!!!!!!!!!!!!!

pajka lozeczko i pokoik rewelacja:))))))))))

dziewczyny ja juz mowie dobranoc- plecy bola a jutro mam dzien pelen wrazen- najpierw szkola rodzenia a potem wizyta i usg:))))))))))))))))))) juz nie moge sie doczekac.
mala szaleje a mi brzuch troche twardnieje- pewnie od jej ruchow ale boli troche. zobaczymy co gin powie jutro.
slodkich i spokoinych snow
 
Pajkaa ale ładny słoneczny pokoik.

Witam i zmykam sprzątac łazienkę,dzis malowanko jeszcze,potem trzeba dokupic pare duperelek i już wsio,huraaaa:tak:
 
reklama
DZIEŃDOBEREK
za oknem słońce już grzeje upału chyba ciąg dalszy , ptaszki ćwierkają za oknem od 4ej , że spać nie można :-)
a my zostałyśmy same na 3 dni , mąż pojechał na szkolenie do Wiednia , ja się jeszcze jakoś nie przyzwyczaiłam do tych jego samotnych wyjazdów , bo przez 8 lat zawsze wszędzie jeździliśmy razem , takie papużki nierozłączki , zmieniło się to odkąd jest Oliwia, choć pare razy udało nam się małą zostawić u mojej siostry i jechać razem , ale jak już dziecko zostaje w domu to te wyjazdy są zupełnie inne , tak bardzo się znowu tęskni za dzieckiem ,


czekałam na pogode a teraz,
tak się zastanawiam czy prać te ubranka czy jeszcze jednak nie jest za wcześnie ? , pierzecie już ?
zmykam budzić Oliwke i do przedszkola ,dzisiaj mają przyjechać do nich kucyki , ale frajda , a ja zmykam na zakupy truskawkowo -arbuzowo- morelowe na targu
uwielbiam ten czas , gdy na straganach taki wybór owoców :-)
Miłego dzionka !
 
Ostatnia edycja:
Do góry