reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Ciamajdko- placę 500zł i znalazlam przez lekarza-dał mi telefon, ale w necie jest sporo postów odnośnie położnych w szpitalach,często podają telefony... Może lepiej tak poszukaj???

A przy okazji,któraś z Was pisała,że pije Karmi- można?????
 
reklama
Jeszcze na chwilunię wpadłam.. bo jendka ogarnełam łazienkę i zaraz ide się myć..

Polianno dzieki... to ja pisałam i marulka (chyba dobrze pamiętam) że pijemy Karmi... tam jest znikoma ilość alkoholu, a w ciaży wypiłam może 3 butelki:tak:

Kiniuś dzięki;-)

no to teraz na pewno dobranoc:))
 
Juuupiii szafe już mam dla dzidziii pojemna i śliczna :-):-)
A jutro tez fajny dzionek bo grill się szykuje :-) i w sumie tez caly dzionek poza domkiem.. ahh fajnie ze moj T ma wolne do srody :-) w koncu duzo mozemy spedzic czasu ze soba..



kasia2506 - noo to nie fajnie ze taki syyf byl na piknik;/ ale masz racje goracooo dzis bylooo strasznieeeeeee nie lubie takiej pogody jak jestem w ciazy heheh wole chlodniej troszke ;-)
 
ja to się boję pić czegokolwiek- wczoraj zjadłam wiśnie w czekoladzie i czułam wyrzuty...bo tam spiryt chyba jest.
Kiniusiu- już niedługo się odstresujesz. Przygotowania do ślubu też są na pewno męczące. Co do porodu- ostatnio zastanawiałam się nad nim i chyba każda z nas ma w sobie trochę niepokoju. Ty masz o tyle czystą sytuację, że wiesz, co się stanie. My wszystkie jesteśmy zdane na los. To też może być dla Ciebie punkt podparcia. Spójrz na to trochę inaczej ;) będzie dobrze
 
kasia- to trochę mieliście dzisiaj przejść. Najgorszy to problem z tym samochodem. jeżeli chodzi o auto to u nas też jest duży problem. kupilismu auto w lutym uzywane i trzeba wymienic pasek rozżądu ale nie mamy na to pieniędzy. Pod koniec czerwca chcemy jechać na weekend na mazuru a mąż powiedział, że nie pojedzie bo pasekk nie wymieniony i się boi. A ponoć jak się zerwie to kilka tys trzeba zapłacić. nie widze wyjścia z tej sytuacji. Mam nadzieję, że u Was z samochodem to jednak nic poważnego.
A co do pikniku to może nastepnym razem się uda, tylko wcześniej obczaj odpowiednie miejsce.

Co do piwa to ja ostatnio w sklepie przyuważyłam Lecha bezalkoholowego, i już ze dwa wypiłam. Smak b. dziwny, taki jęczmienny. Ale w sumie zaspokaja to moją chcęć na piwo :)

Miałam zamiar wybrać się jutro na pl. Piłsudzkiego na mszę beatyfikacyjną, jednak M. mówi, że absolutnie nigdzie nie idzie. Poza tym trzeba być chyba ze 3h wcześniej więc raczej zrezygnuję.
 
Kasiu2506, cholera, chyba ludzie się nigdy nie nauczą, aby nie syfić :wściekła/y:
Super, że przynajmniej Basia zadowolona była z Waszego wypadu :tak:
A z tym autkiem, to niezaciekawa akcja :no: Nie zazdroszczę kochana, szczególnie, że paluszek przytrzaśnięty, dziecko wystraszone, Tobie chce się siku (ojjj znam ten ból :no:) i jeszcze samochód zepsuty i kasa w plecy :-( Ach...
Ciamajdko, dobranoc :-)
GSC, super, że szafa już złożona :tak::-)
Ale masz fajnie, że jutro dzionek poza domkiem i jeszcze grill. Mmm :-)
Fiuu, i ja się boję pić cokolwiek co jest z alkoholem. Mimo wszystko wolę nie ryzykować. Podczas całej ciąży tylko w Sylwestra zamoczyłam usta w szampanie, ale nawet łyczka nie zrobiłam. :tak: W każdych wiśniach w czekoladzie jest spirytus? Ja ogólnie wiśni nie lubię, dlatego pytam. Może jednak są takie bezalkoholowe?
Nie martw się, na pewno wszystko dobrze jest i będzie :tak:
Alaa, no jak się pasek rozrządu rozwali, to niestety zazwyczaj jest silnik do wymiany (lecą wtedy elementy silnika i czasem opłaca się wymienić cały silnik niż te elementy), więc to jest trochę kasy niestety.
Co do piwka to ja nie lubię piwa, więc nie ma problemu ;-)




I ja już powiem dobranoc :tak:
Do jutra dziewczynki :-)
 
Ostatnia edycja:
Jako pierwsza napiszę sobie w niedziele :-) Coś nie mogę spać więc Was troszkę nadrobiłam, bo dzisiaj była taka piękna pogoda, że cały dzień z M i teściową spędziłam na działce i oczywiście na obiad grill :-) Niedziela też ma być taka ładna, więc zaprosiłam znajomych też na grilla i znowu będzie posiedzenie na działce :-) Trzeba korzystać z pogody i czasu wolnego póki jeszcze jest :-)

Pajeczko
super, że do Nas wróciłaś martwiłyśmy się o Ciebie :-) teraz uważaj na siebie i na swój największy skarb :-)

Ciamajda Ale Ty masz sny... Och.... Wyobraźnia nie zna granic ;-)

Shyla Jeżeli coś Cię niepokoi to zawsze dzwoń do lekarza bo w końcu od tego jest ;-) Uważaj na siebie :-)

Cayra Super, że z nogą wszystko ok :-)

Navijka Witaj wśród Nas, mam nadzieję, że dasz radę troszkę Nas nadrobić ale uważaj My tutaj codziennie mamy spam :-D

Kiniusia Powodzenia w ostatnich przygotowaniach przed ślubnych :-) Ech mój ślub będzie najwcześniej za 2 lata :-( Ale co tam najważniejsze, że zostanę szczęśliwą mamusią :-)



Słodkich snów Sierpnióweczki :-)
 
Witam dziewczynki w słoneczny niedzielny poranek:-)

Ja z moim brzdącem planujemy spędzić cały dzionek na dworze, więc jutro przy kawce Was się postaram nadrobić;)

Miłego dnia;)
 
Witajcie Mamuki z rana!!!!:-)
Ehtele i Polianno, bardzo ciekawe sny mamy w tych ciążach:-D
Pajeczko i ja Cię witam, zdjecie ręki to:szok:ale czego nie robi sie dla dziecka? Teraz już wiesz i tak będzie już zawsze, że mama zrobi wszystko:) ciesze się, ze wróciłaś w dupaku, buziaczki tez od dwupaczki:happy2:co do torby to opowiedziałam mojemu M o Tobie, a on sie zapytał, a czy Ty jesteś przygotowana do szpitala???? łoj trzeba o tym pomyśleć naprawde szybko, niech ta torba stoi sobie i czeka, bo ja też pisałam kiedyś, ze 3 trymestr to nie przelewki:no:widziałam w szpitalu
Ciamajdka trzeba było już zakosić 2 czerwone skarpetki w śnie, a nie jedną ha ha:-Dno jak tam po nocce z T. ??? żyjesz wymęczona pewnie he he:-)
Fiuu co ty za historie rodzinne opowiadasz???? 3 x czytałam z niedowierzaniem:no:
Rozalka jejku, ale na świnie wstrętną trafiłaś w tym sklepie!!:wściekła/y::wściekła/y:szkoda, ze mnie tam nie było no dym murowany:wściekła/y:na te spleśniałe jaja myszy bym mu posłała:no:
Kiniusia no to za 2 tyg. też będziesz już GPSa nosiła na paluszku hi hi:-D;-)co do porodu to każda z nas ma obawy, ja też, a czy mały nie zawiązał się pępowiną??? a czy nie utknie w kanale rodnym??? itp.:szok:
Navijka witaj wśród cuuuudownych sierpniówek:tak:
Cayra mam nadzieję, że noga wyzdrowieje szybciutko, nie forsuj jej, odpoczywaj:tak:
AgaNatalia trzymam kciuki za wizyte, pisz koniecznie:tak:
Kasia2506 kurcze, ale miałaś wczoraj przygody??? Mam nadzieję, ze z paluszkiem wszystko ok???:confused:, a samochód no cóż, nie od dziś wiadomo, ze to skarbonka bez dna...niestety:no:

No nadrobiłam zaległości jakoś:)aleście naskrobały matulu:szok:
M śpi jak zabity, a ja z Alankiem grasujemy od 7.00, Adi został u siostry (tj. jej córki)
Więc wczoraj Mamuśki miałam cuuudowny dzień, byłam obsługiwana przez wszystkich, moja mamusia podtykała mi pyszności do jedzonka, szwagier rozłożył mi leżak przed domem i sobie wypoczywałam, M nie pozwolił mi nic nosić i szykowac na grilla, jak to powiedział, "jesteś w okresie ochronnym":) ojejku to po porodzie nie będzie już tak miło???? hi hi:eek:
No poprostu wspaniały dzień zakończony grillem czyli okrutnym objedzeniem się:no::-)
A wieczorem jak wróciliśmy to M jeszcze właczył nam film pt:"Encyklopedia zdrowia dziecka" wczoraj obejrzeliśmy 1 część,a 2 się jeszcze sciąga, baaardzo fajny filmik i tak poszliśmy spac o 1.00:szok::szok:dla mnie to nie lada wyczyn:tak:
Teraz idę robić jajecznicę z kiełbaską i cebulką niech sobie chłopina jeszcze pośpi.

U nas pięna, słoneczna pogoda, już grasowałam po balkonie:)
Życzę miłej, spokojnej niedzieli Brzuchatki:-D
 
reklama
Do góry