AgaS-78
Fanka BB :)
Aga[/B] mój gin nie chciał powiedzieć mi szczegółów nt. długości szyjki, tylko tyle, że znacznie się skróciła... Na pewno jest krótsza niż Twoja, niestety... Ale grunt, że nie idzie dalej To niestety skutki nadreaktywności skurczowej macicy, która na szczęście się uspokoiła, więc jest szansa, że donoszę. Zaczęłam 32 tc... jeszcze trochę))
Też już zmykam spać-do jutra!
dobranoc- u mnie dopiero 15.50 wiec ja zaczynam zyc, bo uwielbiam zycie popoludniowo- wieczorowe))
Ja wiem wszystko o mojej szyjce , bo co 2 tyg. mam usg dopochwowe- ale to dlatego jak pisalam ze ja juz z gory wiadomo ze z problemami szyjkowymi 4 ciaza w tym dwie stracone - ja biore na skurcze na wlasna reke nospe- bo tutaj nic nie daja poza lozkiem i kroplowka w szpitalu w krytycznych przypadkach- a i od 16 tyg. mam progesteron w zastrzykach raz na tydz. do 36 tyg. -tak bedzie. ale Wuzelek 32 tydz. to juz super - tutaj jak urodzisz dziecko w 34-35 to wsumie w zaleznosci od wagi ,a le jak jest w porzasi to wychodzi z Toba do domku.
Ja najbardziej boje sie urodzic wczesniej i niemoc wziasc maluszka ze soba do domku i niemoc go przytulic zaraz po porodzie to najpiekniejsze uczucie jakie poznalam.
GSCZ- jak jest normalna ciaza to lekarze nie informuja o dlugosci szyki non stop- przy usg dopochwowym tylko to widac dokladnie.
Ja z moja coreczka w poprzedniej ciazy milam ponad 30 usg, teraz tez mam juz od 20 tyg. co 2 tydz. i tak bedzie do konca ciazy. A za 2 tyg. zaczynam wizyty co tydz. KTG, co 2 tyg. USG i wizyty lekarskie- u mnie jest tego mnostwo ale niestey jestem w grupie ciaz wysokoiego ryzyka:-(.
A wiec zycze milej nocki dziewczyny - ja jeszcze chwilke bede ale ...... poskakam po innych forach