reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Pajeczko, ,w sumie to nie wiem czemu :zawstydzona/y::baffled:
Kazała brać nieprzerwanie, powiedziała, że w 34 tygodniu ciąży sobie odstawię. :tak:
Badanie ginkowe w porządku, ale mam bóle podbrzusza często o czym jej mówię, więc może przez to nie pozwala odstawić? Gapa jestem, bo nie zapytałam, ale sie jej wypytam dokładnie na nastepnej wizycie :tak:

to możliwe, ze przez te bóle bo moze ona mysli, ze te bóle mogą byc spowodowane skurczami macicy a wtedy nie jest zalecane odstawienie lutki o moze to spowodować dodatkowe skurcze.

U mnie ból brzuszka jest raz na miesiąc moze troszkę częściej, ale jak boli bardzo to biore nospe. Ale wiem, ze nic niepokojącego się tam nie dzieje.
 
reklama
kiniusia ja tez jeszcze biore luteine. Moze na nastepnej wizycie lekarz kaze mi juz odstawic? nie wiem, ale poki co biore 2x1.
 
Ja także czasem ratuję się no spą Pajeczko jak bardziej boli lub napina się brzuszek za bardzo :tak: Mimo wszystko biorąc tą luteinę jestem spokojniejsza :tak: Odpoczywaj kochana :)))
Starlet, ja luteinę biorę od samego początku ciąży 2*2 tabletki dopochwowo :tak:


Dziewczyny, ja sobie właśnie uświadomiłam, że to już naprawdę Maj :szok: Ale ten czas leci :szok: Niedługo będzie lipiec i sierpień i wysyp Naszych dzieciaczków :-D

A co myślicie o tym moim ślubie? :zawstydzona/y:
 
J
Starlet, ja luteinę biorę od samego początku ciąży 2*2 tabletki dopochwowo :tak:


Dziewczyny, ja sobie właśnie uświadomiłam, że to już naprawdę Maj :szok: Ale ten czas leci :szok: Niedługo będzie lipiec i sierpień i wysyp Naszych dzieciaczków :-D

A co myślicie o tym moim ślubie? :zawstydzona/y:

ja tez dokladnie od owu ;-) do 20 tygodnia bralam 2x2, a teraz 2x1 :-)


a nie myslalas, o najprostszych obraczkach zlotych (bo rozumiem, ze ostatecznie i tak na takich ci zalezy) a potem jak bedzie kasa przerobic je na wymarzone? mozna przetopic zloto jakie sie ma i sobie pokombinowac, znajomi tak robili.
 
Witajcie po przerwie :-)
U nas pada więc pogoda pokrzyżowała nam plany weekendowe :baffled: narazie siedzimy w domu...M zaraz jedzie odebrać nowe rybki do naszego akwarium :tak:

Życzę Wam dziewczynki miłego weekendu majowego! :happy: oby pogoda była ładniejsza niż u mnie :tak:
Pozdrawiam! :happy:

Dziewczyny, doradźcie mi, na pewno do końca roku nie będzie Nas stać na zakup obrączek takich jakbym ja chciała, opłacenie ślubu i jakiegoś nawet skromnego przyjęcia. Niestety jednak nie damy rady finansowo :-(
Ale ja sobie tak pomyślałam, że w czerwcu wzięlibyśmy ślub cywilny, tak jak planowaliśmy, tymczasowo zakładając obrączki srebrne (nie będą święcone przez księdza, więc to chyba nie ból, co? Na ślub kościelny kupilibyśmy złote już), po ślubie, skromniutki obiadek w domku, dla samych rodziców i rodzeństwa. :tak: I wsio :tak:
Co o tym sądzicie? Tak sobie wymyśliłam, ale chciałabym poznać Wasze zdanie moje kochane dziewczyny :tak:
Kiniusia myślę że to jest dobry pomysł, moja najlepsza przyjaciółka tak miała zrobione że na ślub cywilny mieli srebrne obrączki a za rok brali kościelny to sobie kupili ładne złote obrączki :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tez dokladnie od owu ;-) do 20 tygodnia bralam 2x2, a teraz 2x1 :-)


a nie myslalas, o najprostszych obraczkach zlotych (bo rozumiem, ze ostatecznie i tak na takich ci zalezy) a potem jak bedzie kasa przerobic je na wymarzone? mozna przetopic zloto jakie sie ma i sobie pokombinowac, znajomi tak robili.
Ja także od owu biorę luteinkę :-D
Co do obrączek, to właśnie tu jest problem, bo my nie mamy żadnego złota (nie licząc mojego pierścionka zaręczynowego), a na rodziców nie mamy co liczyć, że Nam pomogą :-( Moja mama teraz nie ma kasy, a rodzice M. mają większe teraz wydatki, jak np. wypady za miasto:wściekła/y:, a już Nam oznajmili, że nie dołożą ani złotówki :-(
I tak w 2011 będziemy brać ślub kościelny i wtedy już byśmy mieli złote, chodzi o to, żeby na cywilnym nie stanąć całkowicie bez obrączek. Różnica w cenie jest spora, bo u jubilera (takiego zwykłego, nie w żadnym salonie), para najtańszych obrączek złotych wychodzi powyżej 550 zł., jeżeli chodzi o srebrne, ale te lepsze, nie jakieś z najmniejszą próbą, to jest to koszt ok. 100 zł.

Paula25, hej :-) Dzięki :-)
 
Witam się sobotnio :-) Ja dzisiaj jestem leń nad lenie leżałam w łóżeczku do 10, a później wstałam bo Marcin chciał posprzątać :-) Och czyste lenistwo :-D

A zaraz jedziemy do teściowej na grilla i tak pieknie minie dzisiejszy dzień :-)

Miłego dnia dwupaczki :-)
 
Dzień doberek :-)
Witam się majowo :-) Tak jak Bombusia napisała, w Łodzi pogoda paskudna :crazy:, ale co zrobić :confused2:
Ja właśnie ogarnęłam Nasz pokoik i biorę sie za obiadek :tak:
Dzisiaj wyjątkowo późno :-D
M. poszedł na fuszkę, więc cały dzień mam świętego spokoju :tak:;-)

Dziewczyny, doradźcie mi, na pewno do końca roku nie będzie Nas stać na zakup obrączek takich jakbym ja chciała, opłacenie ślubu i jakiegoś nawet skromnego przyjęcia. Niestety jednak nie damy rady finansowo :-(
Ale ja sobie tak pomyślałam, że w czerwcu wzięlibyśmy ślub cywilny, tak jak planowaliśmy, tymczasowo zakładając obrączki srebrne (nie będą święcone przez księdza, więc to chyba nie ból, co? Na ślub kościelny kupilibyśmy złote już), po ślubie, skromniutki obiadek w domku, dla samych rodziców i rodzeństwa. :tak: I wsio :tak:
Co o tym sądzicie? Tak sobie wymyśliłam, ale chciałabym poznać Wasze zdanie moje kochane dziewczyny :tak:

P.S. Pajeczko, zapomniałam odpisać :zawstydzona/y: Luteinkę kazała mi doktorka brać do 34 tygodnia ciąży, więc tego się trzymamy. :tak:


Miłego dzionka, weekendu i majóweczki życzę dziewczyny :tak::-)
Wszystkim życzę miłego wypoczynku i udanej pogody :))))

Kiniusia u mnie Na Retkini teraz przestało padać wow wow ciekawe na ile:)( ale przejaśnia sie, wychodzi słoneczko oby:))

Nie uważam, aby w srebrnych obrączkach było coś niestosownego jeśli zależy Wam na ślubie to się pobierzcie, przecież kazdy grosz będzie potrzebny przy maluszku, lepiej mieć odłożone trochę grosza, niż potem te złote obrączki zastawiać w lombardzie, bo przy dzidzi to lekarz może niespodziewanie "wyskoczyć", czy inne pilne niespodzianki.
A jak się "odkujecie" finansowo to pomyslicie o złotych i ewentualnie o ślubie kościelnym, bo na to tez są potrzebne pieniądze:)

Ja też biorę bez ustanku Luteinkę tylko teraz od szpitala 2x 2 ale doustnie już nie dowcipkowo tak zadecydował ordynator, może dlatego, ze jeszcze biorę ginalgin dopochw. na noc po tym zabiegu zakładania szwu.
Ja dziś na obiadek smażę naleśniki z serem (własnej roboty) i z dżemem truskawkowym, ponieważ chodzą za mną od dawna .
No teraz to już wyszło piękne słoneczko:)))))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczyny za rady :tak::-) Chciałam poznać Wasze zdanie :tak:
Bogusiu, miłego grillowania :tak:
Bombusiu, ja TYŻ KCEM (;-)) te naleśniki :zawstydzona/y::-p:-D Kiedy łodzianki się poznają osobiście, co? Teraz po głowie chodzą mi te naleśniczki, mmmm :-p
 
Do góry