reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

tak martitko masz 100 % rację już od 12-04 źle się czułam i leżałam w łóżku.
14-04 poszłam do rodzinnego,
20-04 do gina, dentysty i laryngologa a dzisiaj mamy
23-04 czuję się coraz lepiej :tak:
Także Milusiuzaczynaj od weekendu w ciepłym łóżeczku a od poniedziałku wyjścia tylko do lekarzy i zobaczysz Wiktor na tym najbardziej skorzysta - a jak ON to i oczywiście Ty:-D a skarbeczki najważniejsze -hihi
 
reklama
Polianno znalazłam tylko dawkowanie apapu dla dorosłych, ale nie ciężarnych… Normalny dorosły ma nie przekraczać 8 tabletek (500mg paracetamolu) na dobę, z 4 godzinnym odstępem. Gdzieś też czytałam, że w leczeniu przewlekłym-połowa tego.



Ehtele uspokoiłaś mnie z tym kurierem:) Może dziś do mnie zawita?:) Wczoraj był kurier z zabawką dla mojego chrześniaka na urodziny (młodszego, starszy chrześniak ma za rok komunię:))-robot Tobi z Fisher Price-drogi, ale jaki fajny! A zamawiałam tego samego dnia, więc skoro tamten był wczoraj, to może dziś…:)


Ola ja też mam wizytę w przyszłym tygodniu… ale nie wiem, czy zrobi usg, robił ostatnio, więc może nie. Na początku strasznie mnie wkurzało, że nie znam płci, ale teraz jakaś głupawka mnie naszła i się z tego śmieję, nawet z mężem żartowaliśmy, że może już się tak nie upierajmy, żeby wiedzieć, niech będzie niespodzianka…:)



Milusia czemu od poniedziałku?:) Proponuję wziąć się za siebie od jutra! Zalecenia rzecz święta:)

Wiecie co, głupio się przyznać, ale właśnie wyznałam miłość zmywarce:) To moja ulubiona rzecz w nowym mieszkanku (w poprzednim nie było na nią miejsca), i chyba najlepszy zakup pod kątem dzidziusia (przecież nie chciałby mieć wkurzonej matki stojącej ciągle przy zlewie-to jedyna czynność domowa, której oboje z mężem szczerze nienawidzimy, resztą dzielimy się sprawiedliwie).
Uciekam na obiad:)
 
Dziewczynki jestem przelotem(imieniny nadal trwają). Dziękuję za gratulacje. Już się oswoiłam z myślą,że to syneczek. Na następnej wizycie go jeszcze przycisnę, niech patrzy dobrze. Mówił,że 100% i nic się nie zmieni, ale wiadomo 100% to jest na porodówce. Ciuszków nie kupowałam, bo miała być dziewczynka,a ja mam córcię 15 miesięczną więc wszysto by pasowało. Gratuluję wizyt i poznania płci, współczuję dolegliwości-trzymam kciuki,żeby było dobrze. Lecę,bo już mnie wołają. Ach te imieniny. Wolę czytać co tam u Was,ale mus to mus. Trzeba iść i już. Buziole dla Was
 
witam dziewczynki!

widzę, że tu burzliwe dyskusje o kwestiach prawnych.. otóż powiem Wam jak to jest bo
1. przerobiłam macierzyński
2. przerobiłam wychowawczy
3. pracuję w opiece społecznej do której należy działka świadczeń rodzinnych.

Otóż urlop macierzyński rozpoczyna się od dnia narodzin dziecka lub na 14 dni przed planowanym terminem porodu (nie wiem kto z tego korzysta?). Na pewno trzeba zanieść zaświadczenie ze szpitala do zakładu pracy, w celu naliczenia macierzyńskiego. Jeśli zakład zatrudnia więcej niż 14 osób, to wszystko załatwiamy tam i to zakład pracy wypłaca nam zasiłek macierzyński, a następnie sam sobie to z ZUS-em rozlicza. Jeśli zatrudnia mniej niż 14 osób to załatwiamy wszystko z ZUS-em począwszy od zaniesienia zaświadczenia.

Po porodzie, kiedy mamy akt urodzenia dziecka możemy zgłosić się po tzw. "becikowe" i ponieważ jest to działka należąca do gmin robimy to najczęściej we właściwym dla naszej gminy/dzielnicy Ośrodku Pomocy Społecznej. Do becikowego należy przedłożyć zaświadczenia o dochodach ze skarbówki w celu sprawdzenia, czy przysługuje nam dodatkowy zasiłek z tytułu urodzenia dziecka (czyli to becikowe podwójne).

Natomiast wychowawczego przysługuje nam 4 lata, z czego jeśli kwalifikujemy się (540 pln/os) to 2 lata są płatne całe 450 zł miesięcznie (no comment!) i z tego co ja się orientuję można przerywać wychowawczy i później do niego wracać, byle tylko mieścić się w ramach.

Jeśli chodzi o uznanie ojcostwa i nazwisko, jakie będzie nosić dziecko, to do wszystkich kwestii alimentacyjnych niezbędne jest tylko uznanie ojcostwa i choćby nie wiem jaki tatuś był zdeklarowany lepiej się w takie coś zabezpieczyć, tak dla pewności, na przyszłość. Nie jest istotne jakie nazwisko będzie nosić dziecko i ten temat mamy do wyboru.

Przesłałąm jeszcze koleżance, która jest u nas kadrową pytania do doprecyzowania, w razie gdybym coś naknociła sama się sprostuję ;)

Poza tym u nas piękne słońce, dziś czeka nas intensywny dzień i mam nadzieję że nic nie pokrzyżuje nam planów :p

milusia absolutnie nie ignoruj sprawy nerek - lecz się i odpocznij troszkę bo to przestaje wyglądać ciekawie. Ja ci to z tego miejsca nakazuję i koniec! ;)

bombusia ty nas tutaj do zawału doprowadzisz... wszystkie się bardzo zaangażowałyśmy w zdrowie Twojego Alanka i wolałybyśmy żebyś jednak potwierdziła to co i tak wiemy - czyli że jest w porząsiu, a ty szczęśliwa balujesz i szalejesz z wyprawką po łodzi i dlatego nie masz dla nas chwilki...

edit:
adaptery - to części umożliwiające montowanie fotelika, gondoli lub spacerówki na stelażu wózka/różnych wózków

baza - to część fotelika, która montowana jest za pomocą pasów bezpieczeństwa w samochodzie lub systemem cośtamfix jeśli auto taki system posiada umożliwiająca szybkie montowanie fotelika - jest to duża wygoda, bo nie trzeba kraczyć się i wypinać na parkingu motając pasy tylko KLIK i fotelik już stabilnie siedzi w autku :D

Marulka czyli pomimo mojego pisma o rezygnacji z wychowawczego na mojego synka mogę na niego wrócić dopóki mały nie ukończy 4 lat a potem wziąść urlop wychowawczy na drugie dziecko bo umowa bedzie mnie jeszcze obowiązywać?

Ja byłam pewna ze wychowawczy przysługuje na 3 lata w tym 2 płatne jezeli spełnione są wymogi.
Dziękuję za poradę.
 
Dziękuję kochane. Wziełam Apap ekstra (500mg+ kofeina ) . Ale ulga... aż wróciłam do żywych :))))
Też mialam kiedyś punkcję zatok robioną,ale zemdlałam gdy usłyszałam trzask chrząstki. Skonczyło się na antybiotyku (u mnie rozpoczeli pracę od punkcji,zamiast lekarstw).

Chciałam się Wam pochwalić- moja 2latka,która jeszcze w listopadzie nie chciała spojrzeć na łóżeczko przyzwyczajona do spania z nami wczoraj pierwszy raz spała w swoim pokoju. Bez płaczu,krzyku, grzecznie zasneła wtulona w misia a o 6.00 poprostu do nas przyszła, ale w dobrym humorze. Ufff... jeden dylemat za mną. teraz wiem,że spokojnie dam radę ją przerzucić na zwykłe łóżko a łózeczko przystosować dla drugiej panienki.

Ps. Wcinam pierwszego w tym roku arbuza- mniaaammmm. Apap jest genialny.
Ps2 . Perturbacji z Zusem ciąg dalszy. Zajeli męzowi podatek za TO SAMO- ni potrafią zaksięgować wpłaty od 5 miesięcy pomimo że nawet zawieźliśmy im wszelkie dowody wpłat. Masakra z tą instytucją.
 
Dziękuję kochane. Wziełam Apap ekstra (500mg+ kofeina ) . Ale ulga... aż wróciłam do żywych :))))
Też mialam kiedyś punkcję zatok robioną,ale zemdlałam gdy usłyszałam trzask chrząstki. Skonczyło się na antybiotyku (u mnie rozpoczeli pracę od punkcji,zamiast lekarstw).

Chciałam się Wam pochwalić- moja 2latka,która jeszcze w listopadzie nie chciała spojrzeć na łóżeczko przyzwyczajona do spania z nami wczoraj pierwszy raz spała w swoim pokoju. Bez płaczu,krzyku, grzecznie zasneła wtulona w misia a o 6.00 poprostu do nas przyszła, ale w dobrym humorze. Ufff... jeden dylemat za mną. teraz wiem,że spokojnie dam radę ją przerzucić na zwykłe łóżko a łózeczko przystosować dla drugiej panienki.

Ps. Wcinam pierwszego w tym roku arbuza- mniaaammmm. Apap jest genialny.
Ps2 . Perturbacji z Zusem ciąg dalszy. Zajeli męzowi podatek za TO SAMO- ni potrafią zaksięgować wpłaty od 5 miesięcy pomimo że nawet zawieźliśmy im wszelkie dowody wpłat. Masakra z tą instytucją.

witamy wśród żywych !!!,
więc chwila spania we "dwójkę" ;) i powrót, ale to za kilka miesięcy do trójeczki,
smacznego,
ZUS - brak słów ............................!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, ale my mówimy o niemowlętach a nie o większych dzieciach, a to zasadnicza różnica ;-) Niemowlęta się nie przyzwyczajają do noszenia, poza tym pomaga im to w rozwoju :tak:

najnowsze trendy wychowawcze opracowane przez psychologow rozwojowych, dzieciecych i pedagogow każą NOSIĆ, NOSIĆ i NOSIĆ !!! ile dziecko chce (no i na ile nam siły pozwolą). w ogole jest tak, że mniej wiecej do ukonczenia 1. roku zycia nalezy wsluchiwac sie w dziecko, a dyscyplina zając sie dopiero, gdy skonczy rok. ja mam zamiar sie zastosowac, zwlaszcza ze wiem ze działa. ale każda zrobi jak bedzie chciala :tak:

Chodzi tu o pieniazki z ubezpieczenia na zycie. Jesli jestes gdzies dodatkowo ubezpieczona to firma ubezpieczeniowa czesto wsrod swiadczen oferuje rowniez swiadczenie za urodzenie dziecka. My z mezem dostaniemy po bodajze 1650zl na lebka.

yhm. dzieki za info. no to nici z jakiejkolwiek kasy niestety, bo ja w ogole chorobowe to mam u rodzicow i zadnych dodatkowych :-(


lece zaraz do parku, bo sie zasiedziałam lekko :-p
milego popoludnia !!!
 
Fiuu dziecko w wieku 4 tygodni jak płacze to znaczy, że coś mu dolega, jest głodne itp. Takie małe dzieci nie szantażują ;-) Poza tym takiego małego dzidziuśka matka chciała zostawić?? Przecież takich dzieci z oczu spuszczać nie można! No chyba, że w domu, w bezpiecznym łóżeczku...

zgadzam się szczególnie, ze jest to poparte nauką. Dzieci do 1 roku życia nie są w stanie zarejestrować i szantażować rodziców. Jeżeli płaczą to potzrebują bliskości z mamą albo coś im dolega. Nie jest to związane z noszeniem.
Ale każda z nas będzie robiła jak uważą :)
 
No to jest oczywiste, że maluszek jak płacze to dlatego, bo nie potrafi mówić i albo mu coś dolega, albo jest głodny, albo po prostu brakuje mu bliskości.....
 
reklama
powiem szczerze- i możecie mnie krytykować, że najnowsze trendy i inne tego typu szmery mam w głębokim poważaniu- będę robić, to co uważam za najbardziej słuszne i racjonalne, a takim wydaje mi się NIE noszenie dziecka jak popaprana. :)
 
Do góry