reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

reklama
A propos nalepek,jak urządzałam pokoik dla pierwszego dziecka to kupiłam nalepki na ścianę Kubusia Puchatka i niestety były to nalepki,które schodziły razem z farbą....później pojechałam do Anglii i tam znalazłam świetne nalepki z bajki Tomek i przyjaciele,ale te nalepki to były takie foliowane,które nie odchodzą z farbą...szkoda,że u nas takich nie można kupić...bo sam pomysł nalepek to naprawdę fajna sprawa..:tak:
ja widziałam u mnie foliowe naklejki :tak:ale z pokojem dla maluszka poczekam aż zamienię się na większe mieszkanie ;-)

to prawda ale trzeba tez jakos zyc jak sie jej nie ma- nikt nie mowil ze bedzie latwo. trzeba sobie jakos radzic.
żyć - trzeba przede wszystkim umieć...i brać je takim jakie jest....
 
Ostatnia edycja:
Martitka-26 ja też się z Tobą zgadzam:) mieszkałam trochę w Hiszpanii więc moje opinie nie są wyssane z palca, mimo, że pracowałam wtedy w restauracji i zarabiałam mało, powiedzmy, że 1000euro i stać mnie było na fajne ciuchy itp. bo np. super sweter w Mango czy Zarze kosztował 30 góra 40 euro; a Polsce zarabiając 1000zl nie stać cię na sweter z Zary za złotych 200 - mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi:/ sama się już zakręciłam :)

Wczoraj pojawiły się GRUDNIÓWKI!!
Kobietki od którego tygodnia jest 6 miesiac??

Olu... wedłgu mojego liczenia czyli po 4,5 tygodnia na miesiąc wypada że 6 miesiąc zaczyna się w 22,5 tyg :-) Ale każda z nas ma inny sposób, jedne bardziej precyzyjne a inne mniej.
 
WItajcie dziewczyny w słoneczny wtorek :)

a u mnie dzis dzien zaczol sie dosc expresowo ale najwazniejsze ze wszystko zalatwiłam pomyslnie :)
próbowalam was nadrobic ale tak dzis piszecie ze nie nadazam heh narazie siedze w domu moze pozniej sie przejde na spacer?

pozdrawiam
 
Ojj kochane...

Widzę, że zeszło na cięzkie tematy... hhmm jakie jest moje zdanie? Uważam, że zycie Polsce jest cięzkie...wychowywałam się bez ojca, który niestety olał alimenty, z ZUSu dostawałyśmy jakieś grosze...a moja mama jako nauczyciel w przedszkolu zarabiała 1300zł... Powiedzcie mi jak utrzymać rodzinę za taką kasę? To jest wprost niewiarygodne...
Teraz mam pracę i mój mąż ma pracę i zarabiamy w miarę dobrze, niejeden by powiedział, że bardzo dużo...ale 1000zł kredyt mieszkaniowy miesięcznie, utrzymanie mieszkania, teraz wydatki z ginekologiem, ciążą (jakieś witaminki, badania) moim ortodontą to kolejne 300 zł i tak mozna by jeszcze wymieniać...
Odkładamy część pieniędzy bo jak, któres nieszcześliwie straci pracę to za co utrzymamy kredyt? To jest takie balansowanie, żadna praca nie jest pewna, a dług trzeba spłacać...Tak to wygląda w Polsce, choć nie narzekam bo jak na razie mam wszystko czego potrzebuję...ale cóż życie jest drogie... Dziecko jest drogie...

Więc tu zgadzam się z Milusia 2500 zł to za mało żeby utrzymać rodzinę...

Black_Opal piękne te Toje zakupki...ja jutro zachaczę przed fryzjerem lumpka może coś wynajdę:p

Muszę sie ruszyć sprzed kompa, właśnie zadzwonili ze sklepu z wózkami, że jest mój zielony kolor więc idę go zobaczyć:) poza tym idę szukać balerinek no i nieszczęsny ortodonta:p
do zobaczenia wieczorkiem...
 
Ostatnia edycja:
Martitka no właśnie na waciki:D:D:D Ale kobietki nie ma co się denerwować, jeszcze z głodu nie umieramy:D:D:D
Black Opal no mam nadzieję, że damy radę:) chociaż wydatków nam się szykuje na jakieś 20 tys. :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Twoje zakupki rewelacja:)
 
2000 netto to powinna być najniższa krajowa pensja.
Ja tez nie mogę narzekać i dziękuję rodzicom, że od najmłodszych lat wpajali mi że nauka jest najważniejsza dzięki takiemu wychowaniu udało mi się skończyć wszystko. ale co z tymi którzy żyją na wsiach albo w małych mieścinach, albo w patologicznych rodzinach gdzie najważniejsza jest gorzała i lanie.
Już nie mówiąc o emerytach którzy maja po 1000zl emerytury i jak tu żyć? tylko czekać na koniec. Żadnej perspektywy na leprzy byt bo młody człowiek to chapnie drugą robotęi coś sobie polepszy, albo zmieni prace a taki emeryt? ja bym się załamała chyba!
Pamiętam jak pracowałam koło grand hotelu w warszawie i podjeżdżały tam co jakiś czas wycieczkami z niemieckimi emerytami ... a polski emeryt gdzie pojedzie na wakacje? A nigdzie ...
mila masz racje że powinniśmy się cieszyć z tego co mamy ja się bardzo ciesze, ale jakoś z wiekiem myślę coraz częściej o innych
 
Ostatnia edycja:
ja się na pewno nie denerwuje ;D
napisałam tylko jak kiedyś było u nas kilka lat wstecz ;)
obecnie możemy sobie na wiele pozwolić, a na biedę nie narzekamy ;-)
 
No niestety dlatego ten kraj dla nas łaskawy nie jest:( Ale kocham Polskę mimo wszystko i podziwiam osoby, które decydują się na życie za granicą...... Ja wystarczy, że dwa razy na wakacje podczas studiów pracowałam w Norwegii i myślałam, że oszaleję z tęsknoty...A najbardziej w Polsce nie znoszę złodziejstwa, bo już o ponurakach nie wspomnę, ale wiadomo, jak nie ma pieniędzy to z czego się cieszyć. W Polsce też jest źle ponieważ każdy z nas omija płacenie podatków jak tylko może, najgorsze jest to, że największe firmy, które zarabiają kokosy płacą najmniej, mają takich księgowych, którzy robią wszystko, aby nic nie płacić....No ale ja już kończę wywody na temat naszego kraju:)

Ehtele słońce na kiedy masz termin wg OM?
 
reklama
milusia83 u nas jest to samo z podatkami , większe firmy nie płacą bo maja swoich księgowych którzy tak przeliczają ze wychodzą na zero lub płacą najmniej , ale co zrobić ;-)
 
Do góry