enka-76
Kasia
No to faktycznie masz się Anet z tymi chorobami. Oby już wszystko przszło i żebyś mogła odsapnąć. U nas odpukać choroby przeszły i na razie ok.
A dzisiaj rano zaliczyliśmy wizytę księdza. Wpadł o 9:30, wszystko w proszku, dobrze, ze już w piżamie nie byłam.
A dzisiaj rano zaliczyliśmy wizytę księdza. Wpadł o 9:30, wszystko w proszku, dobrze, ze już w piżamie nie byłam.