reklama
andariel
mama super dwójki :]
Basiu to musiał być super widok - te szaleństwa córy na śniegu
a mnie coś siepło i chyba żeby się nie zastanawiać zbytnio nad sprawami pracowo-kadrowymi zabrałam się na noc za gołąbki z pekinki właśnie sobie dochodzą w piekarniku, ale będzie pycha obiadek na jutro! chodziły za mną już dłuuuugo byle wyszły!
wciąż sypie, mój M. już się matwi jak jutro z parkingu wyjedzie... bo lopaty nie ma, żeby złogi śniegu poodgarniać; jak dobrze, że nie muszę do roboty jechać...
dobranoc!
Mewa i jak Adaś? może to chwilowe podwyższenie temperatury?
a mnie coś siepło i chyba żeby się nie zastanawiać zbytnio nad sprawami pracowo-kadrowymi zabrałam się na noc za gołąbki z pekinki właśnie sobie dochodzą w piekarniku, ale będzie pycha obiadek na jutro! chodziły za mną już dłuuuugo byle wyszły!
wciąż sypie, mój M. już się matwi jak jutro z parkingu wyjedzie... bo lopaty nie ma, żeby złogi śniegu poodgarniać; jak dobrze, że nie muszę do roboty jechać...
dobranoc!
Mewa i jak Adaś? może to chwilowe podwyższenie temperatury?
hej dziewczyny
przede wszystkim to chciałam Wam wszystkim BARDZO BARDZO PODZIĘKOWAC ZA GŁOSY!!!
no nie wygraliśmy niestety ale walczyłam do końca- bo nie wiedziałam czy kogoś nie wywalą,dwa razy powywalali sporo osób...
Anet - moje kondolencje
Wszystkim chorowitkom zyczę zdrówka, mi Karola tez wzieło (moze 12-13 dni był zdrowy raptem) Bartek na razie - odpukać - trzyma się ale jest wysypany okrutnie i nie mam pewności czy to alergia czy co innego a boję się do lekarza iść bo ospa u nas panuje i nie chce z ospa wrocić...a poza tym mam tyle roboty że nie daje rady jak tak czytam jak wam maluszki spią po dwa razy to dla nie niepojęte - mój odkąd skończył 11-12 miesięcy śpi tylko raz i to jak ja w pracy jestem
a broi okrutnie - wczoraj weszłam do pokoju to tanczył na stole a dziś podstawił sobie taboret taki wysoki i wlazł i mi rzeczy z pólek ściagał...zasnął aniołek 22.30....a i tu od razu wspomne że my też do cycoholików się zapisujemy...a raczej nalezymy od dawna niezmiennie
Edit- dziewczyny szok - wygraliśmy jednak te gary!!!! tym bardziej dziękuję i zapraszam jak bedzie nowa kuchnia 0 ugotuję wam coś!!!! wlasnie mąż dostał maila że wygraliśmy jak wam pisałam że nie wygraliśmy, ale fajnie - choć raz nam się udało
przede wszystkim to chciałam Wam wszystkim BARDZO BARDZO PODZIĘKOWAC ZA GŁOSY!!!
no nie wygraliśmy niestety ale walczyłam do końca- bo nie wiedziałam czy kogoś nie wywalą,dwa razy powywalali sporo osób...
Anet - moje kondolencje
Wszystkim chorowitkom zyczę zdrówka, mi Karola tez wzieło (moze 12-13 dni był zdrowy raptem) Bartek na razie - odpukać - trzyma się ale jest wysypany okrutnie i nie mam pewności czy to alergia czy co innego a boję się do lekarza iść bo ospa u nas panuje i nie chce z ospa wrocić...a poza tym mam tyle roboty że nie daje rady jak tak czytam jak wam maluszki spią po dwa razy to dla nie niepojęte - mój odkąd skończył 11-12 miesięcy śpi tylko raz i to jak ja w pracy jestem
a broi okrutnie - wczoraj weszłam do pokoju to tanczył na stole a dziś podstawił sobie taboret taki wysoki i wlazł i mi rzeczy z pólek ściagał...zasnął aniołek 22.30....a i tu od razu wspomne że my też do cycoholików się zapisujemy...a raczej nalezymy od dawna niezmiennie
Edit- dziewczyny szok - wygraliśmy jednak te gary!!!! tym bardziej dziękuję i zapraszam jak bedzie nowa kuchnia 0 ugotuję wam coś!!!! wlasnie mąż dostał maila że wygraliśmy jak wam pisałam że nie wygraliśmy, ale fajnie - choć raz nam się udało
Ostatnia edycja:
Dzień dobry
Ja coś spać nie mogę. Moja przyjaciółka w nocy urodziła i do mnie napisała,jak toprzeczytałam to tak sie poekscytowałam,że az spać nie mogłam no to wreszcie wstałam bo takie przewalanie sie z boku na bok to masakra!w dzien odeśpie;-) z Natką.
Dziewczyny, ja planuje wyciąć szefowej taki numer,że przerwe urlop wych( oczywiscie jak już dostane karte ciaży itd),wroce na tydzen do pracy i dalej na zwolnienie. Niestety u mnie jest powód do tego zwolnienia( zakrzepica),ale i bez tego bym tak zrobiła. Nie zarabiam u niej kokosów,poza tym po miesiącu płaci ZUS,a kasa zawsze sie przyda. Ja wydaje taką fure kasy na leczenie,badania,wizyty,ze głowa mała. W końcu Państwo dostanie ode mnie kolejnego podatnika,to niech teraz i ja coś z tego mam!
Baśka ale super,ze wygraliście! strasznie się cieszę! No i czekamy teraz na wieeelką ucztę!!
Ja coś spać nie mogę. Moja przyjaciółka w nocy urodziła i do mnie napisała,jak toprzeczytałam to tak sie poekscytowałam,że az spać nie mogłam no to wreszcie wstałam bo takie przewalanie sie z boku na bok to masakra!w dzien odeśpie;-) z Natką.
Dziewczyny, ja planuje wyciąć szefowej taki numer,że przerwe urlop wych( oczywiscie jak już dostane karte ciaży itd),wroce na tydzen do pracy i dalej na zwolnienie. Niestety u mnie jest powód do tego zwolnienia( zakrzepica),ale i bez tego bym tak zrobiła. Nie zarabiam u niej kokosów,poza tym po miesiącu płaci ZUS,a kasa zawsze sie przyda. Ja wydaje taką fure kasy na leczenie,badania,wizyty,ze głowa mała. W końcu Państwo dostanie ode mnie kolejnego podatnika,to niech teraz i ja coś z tego mam!
Baśka ale super,ze wygraliście! strasznie się cieszę! No i czekamy teraz na wieeelką ucztę!!
hej dziewczyny
przede wszystkim to chciałam Wam wszystkim BARDZO BARDZO PODZIĘKOWAC ZA GŁOSY!!!
no nie wygraliśmy niestety ale walczyłam do końca- bo nie wiedziałam czy kogoś nie wywalą,dwa razy powywalali sporo osób...
Anet - moje kondolencje
Wszystkim chorowitkom zyczę zdrówka, mi Karola tez wzieło (moze 12-13 dni był zdrowy raptem) Bartek na razie - odpukać - trzyma się ale jest wysypany okrutnie i nie mam pewności czy to alergia czy co innego a boję się do lekarza iść bo ospa u nas panuje i nie chce z ospa wrocić...a poza tym mam tyle roboty że nie daje rady jak tak czytam jak wam maluszki spią po dwa razy to dla nie niepojęte - mój odkąd skończył 11-12 miesięcy śpi tylko raz i to jak ja w pracy jestem
a broi okrutnie - wczoraj weszłam do pokoju to tanczył na stole a dziś podstawił sobie taboret taki wysoki i wlazł i mi rzeczy z pólek ściagał...zasnął aniołek 22.30....a i tu od razu wspomne że my też do cycoholików się zapisujemy...a raczej nalezymy od dawna niezmiennie
Edit- dziewczyny szok - wygraliśmy jednak te gary!!!! tym bardziej dziękuję i zapraszam jak bedzie nowa kuchnia 0 ugotuję wam coś!!!! wlasnie mąż dostał maila że wygraliśmy jak wam pisałam że nie wygraliśmy, ale fajnie - choć raz nam się udało
gratuluję,no to miałas szczęście
witam my juz badania z mała zaliczyłysmy,rano szybko nas mąż zawiózł,śniegu dla małej po kolana i -10 stopni
musze sanki reanimowac,bo nie było kiedy do nich dojść i jeszcze nie poskręcane leżą w piwnicy
wczoraj musielismy jechac szybko po buty córce,bo jej sie szkole cae rozkleiły od podeszw i niestety nieplanowany zakup wypadł (
andariel
mama super dwójki :]
Basia - suuuuuuper!!! widzisz, opłaciło się walczyć do końca))
natt ja tez tak robię - właśnie jutro wracam do pracy formalnie tyle, że ja uprzedziłam szefa, że od razu L4 doślę i w sumie mnie ani 1 dnia w robocie nie będzie co do spania za dnia - odkąd jestem w ciąży nie wyobrażam sobie by nie spać z Ninką no, chyba, że nie mam dla niej obiadu, to wtedy muszę się poświęcić
natt ja tez tak robię - właśnie jutro wracam do pracy formalnie tyle, że ja uprzedziłam szefa, że od razu L4 doślę i w sumie mnie ani 1 dnia w robocie nie będzie co do spania za dnia - odkąd jestem w ciąży nie wyobrażam sobie by nie spać z Ninką no, chyba, że nie mam dla niej obiadu, to wtedy muszę się poświęcić
magda12345
Mama Juli i Jasia
hej
Przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!!
I wielkie gratulacje Baśka, patrzę że podskoczyliście na 4 stronę, sporo ludzi musieli wywalić Ale fajnie:-):-):-) Ja się w wakacje wbijam, bom głosowała codziennie
A u nas kiepsko:----( Jak na trzeci dzień antybiotyku to prawie żadna poprawa....W życiu takiego kataru Jasiek nie miał:---( Pół nocy nie spał, bo nie mógł oddechu wziąć!! Teraz jeszcze drzemie, pokropiłam mu olbasem żabę jego ukochaną do spania i posmarowałam maścią majerankową nosek, przekręcił się na brzuszek i wreszcie oddycha normalnie.
A poza tym mam parę komplikacji na uczelni, mam nadzieje że uda mi się dziś wszystko wyjaśnić, bo bardzo się tym stresuję:---(
U nas też napadało śniegu, dobrze że sąsiedzi regularnie odśnieżają. Jula się cieszy bardzo, dobrze że chociaż ona zdrowa....Mój tata ją rano zaprowadza do przedszkola (mnie chyba nigdy nie zaprowadził), a potem Łukasz odbiera ją po pracy - także zostaje na leżakowaniu i o dziwo nie protestuje :-)
Pozdrowienia dla Was dziewczyny i jeszcze raz życzenia zdrówka dla dzieciaczków przesyłam!!
Przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!!
I wielkie gratulacje Baśka, patrzę że podskoczyliście na 4 stronę, sporo ludzi musieli wywalić Ale fajnie:-):-):-) Ja się w wakacje wbijam, bom głosowała codziennie
A u nas kiepsko:----( Jak na trzeci dzień antybiotyku to prawie żadna poprawa....W życiu takiego kataru Jasiek nie miał:---( Pół nocy nie spał, bo nie mógł oddechu wziąć!! Teraz jeszcze drzemie, pokropiłam mu olbasem żabę jego ukochaną do spania i posmarowałam maścią majerankową nosek, przekręcił się na brzuszek i wreszcie oddycha normalnie.
A poza tym mam parę komplikacji na uczelni, mam nadzieje że uda mi się dziś wszystko wyjaśnić, bo bardzo się tym stresuję:---(
U nas też napadało śniegu, dobrze że sąsiedzi regularnie odśnieżają. Jula się cieszy bardzo, dobrze że chociaż ona zdrowa....Mój tata ją rano zaprowadza do przedszkola (mnie chyba nigdy nie zaprowadził), a potem Łukasz odbiera ją po pracy - także zostaje na leżakowaniu i o dziwo nie protestuje :-)
Pozdrowienia dla Was dziewczyny i jeszcze raz życzenia zdrówka dla dzieciaczków przesyłam!!
basia1807
mama trzech skarbów
hejo dziewczyny
spac z Syla w lozku to masakra... skopala mnie i Oli jak nie wiem
a w dodatku chrapie gorzej niz moj maztakze pierwsza i ostatnia nocka
u nas pelno sniegu i sloneczko swieci
takze super pogoda
temperatury nawet nioe ogladama dzis nie wiem o bede robic
sie zobaczy...
musze do sklepu po prezenty jechac ale nie mam kiedy... non stop z dziecmi... chyba ze uda sie ciotce podciepnac
spac z Syla w lozku to masakra... skopala mnie i Oli jak nie wiem
a w dodatku chrapie gorzej niz moj maztakze pierwsza i ostatnia nocka
u nas pelno sniegu i sloneczko swieci
takze super pogoda
temperatury nawet nioe ogladama dzis nie wiem o bede robic
sie zobaczy...
musze do sklepu po prezenty jechac ale nie mam kiedy... non stop z dziecmi... chyba ze uda sie ciotce podciepnac
reklama
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Witam wtorkowo
Mojemu dziecku odpierdziela z powodu siedzenia w domu! 'Już sama nie wie czego chce! Za oknem -9 ale chyba dziś wyjdę z nią bo nie wytrzymamy ze sobą dłużej w tych 4 ścianach. Ale poczekam aż wstanie ok 12 to może temperatura będzie przyjemniejsza.
Oooooo ziewa...
To zaraz wrócę
Edit
Tak jak przypuszczałam mega marudzenie się załączyło bo dziecko nie wyspane jakieś chyba.
Baśka gratuluje garów!!! Ja cię trzymam za słowo z tym gotowaniem! Jak się już urządzicie w nowej kuchni to się wbije na kawę i mi chociaż wodę w jednym ugotujesz, dobra?
A propo pracy to ja muszę się dziś ewentualnie jutro do swojej udać i na samą myśl mi się niedobrze robi. Ale jak trzeba...
Magda ucałuj Jasia w nosek od cioci.Biedactwo niech szybko wraca do zdrowia. A wiesz, moja też przez ten katar nauczyła się spać na brzuchu i już inaczej nie zaśnie?
Mojemu dziecku odpierdziela z powodu siedzenia w domu! 'Już sama nie wie czego chce! Za oknem -9 ale chyba dziś wyjdę z nią bo nie wytrzymamy ze sobą dłużej w tych 4 ścianach. Ale poczekam aż wstanie ok 12 to może temperatura będzie przyjemniejsza.
Oooooo ziewa...
To zaraz wrócę
Edit
Tak jak przypuszczałam mega marudzenie się załączyło bo dziecko nie wyspane jakieś chyba.
Baśka gratuluje garów!!! Ja cię trzymam za słowo z tym gotowaniem! Jak się już urządzicie w nowej kuchni to się wbije na kawę i mi chociaż wodę w jednym ugotujesz, dobra?
A propo pracy to ja muszę się dziś ewentualnie jutro do swojej udać i na samą myśl mi się niedobrze robi. Ale jak trzeba...
Magda ucałuj Jasia w nosek od cioci.Biedactwo niech szybko wraca do zdrowia. A wiesz, moja też przez ten katar nauczyła się spać na brzuchu i już inaczej nie zaśnie?
Ostatnia edycja:
Podziel się: