reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

MADZIA UŚCISKAJ JASIA - BIEDACTWO SIĘ MĘCZY!!!
ja z moimi dziś po południu tez do lekarza - Karol przeziebiony (i nie wiem czy od alergii sie nei zaczeło bo na posladkach skorupa:( ) a Bartek cała buzia i brzuch zsypane:(:( mam doła przez to bo jeszcze Bartek to rozumiem że może po czekoladzie ale Karol kurcze niedługo 5 lat a z jedzeneim jak z jajkiem-nie wiadomo co może:(:(:(

ZA GRATULACJE DZIEKI NO ALE TO W WIELKIEJ MIERZE DZIEKI WAM TE GARY:)
musze kończyć bo co wyjde z pokoju to VBartek na stole stoi - no masakra jakaś!!!
 
reklama
dziewczyny - dzieciaczkom, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, warto robić taką herbatkę z imbirem, imbir rozgrzewa i dodatkowo działa rozpraszająco, więc alergikom jak najbardziej wskazany... zagotowuje się wodę (wedle potrzeby - ja robię tyle, żeby cały termos mieć i trochę do bidonu małej od razu), na to wrzuca się maleńką szczyptę tymianki, lukrecji, anyżu, cynamonu i imbiru (przy przeziębieniu można dodać większą szczyptę imbiru); gotuje się to ze 3min. i gotowe; dzieciom smakuje, dorosłym również:)

zdrówka dla Jasia oraz Twoich chłopaków, Basia!
Efe szczerze współczuję wycieczki do roboty...
 
hej dziewczynki.
no właśnie u nas katar niemiłosierny:(
Mania tak ładnie przez ten czas nie chorowała (ostatni raz w kwietniu miała zapalenie oskrzeli i 10 dni byliśmy w szpitalu) i teraz hop jak z procy katarzycho. Noce są tragiczne. Mania śpi ze mną, co godzinę się budzi i płacze a P. śpi na ziemi (no jak to w kawalerce:p) I tak na schodzi. Może ten katar od ząbków, bo tak się ślini, że jej. No do łokci na zaplute rękawki. Gorączki nie ma, lekko 37,1 taki stan podgorączkowy. No,ale w domu siedzimy, bo P. do Wawy do roboty pojechał a ja dziś z małą nie wyjdę jak katarkuje. Dobrze, że nie kaszle, no rzadko jej się zdarzy jak jej gilki do gardła wpadną.
Anadriel - super, że mówisz o tym przepisie na herbatkę. Muszę kupić imbir, majeranek, anyż, lukrecję i cynamon. To wszystko takie sproszkowane w supermarkecie da radę? Bo Miśka to z butli nie chce pić. Ząbki na moje oko. Wczoraj jej miodzik dawałam. No,ale apetyt ma...Sama nie wiem. Za tydzień mamy kontrolę z wynikami tsh i ft4, więc pogadam z pediatrą. Oby na święta wyzdrowiała. Całujemy w czółka schorowane maluszki i mamy, które się zamartwiają...Buziaki:)
 
[

neverend to może i ząbki, faktycznie; chociaż moja tez przy każdym przeziębieniu apetytu nie traci, na szczęście; co do herbatki to bez majeranku (skrót TLACI, może tak będzie łatwiej - tymianek lukrecja anyż cynamon imbir); mój M. wszystkie przyprawy oprócz lukrecji kupił w zwykłym supermarkecie, tylko lukrecji trochę szukałam, aż dostałam w sklepiku Herbapolu; więc jak masz jakiś zielarski w pobliżu to się tam udaj:) acha, herbatkę przelewam przez małe sitko, żeby te paproszki w niej nie pływały:)
czekam jeszcze z 10 min.jak zupka Ninki się "dorobi" i zmykamy spać:) jej jak dobrze, że mała wciąż ma jedną drzemkę; truchleję na myśl jak to będzie, gdy się przestawi i juz nie będzie za dnia spać... będę chodzić po ścianach:)
 
hej dziewczyny

Adas niestety ma angine :( poszłam z samego rana do lekarza bo w nocy był gorący jak mały piecyk, dostał antybiotyk, juz dostał pierwszą łyzeczke w jego zyciu :(
i mam mu dawac osłonowo Lakcid ale nie umiem otworzyc tyh szkalnych ampułek, boje sie ze sie skalecze, Andariel- Ty chyba dajesz Nince, jak otwierasz?
najgorsze ze nie mozemy wychodzic przez jakis czas, ukisne w domu jak nic
a tak fajnie zimowo jest

Andariel- fajny przepis na herbatke rozgrzewającą, ja robie cytrynowo - miodową- tez smakuje

Baska- super wiadomosc, ciesze sie z wygranej :)

no i duzo zdrowia dla wszystkich chorych dzieciaczkow, biedne bąbelki, w przychodni tłumy dzis były wiec widac taki okres chorobowy
 
Mewa na szyjce ampułki jest taka biała kropka trzeba ja przełamac w tym miejscu jest krucha i nie skaleczysz sie. Biedny Adaś wspólczuje anginy. Miłoszek tez dopiero niedawno zaliczył pierwszy antybiotyk i strasznie ubolewałam nad tym, niech szybko zdrowieje

wlasnie przyszedl warsztacik dla Miłoszka no cudo normalnie:-)Az szkoda ze to do swiat musi poczekac:cool2:
 
siedze sobie cicho a Adalek spi juz z 3 godziny, ale niech spi, czytałam o tej anginie - musiało go strasznie boleć gardełko, dlatego nie chciał jesc a ja mu na siłe wciskałam, i w nocy pewnie dlatego spac nie mogl, moj bidulek

dzięki Kasia :) zaryzkuje moze sie nie skalecze hehe

a co do prezentu to jestes zapobiegliwa
i ja sie musze w koncu na cos zdecydowac bo swiata coarz blizej
 
Mewuś teraz mam proszek w saszetkach do rozpuszczenia - acidolac baby, ale jak kiedyś dawałam lakcid to przez szmatkę otwierałam, bo też się bałam skaleczenia; wiesz co, a Adaś od kiedy jest taki markotny - chodzi mi o to czy dłużej jak 3 dni? pytam, bo jak w wakacje mała dostala wysokiej gorączki to lekarz orzekł, że gardło zawalone i to angina ropna i ja już nawet zdążyłam małej podać ze 2 dawki antybiotyku:/ a na 3 dzień pojawiła się wysypka od głowy po stópki i drugi lek.oznajmił, że to żadna angina tylko właśnie trzydniówka; a z tego co wiem to Adaś nie przechodził jeszcze, prawda? i ten lek.nam powiedział, że faktycznie można było zauważyc zmiany w gardle, bo często są własnie przy trzydniówce powiększoe węzły itd. Tak czy siak - zdrówka dla synka!!!

Kasia a Ty się nie baw prezentami dzieciaków:-p

my w szczerym polu, nie mamy NIC, do tego pomysłu też nie bardzo... a to juz jutro grudzień!!! zaczynam panikować...
 
reklama
no własnie ja tez się z tego ciesze, bo moze wkoncu pozamawiam coś na co zawsze miałam chęć a było mi szkoda za przesyłke płacić :p
Cos apropos tego napisałam w wątku o "Promocjach sklepowych"- looknijcie.

Ja się dzis kimnełam z młodą po południu i troche mi lepiej, no ale wkurza mnei bo czsu ile straciłam...a przy niej prawie nic sie zrobic nie da oczywiście :-)

Zdrówka dla Adaśka
 
Do góry