reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

zajadam kanapke z pasztetem. Efe narobiła mi smaka, może u mnie sie nie skończy jak u Gabi.
buhahahahaha:-D a te kozaczki co wklejalaś są przepiękne!

Basia Ty uważaj kurka na fikołajki śniegowe, bo się może źle skończyć - łańcuchy se na buty załóż najlepiej! a co do fenoterolu - nie można przy nim brać magnezu jednocześnie? może on by pomógł na te bolesne skurcze nóg? pociesz się myślą, że finał już tuż tuż, wytrwasz!!!

Efe widzisz, jaka z Ciebie kucharka! to niech Cię to zachęci do zrobienia tych Malinkowych budyniowych zawijasów, bo przyznam, że i mi ślinka pociekła, ale się boję zrobić:-pa może jak Tobie wyjdą, to i mi..? my dziś też z gości późno wróciliśmy i mała też padła bez mycia - ale za to po owsiance (musi coś lyknąć, żeby syropek wziąć); kaszel ma już sporadyczny, choć charczy w klacie mocno - jak u starego; na śnieg łypała spod grubej czapy w drodze z domu do auta i potem przez okno w drodze, tyle z zimy;

Mika współczuję szpitala w domu...
maggie ucałuj Marcela!

i w ogóle wszystkim chorującym dzieciątkom - zdrówka! bałwanki lepić, a nie chorować!

Malinka ale towarzyski ten Wasz Tomuś:) płakać za gośćmi - jakie to wyróznienie dla tych gości!

Piwonia udanego miłego wieczoru!
 
reklama
cześć :-)
u nas też śnieg za oknem, ale bałwana nie lepiliśmy ;-)
wczoraj tez mieliśmy spotkanie andrzejkowe, wróciliśmy do domu ok 21.30, bo Majka zaczęła płakać-spać chciała a zasnąć nie mogła, na szczęście w domu poszła spać :tak:
dzisiaj za to byłyśmy w sali zabaw (kulki, dmuchane zamki itp) na urodzinach kuzynki Mai, tak się jej podobało, że do domu nie chciała wracać :-D
widzę, że się nieźle dziaciaczki pochorowały, więc DUŻO zdrówka życzę :tak::-)
miłego wieczorku ;-)
 
hejo:-)
my wczoraj wróciliśmy o 3 do domu:-) Zosia była na noclegu u mojej mamy, odebraliśmy ja i pojechaliśmy na msze za dziadka Ł. więc po mszy obowiązkowo musieliśmy odwiedzić babcie.
Niedawno znajomi od nas wyszli więc w sumie to padam na pyszczek i do niczego sie nie odniose.

Zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!
 
witam w nowym tygodniu
zima na całego sie rozpetała u nas śnieżyca od rana
a ja w adidaskach bede paradowała,super
a do sklepu musze potem wyjść z Alą,oby tylko przestało sypać,bo nic nie widać
 
Efe widzisz, jaka z Ciebie kucharka! to niech Cię to zachęci do zrobienia tych Malinkowych budyniowych zawijasów, bo przyznam, że i mi ślinka pociekła, ale się boję zrobić:-pa może jak Tobie wyjdą, to i mi..?
!


Andariel udały się choć nie były tak piękne jak te Malinki. I jeszcze dodałam do nich jabłek takich jak na jabłecznik ale pomysł okazał się trafiony bo za mokre były. Musi być budyń.

U nas też biało. MOje dziecko ma buty pożyczone rozmiar 22 więc chodzi jak kangur. Ale może uda mi się jej coś kupić porządnego.
W ogóle jestem później bo Gabrysi się odechciało spać o 4:30! Dupkę przebrałam. W końcu p[o godzinie dałam mleko z kleikiem i zasnęła. NIe wiem skąd ten nagły głód jej się wziął? I czemu taki wilczy, że aż ją obudził?

Miranda ja wczoraj tatara ze świeżutkiej ligawy z cebulką i ogórkiem kiszonym jadłam mmmmmm I krokiety mojej mamy z mięskiem i grzybkami mmmmm normalnie zero diety ZERO

Maggie dobrze że Marcelowi się poprawia. Mi mięta zawsze na brzuch pomagała może mu zaparz herbatkę?

Za Jasia i dziewczynki Miki też trzymam kciuki. Biedne dzieciaki nie mają radości z pierwszego śniegu:(

Iwonka ja całą zimy w adidasach przechodziłam i nawet wolę bo po pierwsze szybciej się zakłada a po drugie mają lepsze trzymanie a w kozakach to ja zawsze jeżdżę.

Basia a ty mi się po górkach nie włócz. Ja wiem że się kobietom w ciąży nie odmawia ale męża trzeba było wysłać do sklepu a samej siedzieć w aucie, bo o nieszczęście nie trudno. Nu nu nu!

No tom popisała i już mi dziecko jęczy w łóżeczku.

 
hej dziolchy:-D
u nas tez masa sniegu ale tylko przez noc napadalo teraz cisza:-D
dziunia teraz dopiero wstala... jak ja kocham jak daje tak pospac:-D:-D:-D

EFE musialam jechac bo moj butow by nie kupil dla Oliwi:crazy:
i licz tu na chlopa:crazy:

ale Oli moze teraz po sniegu migac... opancerzona na maksa:-D:-D:-D
Syla tez:-D:-D:-D

dzis jade po kombinezon dla trzeciej pociechy:-D:-D:-D
bede puszczac pranie...a do szpitala wszystko wyprane:-D:-D:-D

a potem odwiedzimy szwagierke... i do domku:-D

wszystkim chorowitkom duzo zdroweczka:-D:-D:-D
a mamuskom milego dnia:-D
 
Czesć laski
Ale u nas napadało sniegiem.
Efe, nic sie nie martw dietą, zaczniemy po swietach;-)
Afirmuję: żeby jutroo pryszły buty Jagody, zeby przyszły, żeby przyszły.
Lecę do obowiązków.
Ale nie lubie pisac na lapku, komp wyzionął ducha:wściekła/y::-(
 
Hej!!!!
Śnieg!!!Ach jak ja zime lubie!!!!:-D:-D:-DSypie od rana!
Tomek dziś znowu przespał całą noc!!!Ach jak to fajnie jak można sie wyspać spokojnie w swoim łóżku!!!
Teraz stoi na parapecie(spokojnie nie spadnie bo tapczan jest złożony i tam ledwo się mieści)i tylko" brrrrrrrrrrrrrrummmm " i "ptasek" auto czyjeś stoi na drodze a ptaszki w karmniku jedza ziarenka:-)
Co do butów to dla Tomka mam takie zwykłe kozaczki ale coś po wczorajszym spacerku troszke zimne girki miał:no: a ja też w adidasach chyba śmigać będę:sorry:
Fajnie że robicie te bułeczki naprawde szybko sie robi i pycha!!!
A ja dziś będę robić pierniczki z przepisu Iwonki!
Miranda mam nadzieje że te butki w koncu dostaniesz!!
ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH PRECZ CHOROBY!!!!!!
 
reklama
Melduje się:-)
po sobotnim balu do tej pory jestem wyautowana:no: ciało moje jest tak obolałe a nogi to mam jak z betonu ale wybawiłam się za wszystkie czasy!!!! do domu wróciliśmy o 5.30:szok: na niezlym rauszu, spałam 3h, kacor męczył mnie do 16tej a potem pojechalismy na after party!!! pęcherze na nogach dzis przebijałam:-(

3 pranie robie bo od jutra bez pralki będę!!!

mam nadzieje ze dzis nigdzie nie wyjde bo chyba z klapkach musiałabym wyjsc!!

Zdrówka życze dzieciaczkom i a Wam dobrego tygodnia!!

Efe ubrałam się w sukienke ze chrzcin Alicji a pod nią gorset z zeszłego roku, super sprawa, wszystkie fałdy oponki trzymały się ze hohohohh

Iwonki pierniczki w zeszłym roku musiałam robić 2 razy:-D bo pierwsza tura nawet nie wytrwała tygodnia!!!!
 
Do góry