reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

hej hej zza śniegu.

niestety do nikogo nie odniosę się. mam tyle roboty że chyba do śmierci będę ryć:/
młoda ma katar, łazi i się drze, obiad muszę zrobić, rano pobierali małej krew, marudzi mi do tej pory...
echh a po szkole wczoraj wróciłam padnięta jak nie wiem co i tyle mam do zaliczeń już,że hohoho!!!
mała mi nie daje żyć a tu o.
kasy brak a małżon jeszcze rozwalił właścicielom żyrandol za 4 stówy, samochód 2.500zł naprawa.
co za lajf...na prezenty w tym roku nie będzie, bo się nie wypłacim.

no ponarzekałam i idę do kuchni...
 
reklama
witam sie. Zdrowka dla chorowitkow zycze tych duzych i malych:tak:

Nas zasypalo sniegiem i to jak na szkocje calkiem solidnie. lotniska zamkniete,szkoly zamkniete,listonosza nie uswiadczysz,zadnej komunikacji miejskiej (przynajmniej z mojej dzielnicy),zadnych taxowek ...najkrotszy czas czekania na taxi (i to tylko jedna jedyna firma!) to 2,5 h:szok::crazy: od 4 rano nie spie bo sasiad odkopywal auto spod haldy sniegu i jak wyjezdzal to sie zakopal i pilowal kolami chyba ze 40 min:no: oni tu nawet opon zimowych nie znaja wiec jest kompletna masakra!
do tego wyslalam paczke do babci (jezdzi juz na wozku i nie ma cieplych butkow a sama nie polezie zeby kupic) i juz 2 tyg minelo a paczki niet:crazy: paczka z polski do nas miala wyjechac dzisiaj i byc na piatek ale przy tych warunkach pogodowych to ja nie wiem czy do swiat dojdzie:no: a tam sanki dla mlodej jada buuuu:confused2:
czytam was codziennie ale jakos weny brak na pisanie ...teraz mezasty w domu (zmienia prace i ma 2 dni urlopu) to korzystam porzadki prawie swiateczne,mycie okien,dywan wyprac itp wiec czasu malo na pisanie.
pozdrowki z zakopanej w sniegu szkocji i milego dzionka zycze:tak:
 
masakra... mój M. dziś miał jechać do Kielc w delegacji, no i cały dzień w trasie, wystali się z kumplem w korkach i postanowili zawrócić... dzień skopany, sprawa nie załatwiona, po prostu postali sobie w korkach; a z Janek do nas jedzie już ponad 40 min...
chodniki nie odśnieżone, nie wiem jak dojdę do sklepu po mięso dla małej..?
 
Witam się i ja
u nas tragedia...z klatki wychodzisz i wpadasz w pół metra śniegu.
Z Zochą to tylko przez okno wyglądamy, Ł. był 2 razy w sklepie to mówi, żę tragedia.Wiec czekamy na te sanki, które wczoraj zakupiłam bo wózkiem to chyba nie da rady się przebić....
 
Hejka
U nas tez sypło śniegiem i mróz idzie spory :szok:
My dziś u lekarza hurtowo, przeziębienie całą parą, niestety kisimy sie w domku...

Wybaczcie że sie nie odniose łeb mi peka, noc nie przespana.... a jeszcze jutro mój wyjeżdża i znów zostane z tym całym bajzlem sama :crazy:
Wszystkim chorowitkom zdrówka :tak:

aaaa Karla siedzi przy oknie i obserwuje zime...:eek::cool:
 
hej dziewczyny
przykro czytać ze tyle dzieciaczkow chorych :-( niestety Adas tez dołączył, wszystko ok było do dzisiejszej drzemki po ktorej wstał z tem. 38.2 - nie mam pojecia z czego to bo ani kataru ani kaszlu nie ma

nas tez zasypało, ale ku mojemu zdziwieniu o 10ej rano juz wszystkie chodniki odśniezone i dostałam sie wszedzie gdzie chcialałam
pomyslalam ze duzo sie zmieniło w Polsce pod tym względem przez te 6 lat co mnie tu nie było, ale czytam ze nie wszedzie jednak

Miranda- Ty afirmujesz zeby buty jutro przyszły a ja zeby kutrka moja przyszła bo w tylek zimno

zdrowia dla wszystkich zycze
 
hej dziewczyny:-D
bylismy dzis na miescie i kupilam trzeciemu baczkowi kombinezon... w komisie za 25zl z 5-10-15:-D:-D:-D
a ciesze sie jak male dziecko:-D:-D:-D
dzisiaj popralam iuszki i spakowalam siedo szpitala...a jutro bede czyscic wozek:-D:-D

ale Oli miala radoche ze sniegu... tarzala, fikala skakala jak opetana... tyle radosci miala ze masakra:-D:-D:-D
jutro fotke wkleje bo jej zdjecie zrobic to masakra:-D:-D:-D

moj poszedl do pracy wiec siedzimy we trzy:-D:-D:-D

a tak poza tym leci... szwagierka sie smiala ze do swiat nie dotrzymam bo mam bardzo nisko brzuch:-D:-D

pytanko do tych co rodzily w zime;-)
po jakim czasie wychodzi sie z maluszkiem na spacer i ile trwa:szok::szok::szok:
bo nie wiem:sorry::sorry::sorry:
 
Basiu ja rodziłam 15 lutego, po 2 tyg zaczełam werandowac malucha, ubierałam wychodziłam na korytarz i otwierałam szeroko drzwi. Tak sobie stała z poczatku 5 min potem stopniowo zwiekszałam czas. Mniej wiecej po 3 tyg wyszlimy na pierwszy spacer ktory trwał jakies 20 minutek.
Ale wiesz co jak juz urodzisz to wszystko ci samej instynkt podpowie.
A ja trzymam kciuki zebys jednak po swietach urodzila, w swieta sobie odpocznij nawcinaj sie bo jak urodzisz to znów diety bo karmienie;-)
 
reklama
Do góry