reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

Lolek niezły jesteś. Kuba też czasem tak zalegał, tylko na gołej podłodze. Lolek spryciaż przynajmniej poduchę jakąś złapał.
A Kuba wpadł na genialny pomysł, że jak się w nocy przebudzi to idzie po brata i dopiero do nas do łóżka. Efekt.... teraz śpimy w czwórkę
 
reklama
Karolku, bomba! Nie ma to jak się dobrze schować przed mamą :-D

Nie uwierzycie, ale Wojciaszek nadal śpi najczęściej 2 razy w ciągu dnia. Zwykle w sumie 3-4 godziny (bywa też dużo mniej, np. 1,5). Ale ostatnio przespał w sumie 5 godzin. To było po jakimś dużym spacerze.​
 
Miki ano wczoraj ani dziś w ogóle nie spał w dzień - chyba szkoda mu czasu na spanie. A wieczorem i tak jest płacz jak trzeba iść do łóżeczka...
Lolek debeściak z Ciebie!
 
u nas w ciagu dnia, też dwie drzemki króciutkie wprawdzie, ale są.
A wieczorem wielkie udawańsko, co by spać nie trzeba było...najpierw udaje, że chce siusiu i potrafi tak i 30 minut przesiedzieć na nocniku...no a potem jest mega głodna....dalsze udawańsko....ale wczoraj twardo powiedziałam, że ma nie udawać i o dziwo wstała posłusznie z nocnika i pozwoliła się ubrać w piżamke.
 
No a ja pochawlilam moje dziecko i co....i zaczela sie w nocy budzic....
Przedwczoraj z 5 razy u niej bylam...Tylko dziwne to takie bylo bo zaczynalam plakac i stala pod drzwiami a jak wchodzilam do niej to bez gadania szla od razu sama do lozka ,kladla sie i zasypiala:-D
A wczoraj zasnela pieknie ale po 01:00 krzyk na maxa i juz nie chciala spac sama...Trzeba bylo wziac ja do nas...ale zaczela sie krecic...Najpierw u mnie na stronie a potem wstala,obeszla lozka i wepchnela sie do Adama...Ale ze tak sie wiercila Adam stracil cierpliwos ,zabral swoje koldry i polazl do salonu...:crazy:
 
a moja Klaudia (az sie denerwuje)jest straasznie przez wszystkich rozpieszczana..wystarzy nie..to nie..i odwrotnie!..no i teraz ja mam problem..chodzila zawsze!! spac 19-20..max20.30....a teraz - jeszcze nie spi!szału dostaje!:crazy:
 
Oj to pewnie takie przejściowe problemy. Ja tam nic nie piszę o moim bo jeszcze i ja zapeszę i będę w nocy do niego latać;-):-DAle wiem jakie to męczące i uciążliwe. Czasem myślę kiedy on już będzie na tyle duży że ja się wyśpię i zrelaksuję bez stresu:tak:
 
Mamusie dzieci, które śpią na dużych łózkach/materacach. Czy kupowałyście jakieś specjalne materace dla dzieci (tyle, że w "dorosłym" rozmiarze), czy zwykłe, jak dla dorosłych?
 
Mamoot mysmy nie kupowali specjalnego materaca. Wlasciwie u nas to bylo tak, ze przed przeprowadzka sprzedalismy lozko z goscinnego i zostaly nam dwa materace - a ze tu pokoju dodatkowego nie mamy polozylismy je u julka jeden na drugim - i tak lezaly i sluzyly do walanek albo czytania az w koncu Julek sie na nie przeniosl i spi (no bo sa znacznie bardziej miekkie niz jego materac w lozeczku:-)). Tak wiec u nas zasadniczo sa to normalne materace dla doroslych.
 
reklama
Do góry