ja Klaudie karmilam 15 mcy
co do przesypiania nocy- zawsze od pierwszego dnia spala nam cala noc(az konsultowalam to z lekarzem, czy to normalne, ze np. nie budzi sie na karmienie..itd
teraz tez nie ma problemow- jest buziaczek dobranoc kolorowych snow-kocham Cie, ja Ciebie tez- i zamykam drzwi a mala slicznie sama zasypia...czasem(ale to sporadyczne [rzypadki- moze z 2-3 razy jak nie mogla zasnac grzecznie lezala jak np. ostatnio tydz. temu 40 min..po czym zaczela pukac do drzwi -ja przyszlam i ona grzecznie- mamusiu nie moge spac, moge z Wami poogladac telewizje?...kochana pozwolilam po czym po 20 min zaprowadzilam ja do pokoju i zasnela.
W Pl wrocily jej drzemki w ciagu dnia- potrafi przespac w ciagu dnia 4 h!!! dzis obudzilam ja po 3, bo byla juz 16.20, a bylysmy umowione..i oczywiscie przesypia cala noc..od ok 20.30- 21.30 do 7.30
co do przesypiania nocy- zawsze od pierwszego dnia spala nam cala noc(az konsultowalam to z lekarzem, czy to normalne, ze np. nie budzi sie na karmienie..itd
teraz tez nie ma problemow- jest buziaczek dobranoc kolorowych snow-kocham Cie, ja Ciebie tez- i zamykam drzwi a mala slicznie sama zasypia...czasem(ale to sporadyczne [rzypadki- moze z 2-3 razy jak nie mogla zasnac grzecznie lezala jak np. ostatnio tydz. temu 40 min..po czym zaczela pukac do drzwi -ja przyszlam i ona grzecznie- mamusiu nie moge spac, moge z Wami poogladac telewizje?...kochana pozwolilam po czym po 20 min zaprowadzilam ja do pokoju i zasnela.
W Pl wrocily jej drzemki w ciagu dnia- potrafi przespac w ciagu dnia 4 h!!! dzis obudzilam ja po 3, bo byla juz 16.20, a bylysmy umowione..i oczywiscie przesypia cala noc..od ok 20.30- 21.30 do 7.30