reklama
hej! zaskocze Was. Ola przesypia całe noce. Wogóle się nie budzi. Nic nie będe pisać o jedzeniu. Nie je. Poprostu śpi. TYlko czasem jej się zdarz przyjść do mnie dołożka. Tak w nocy koło 3 nad ranem. No prawie co 2 noc, ale co tam
Fredka - mnie nie zaskoczyłas;-)..moja Klaudia ładnie od pierwszych dni przesypia noce..teraz ok 12 h..i rzadko kiedy sie przebudza..jesli juz, to cos sie napic, albo zły sen..
Chodzi spac ok 20.30 i wstaje przed 9:-)
Chodzi spac ok 20.30 i wstaje przed 9:-)
Rusałko....:-( za wcześnie się pochwaliłam. Ola znowu wstaje 2,3 razy w nocy. Najzabawniej jest koło 3 nad ranem. Dzisiaj dostałam po głowie miśkiem. Ola stała nade mną i szczerzyła swoje piękne ząbki. Z jej miny wyczytałam..... posuwaj się matka spać mi się chce...... a mi ręce opadły. Ostatnio wkitrała mi się pod kołdrę i umieściła swoją dupinke koło mojego nosa. No i wiecie co było dalej, zaczęła puszczać bączki. Jak tylko sobie wzdechnęłam zaczęła się śmiać. I w ten o to sposób o 2 w nocy siedziałyśmy w łóżku i śmiałyśmy się jak głupie do sera. Czasami to się zastanawiam co ja bym bez niej zrobiłA. tO TAKI MAŁY KOCHANY URWIS:-).
U nas rewolucja. Kupiliśmy z mężem łóżko piętrowe dla dzieci. Matek oczywiście śpi na dole ale najlepsze jest to że jak idzie spać wieczorem to wstaje rano o 8.30 i wogóle w nocy się nie budzi już na picieOby tak dalej:-)
Dziewczyny widze ze juz sie pozbylyscie lozeczek ze szcezbelkami, wszytkie??
Mati spi jeszce w takim i na razie chyba nie bediemy zmieniac, bo mi sie wydaje ze z normalnego by nawiewal, szcegolnie w dzien.. - ja u Was to wyglada, nie uciekaja???
my szcebelkow nie wyjelismy - wyrodni rodzice....
Mati spi od 20.30 do 7.30 plus w dzien nieco ponad godzine...
Mati spi jeszce w takim i na razie chyba nie bediemy zmieniac, bo mi sie wydaje ze z normalnego by nawiewal, szcegolnie w dzien.. - ja u Was to wyglada, nie uciekaja???
my szcebelkow nie wyjelismy - wyrodni rodzice....
Mati spi od 20.30 do 7.30 plus w dzien nieco ponad godzine...
reklama
a u nas właśnie ostatnio bunt - Karol chce zasypiać na dorosłym łóżku...ale nie zawsze - tak co któreś spanie i tez nie zamierzamy się na razie pozbywać łóżeczka - zresztą nie mielibyśmy gdzie wstawić łóżka, wszystko trzeba by przemeblować...a ja bym się stresowała że spadnie w nocy bo się kręci strasznie ja myślę że jeszcze z rok albo przynajmniej pół będzie w łóżeczku - zresztą życie pokaże
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 661
Podziel się: