reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

reklama
Cicha mojej koleżanki córeczka - ur. 25 czrewca 2006 r. - spi tylko czasem w dzień i ta drzemka - bardzo czujna zresztą trwa od 30min do 1 godz...A i w nocy sie jej budzi ok 4 i chce sie bawic.. zasypia nad ranem i potem pobudka ok 10 i cały dzien zabawa:):) do 21
 
Martusi spanie się kompletnie poprzestawiało :baffled: Jak wraca ze żłobka to jest taka zmęczona, że trochę się pobawi i zaraz włączają się marudki, około 18 jest tak śpiąca, że nie ma siły jej przetrzymać- po prostu pada, budzimy ją delikatnie po jakichś 30-40 minutach, ale jest nie w sosie i marudzi do wieczora. A w nocy też nie śpi zbyt dobrze, budzi się i płacze, w końcu ląduje u nas w łóżku. A rano wstaje o 5 razem z nami :eek: normalnie radar ma włączony chyba, nawet jak śpi u siebie a ja obudzę się zanim zadzwoni budzik, to ona się budzi max 5 minut po mnie, zanim zdążę podnieść się z łóżka i zacząć cokolwiek robić... no i oczywiście marudzi, bo jest niewyspana, ale położyć się spowrotem nie da. Nie mam pojęcia co robić. Mam nadzieję, że jak wróci do swojego żłobka- od poniedziałku- to powoli wszystko wróci do normy, jak tam chodziła to nie było takich problemów. A teraz to pewnie przez stres, bo nie chciała chodzić do tego żłobka, jak zbliżałyśmy się do bramy to mówiła- nie, nie! i płakała jak ją zostawiałam. Bidulka za dużo zmian miała przez te dwa miesiące.
 
Kasiu ucałuj dzielną MArtusię
tak własnie pomyślałam że może lepiej mogłaby się w złobku wysypiać - tzn więcej spać, może jak wróci do swojego to stopniowo wszystko wróci do normy
 
Mikus też od jakiegos czasu robi sobie tylko jedną drzemke w dzień - tak 10-12 i kładzie się spac w granicach 20. Niestety rano pobudka najpóźniej o 7.
 
No to dzisiaj nasz synek zrobił nam prezencik. Obudzilismy sie rano o ... 9.30!!! Cos niebywałego! Nie pamietam kiedy ostatnio tak sie wyspałam:tak::-)
 
My też wam zazdrościmy.
A u nas ni dość że 6.30 pobudka, to jeszcze Kuba w tym tygodniu zupełnie odpuścil sobie drugą drzemkę, a pierwszą skrócił z 3 godzin do godzinki:-D:-D:-D
 
reklama
Sumka, Miki od pobytu w szpitalu sypia w ciągu dnia tylko raz i jak dobije do 1,5, to jest dobrze:eek:
Jutro do pracy, więc pobudka o 5.40:baffled: (Mikusia zedrę później, po 6, chyba że obudzi się razem z e mną...)
 
Do góry