reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Seks po porodzie

To normalne...ponoc:) Ja miałam wręcz przeciwnie, odliczałam dni do końca połogu aby móc już uprawiać seks. Nie mniej jednak wiele moich koleżanek boryka się z takim problemem jak Ty, z czasem to mija, wiec spokojnie:)
 
reklama
Seks temat stary jak świat :) Kochana tak to normalne po porodzie zwłaszcza. Moja znajoma pół roku odczuwała ból i nagle minął - cieszyła się jak dziecko. Po drugie faktycznie może jesteś zmęczona. Tylko wiesz...z seksem jest tak że jak jest go mało to się po prostu nie chce.
Odwykłaś.
Ja miałam podobnie jak koleżanka wyżej - odliczałam dni kiedy będę mogła się solidnie wtulić :D bo dla mnie to był taki ostatni etap powrotu do normalności :)
Tobie też tego życzę, bo jednak jak jest dwoje ludzi to trzeba dbać o wszystkie sfery wspólnego życia :)

Pozdrawiam
 
u nas po 4 miesiacach po narodzinach wrocil seks, choc "poczatki" byly kiepskie, bo mialam presje kolejne ciazy ( mialam cc) i sie bałam panicznie, a teraz juz sama wołam do łóżka i nie powiem, ale chyba małemu zawdzięczam poprawę ;)
 
Dziewczyny, myślę, że to wina psychiki najbardziej, bo czy poród sn czy cc odczuwamy ból (a moja Dzidzia nawet do kanału nie zeszła, więc nie miało się co poprzestawiać), zapewne działanie hormonów, poza tym jakby nie patrzeć mąż odchodzi na bok, przy dziecku, jesteśmy tak zaaferowane, zakochane we własnych dzidziach, że zapominamy o sobie. Ja np nie mogę wyluzować, bo może Mała się zaraz obudzi, bo może spadnie z łóżka, bo może coś jest nie tak i zamiast myśleć o przyjemności, moje myśli oscylują wokół Dzidzi. No zapewne dochodzi zmęczenie psychiczne i fizyczne. Teraz bardziej czujemy się matkami, niż kochankami.
 
Też miałam problem na początku. Bałam się kolejnej ciąży, bo miałam bolesny poród i byłam przemęczona ciążą w ostatnich dwóch miesiącach.
W końcu mąż zaczął trochę naciskać i jakoś sytuacja sama się rozjaśniła...
 
hej. Ja tez rodzilam w anglii calkiem niedawno,bo nieco ponad tydzien temu. Porod wspominam dosc milo. Polozne byly bardzo cierpliwe. Dostalam znieczulenie domiesniowe (morfine) i gaz do wdychania,co naprawde duzo mi pomoglo. Po porodzie mialam mozliwosc skorzystania z wanny,co bylo mega przyjemnoscia(oczywiscie calkowiecie za darmo) a co do seksu po porodzie,to sama sie zastanawiam kiedy bedziemy mogli wrocic do milosnych igraszek i jak to bedzie. dodam,ze prawie juz nie krwawie.Czy to mozliwe,z tak szybko skoczy mi sie polog?
 
Ja też po tygodniu już nie krwawiłam, jednak do 5 tygodnia po porodzie miałam żółtawą wydzielinę, która z tygodnia na tydzień była coraz słabsza, aż pewnego pięknego dnia już nic nie miałam i wtedy postanowiliśmy z mężem spróbować nasz "pierwszy raz" po porodzie :) Nie powiem, bałam się, że będzie mnie okropnie bolało... ale okazało się, że czułam ból tylko na samym początku :) późńiej było tylko co raz przyjemniej :)
 
Mysle,ze te 6 tygodni czy 8 to jest to okres,w ktorym organizm kobiety musi sie calkowicie oczyscic i jestesmy w stanie ptrzetrwac te tygodnie(koncu to nie koniec swiata tylko natura). Tez sie troszke boje bolu,a najbardziej tego,ze nie bede czerpac satysfakcji z seksu,chociaz szczerze mowiac nie moge sie juz doczekac,kiedy w pelni bede mogla oddac sie partnerowi. Np coz czas pokarze jak to ze mna bedzie.Narazie pozsoatje czekac do konca pologu :)
 
reklama
No i wkoncu...nasz drugi pierwszy raz odbyl sie 5 tyg po porodzie.Troszke bolalo na poczatku,ale...wiadomo,wkoncu w pelni moglam oddac sie mezczyznie ktorego kocham nad zycie.czulam sie jak przy pierwszym razie hihi
 
Do góry