ekstasia
MAMA '04,'06,'07
Aga ja tego nie wymyśliłam, przeczytałam to w książce prof. ginekologii J. Rotzera - to jest udowodnione naukowo przez badania jakie prowadził dzięki swoim pacjentkom, które udostępniały mu swoje obserwacje. Tak jak pisałam pierwsze zanotowane poczęcie po porodzie miało miejsce na początku 6 tygodnia po porodzie z zachowaniem wspomnianych zasad.
Ja nikomu nie chcę wmawiać, że karmienie piersią jest środkiem antykoncepcyjnym. Ja po prostu stwierdziłam fakt, udowodniony z resztą przez Rotzera, że do6 tyg. występuje niepłodność, później już trzeba się obserwować, bo płodność może wrócić w każdej chwili. U mnie było to po 4 miesiącach a u innych kobiet może nie wrócić przez cały okres karmienia - wszystko jest kwestią indywidualną, odnoszącą się do każdej kobiety w inny sposób. Każda z nas ma inaczej działający układ hormonalny i różne czynniki na nas wpływają w mniejszym lub większym stopniu.
Ja nikomu nie chcę wmawiać, że karmienie piersią jest środkiem antykoncepcyjnym. Ja po prostu stwierdziłam fakt, udowodniony z resztą przez Rotzera, że do6 tyg. występuje niepłodność, później już trzeba się obserwować, bo płodność może wrócić w każdej chwili. U mnie było to po 4 miesiącach a u innych kobiet może nie wrócić przez cały okres karmienia - wszystko jest kwestią indywidualną, odnoszącą się do każdej kobiety w inny sposób. Każda z nas ma inaczej działający układ hormonalny i różne czynniki na nas wpływają w mniejszym lub większym stopniu.