reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Seks po porodzie

Aga ja tego nie wymyśliłam, przeczytałam to w książce prof. ginekologii J. Rotzera - to jest udowodnione naukowo przez badania jakie prowadził dzięki swoim pacjentkom, które udostępniały mu swoje obserwacje. Tak jak pisałam pierwsze zanotowane poczęcie po porodzie miało miejsce na początku 6 tygodnia po porodzie z zachowaniem wspomnianych zasad.
Ja nikomu nie chcę wmawiać, że karmienie piersią jest środkiem antykoncepcyjnym. Ja po prostu stwierdziłam fakt, udowodniony z resztą przez Rotzera, że do6 tyg. występuje niepłodność, później już trzeba się obserwować, bo płodność może wrócić w każdej chwili. U mnie było to po 4 miesiącach a u innych kobiet może nie wrócić przez cały okres karmienia - wszystko jest kwestią indywidualną, odnoszącą się do każdej kobiety w inny sposób. Każda z nas ma inaczej działający układ hormonalny i różne czynniki na nas wpływają w mniejszym lub większym stopniu.
 
reklama
Dziewczyny nie chcę nikogo urazić,ale ja naprawdę tego nie rozumiem.Skoro przed porodem było Wam dobrze z Waszymi facetami,życie erotyczne było udane,miałyście chęć na sex to,co zmieniło się po porodzie?Przecież to nadal Ci sami faceci,z którymi kiedyś chętnie się kochałyście,a teraz co?Nie kręcą Was,nie chce Wam się?Z czego to tak naprawdę się bierze?Dzieci są dla Was tak absorbujące czy co?

problem czesciej lezy w psyhice niz w przyczynach fizjologicznych :tak: co prawda u mnie wieksza ochota na seks jest teraz niz przed ciaza i jest on dla mnie przyjemniejszy :-D ale nim zdecydowalam sie na pierwszy raz po pologu to balam sie troszke... wspomnienia bolu porodowego i uczucie rozrywania w srodku zniechecalo :-p balam sie bolu...

Jednak gdy przekonalam sie ze nie bolu to jest oki :-D
 
Cześć dziewczyny :-)
Wstępuję do Was, bo łaknę porady, a gdzie ją znajdę jak nie w takim wątku? :-)
Tydzień temu urodziłam synka. Poród siłami natury, ale niestety z nacięciem. Dopiero wczoraj na dobrą sprawę zaczęłam siadać na tyłku. I... chyba jestem jakaś dziwna, bo cały czas myślę o seksie. Mój mąż zapewnia, że nie będziemy się z niczym spieszyć, że poczeka nawet kilka miesięcy, jednak to ja nie wiem czy wytrzymam! :-)
Tyle, że dręczą mnie wątpliwości...
Chciałabym się dowiedzieć jak to było w Waszych przypadkach z pierwszym razem po porodzie. Obawiam się bólu, bo mam jednego parszywego szwa, który chyba nigdy nie przestanie ciągnąć. Martwię się też czy mąż wyczuje jakąś różnicę...
 
Aniu2608, nie zaraz taki TIGER,ale teraz o wiele lżej z tym wszystkim się czuję a i na tygrysa czas nadejdzie. Podsumowując ja potrzebowałam 7 mcy o zgrozo:oo:
Klauduśka, myślę, że to hormony
 
Klauduśka ja też rodziłam siłami natury,też z nacięciem i przez 8 dni ani razu nie usiadłam,bo tak strasznie bolało mnie krocze:zawstydzona/y: Nawet kładłam się z wielkim bólem i brałam ketonal.Po tych 8 dniach zdjęli mi szwy pomimo tego,że były rozpuszczalne.Bo one zamiast się rozpuszczać to zaczynały mi się wrzynać.W każdym razie jak je zdjęli to natychmiast mi ulżyło.Też miałam od razu ochotę na mojego męża:-p I pierwszy raz kochaliśmy się po 3 tygodniach.Nic nie bolało,nie było problemu z nawilżeniem.Krocze za to strasznie mnie bolało jak miałam okres...Katastrofa.Normalnie rozrywało mnie.Ale od kiedy biorę tabletki wszystko jest w porządku.

Julitka nie ważne po jakim czasie,ważne,ze teraz jest dobrze:tak: A tygryskiem jeszcze będziesz Kochana:-p:tak:
 
Czesc dziewczyny ,ja mam podobny problem.Rodzilam 10-go maja i jeszcze nie zdecydowalam sie na ten krok.Mialam bardzo ciezki porod bo mala miala 4.660 i rodzilam silami natury, najwieksze obawy mam aby znowu nie zajsc,bo przeciez zadna metoda anty nie jest 100%..
 
Czesc dziewczyny ,ja mam podobny problem.Rodzilam 10-go maja i jeszcze nie zdecydowalam sie na ten krok.Mialam bardzo ciezki porod bo mala miala 4.660 i rodzilam silami natury, najwieksze obawy mam aby znowu nie zajsc,bo przeciez zadna metoda anty nie jest 100%..
ja jeszcze na twoim miejscu bym sie wstrzymala, facet zrozumie, poczekaj jeszcze 2-3 tyg az TAM bedziesz czula sie ok, a ochota na igraszki przyjdze... kup sobie fajna bielizne, swiece... bedzie milo, wez(cie) kapiel....
 
Proszę o pomoc!!!!! juz mineły 3 tyg. p o porodzie a dla mojej żony cieknie ślinka juz sie denerwuje bo sexu potzrebuje ludzie pomóżcie!!!!
Ja nie widzę problemu żeby nie uprawiać seksu w czasie połogu.Może twoja żona nie ma po prostu na to ochoty lub jest tak zmęczona że na nic nie ma ochoty.Musisz uzbroić się w cierpliwość.Pozdrawiam!
 
Czesc potrzebuje pomocy!!!! moja dziewczyna urodzila nasze dziecko dwa i pol roku temu i caly czas nie ma ochoty na sex nie wiem co mam robic i ile jeszcze mam czekac
 
reklama
ja po porodzie bałam się strasznie tego "pierwszego razu", miałam wrażenie, że znowu wszystko się porozrywa, na szczęście tak się nie stało, bolało troszkę, ale tylko przy pierwszym potem ok. Czytałam, że po porodzie są straszne problemy z nawilżeniem pochwy i chyba są jakieś specjalne żele na to. Z ochotą to różnie, faktycznie kobieta jest zmęczona, niewyspana, czuje się nieatrakcyjna...i jak tu być "demonem seksu".Ale dzięki cierpliwości mojego męża wszystko się udało i wróciło do normy. Może przez to był taki cierpliwy i wyrozumiały dla mnie bo był przy porodzie i widział co musiałam przeżyć....
 
Do góry