reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Seks po porodzie

A ja dostałam 6 tyg po porodzie i trwa juz tydzień ... Nigdy nie miałam takiej długiej, dobrze że przynajmniej nie jest bolesna. A co do stosunków to czuje się jakby to był pierwszy raz, nie jest to super przyjemne. Chciałabym aby było tak jak przed ciążą, zeby nie bolało.
 
reklama
Ja również mimo tego, że karmiłam cały czas okres dostałam równo trzy miesiace po porodzie (podobno te kobitki, które mają troszkę więcej ciałka szybciej dostaja @ a ja do takich niestety należę).
Kochać się zaczeliśmy po 6 tyg. od porodu i przyznam, że chciałam tego jak najbardziej mimo że bałam się że może boleć ale z mężem umówiliśmy się, że w razie co to przestajemy.
Ja również byłam nieźle w środku poszarpana ale wszystko się szybciutko zagoiło i stwierdzam, że po porodzie jest jeszcze bardziej ekstra niż przed.
 
Ja jestem 9 tyg. po porodzie i nic zero miesiączki. Z mężem kochaliśmy się dopiero po 8 tyg, ale nie jest to już dla mnie taka przyjemnośc jak przed ciążą. Najchętniej przeszłabym na całkowity celibat. W ogólnie i totalnie nie mam chęci na sex. Jak jest u was z waszym libido???
 
moje libido jest w bardzo dobrym stanie :)

Jeśli chodzi o seks. Po ok 1,5 mc po porodzie spróbowaliśmy, co okazało się "niewypałem". Bolało mnie i nie wspominam tego najlepiej, przerwaliśmy, bo nie było sensu jak czułam dyskomfort. Dość długo odwlekałam decycję o kolejnym zbliżeniu. Bałam się, że znów nie będzie mnie boleć. No, a mąż czekał. Nie namawiał mnie - i dobrze! chwała mu za to! W końcu, trochę dni po 3 mc od porodu znowu się kochaliśmy. I było już o niebo lepiej! Na dzień dzisiejszy nie odczuwam już żadnego bólu i seks znowu jest przyjemnością ;D

efka21 wiem, że mi teraz łatwo mówić, ale trochę cierpliwości, też przez to przechodziłam. Twoje małe libido jest pewnie spowodowane tym, że nie jest już tak miło jak było wcześniej i Cię odrzuca na samą myśl przed kolejnym dyskomfortem. Jak wam się w końcu uda gwałtownie wzrośnie...tak myślę.
 
Gosiula dzięki za pocieszenie też tak sobie myslę że jak minie troszke czasu to będzie nam łatwiej. Mój mąż też jest bardzo cierpliwy i nie naciska za co jestem mu bardzo wdzięczna.
 
Bardzo ważne jest, to że mąż potrafi, to zrozumieć i jest cierpliwy. To bardzo pomaga w "dojściu do siebie" - u mnie też miałam wsparcie ze strony małżonka. Życzę tego każdej dziewczynie, a wiem, że nie każda ma tak wyrozumiałego męża.
 
no ja tez sie ciesze z wyrozumilalosci meza - naprawde bylam w szoku - ale przyznam sie ze to ja po 3 tygodniach juz nie wytrzymalam .... w sumie nie kochalismy sie - ale piescilismy - maz sie zabieral do mnie jakbym byla polamana a jak cos steknelam to odrazu "boli Cie - nic Ci nie jest" heheheh



to jest wazne zeby druga polowka rozumial niedyspozyjcje drugiej polowki :D
 
Czesc dziewczyny.Mój mąż był równiez wyrozumiały i delikatny.Zaczeliśmy się kochać 4 tyg. po porodzie.Było cudownie.To był 2 pierwszy raz.Lepiej niz przed porodem, a tak strasznie się bałam.Dziewczyny to nie boli.A okres- po 4 miesiącach. :)
 
witaj kica - wiesz kazdy ma inny organizm - i mimo ze jest sie delikatnym moze cos tam gdie skloc czy bolec

ale fajnie ze tak milo wspominasz wasz "pierwszy raz" po porodzie


pozdrawiam Cie serdeczni
 
reklama
Do góry