reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Seks i antykoncepcja...po porodzie

skorupka, a rozmawiałaś z ginem, że jest taki problem. Przykro mi, że Cię boli, mam nadzieję, że się to szybko zmieni.

U nas wszystko bardziej niż ok. Ja też nie chciałabym wracać do tabletek, bo niestety odczuwam efekty uboczne, mnie raz, że waga się waha, to jeszcze zapychają mi się żyły w okolicach kolan I zaczynają puchnąć nogi. Jeszcze skończę jako pulchna kluska z żylakami po tych tabsach, a poza tym i tak zaszłam :-D
 
reklama
skorupka mnie blizna też jeszcze pobolewa i czuć grudki na szyciu. Jakoś nie ma tragedii ale dużej przyjemności też nie.... Jak na razie było aż 2 razy jak to mówię dla zdrowia psychicznego mojego i jego :p Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej :)
 
Ja też pokiereszowana więc na razie się dotknąć nie dam :( szew mi się jeden rozlazł i ciągle się nie goi dobrze, mam teraz maść ze sterydami. Blizna twarda i jeszcze trochę boli przy nacisku... więc nawet nie ryzykuję igraszek.
Mężu chyba niezbyt szczęśliwy, no ale nie naciska :) zresztą, i tak większość czasu go nie ma :p

co do antykoncepcji to pierwsze pytanie na wizycie kontrolnej było "jak chce się pani zabezpieczać, bo ja proponuję to to i to" :p biorę Mercilon, na razie chyba dobrze toleruję...
 
Ja też pokiereszowana więc na razie się dotknąć nie dam :( szew mi się jeden rozlazł i ciągle się nie goi dobrze, mam teraz maść ze sterydami. Blizna twarda i jeszcze trochę boli przy nacisku... więc nawet nie ryzykuję igraszek.
Mężu chyba niezbyt szczęśliwy, no ale nie naciska :) zresztą, i tak większość czasu go nie ma :p

co do antykoncepcji to pierwsze pytanie na wizycie kontrolnej było "jak chce się pani zabezpieczać, bo ja proponuję to to i to" :p biorę Mercilon, na razie chyba dobrze toleruję...

u mnie też pierwsze pyt było o anty, a pote wykład na temat, że Martynka nie może być jedynaczką, bo będzie mega rozpieszczona przez M. :szok: a kto pytał gina o zdanie
my a razie po dwóch razach i trochę bolało, a teraz znów ten pseudo okres i brak czasu zafundowany przez Misiulę
poza tym dziwnie mi tam, jakby takie zgrubienia...hmmm
 
laski a ja mam pytanie. jak z orgazmem podczas sexu po porodzie??

ja to normalnie jak zwykle mam problem :angry:
ale to chyba psychicznie bardziej, nie umiem sie wyluzowac chyba do konca jak Niska w lozeczku obok, caly czas naslu****e czy sie nie obudzi...

kurde mloda nie ma pokoju a tu trzeba chyba bedzie go szybciej zrobic niz sie planowalo zeby zycie do normy wrocilo:-D
 
u mnie duuuużo lepiej:-p ale mała czasem wie,kiedy zacząć płakać:blink:ale ona spi u siebie, ma pokoik przy naszym i bez drzwi póki co;)
 
reklama
Do góry