reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Katerinka chyba przegapilam ta stronke od Bezsennej :zawstydzona/y: ale wychowawczy sie nalezy jak ma sie umowe chyba, mi sie skonczyla wiec juz nie mam na co liczyc :( a co do lekarzy, kupilam Nikolkowi Dicoflor 30- to sa probiotyki, m.in. na biegunke, jesli to nie zadziala to jutro z rana zadzwonie do przychodni i zapytam od ktorej moja pediatra jest na zdrowych dzieciach i tam pojde, bo co innego calkiem zdrowe dziecko na przebadanie, a co innego z rozwolnieniem, ktore juz trwa okolo 4-5 dni ..... paranoja, ale wlasnie w mojej przychodzi robia leske :/ Ja tez mam nadzieje, ze nie bedzie problemow z chrztem, wszystko mam juz gotowe, tylko jeszcze trzeba isc na poczatku miesiaca zalatwic, mam nadzieje, ze nikt nie bedzie o nic pytal, bo mam dosyc juz odpowiadania na te same pytania :/
Ja sie dowiedzialam ze ksiadz bedzie chodzi od 1 grudnia, u mnie ma wyladowac 5, wiec pewnie tez bedzie pytal gdzie jest tata dziecka, czemu nie jestesmy razem i takie tam, ale to akurat mam gdzies, moge odpowiedziec na kazde pytanie, ale to i tak nic nie da przeciez, ze zapyta :) Mam tylko nadzieje, ze zdarze ze wszystkimi sprawami. Czeka mnie od piatku latanie po ZUS-ach, Urzedach Pracy i takich tam, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze :) Ty tez posiedzisz z Malym w domku, tylko trzeba sie przygotowac na bieganie :) Ja w sumie moglabym pojsc do pracy, tylko nie ma jej .... nie mam gdzie isc, dlatego tak bardzo zalezy mi na kuroniowce. Wiem tez, ze beda dla mnie szukac wtedy szybciej pracy, bo nie oplaca im sie mnie utrzymywac ;) Jak mi znajda odpowiednia prace to pojde, byle nie byla to kelnerka :)
 
reklama
Witajcie!!!

Chciałam powiedzieć, że jestem już "ROZPAKOWANA" :-) W środę po 15 godzinach wywoływanego porodu, zrobili mi cesarskie cięcie i tak na świecie pojawiła się Wiktoria :-) Co prawda byłam przygotowana na Damiana i nie ukrywam, że byłam strasznie zaskoczona, że mam jednak córeczkę :-)

Dzisiaj wysłałam ex-owi list polecony z potwierdzeniem o tym, że został ojcem, bo na sms-a nawet mi nie odpisał jak napisałam do niego ze szpitala :-( No ale trudno, jego strata. Ważne, że w sądzie będę miała dokument potwierdzający o tym, że został poinformowany o narodzinach.

Jeszcze do mnie nie dociera, że zostałam mamą w pełnym tego słowa znaczeniu. Wy pisałyście, że jak tylko zobaczyłyście Wasze Szkraby to od razu wszystko się zmieniło, czułyście radość i satysfakcję. Ja co prawda też od razu pokochałam bezwarunkowo moje maleństwo (tak juz było w ciąży), ale chyba jednak brak u mnie tego instynktu. No i często chce mi się płakać a tak bardzo chciałabym się radować każdą chwilą. Nie wiem czym to jest spowodowane ale mam nadzieję, że mi przejdzie i wszystko się ułoży. Chcę być dobra matką dla mojej Niuni ...

Teraz lecę popatrzeć jakie słodkie minki robi :-D
 
Witajcie!!!

Chciałam powiedzieć, że jestem już "ROZPAKOWANA" :-) W środę po 15 godzinach wywoływanego porodu, zrobili mi cesarskie cięcie i tak na świecie pojawiła się Wiktoria :-) Co prawda byłam przygotowana na Damiana i nie ukrywam, że byłam strasznie zaskoczona, że mam jednak córeczkę :-)

Dzisiaj wysłałam ex-owi list polecony z potwierdzeniem o tym, że został ojcem, bo na sms-a nawet mi nie odpisał jak napisałam do niego ze szpitala :-( No ale trudno, jego strata. Ważne, że w sądzie będę miała dokument potwierdzający o tym, że został poinformowany o narodzinach.

Jeszcze do mnie nie dociera, że zostałam mamą w pełnym tego słowa znaczeniu. Wy pisałyście, że jak tylko zobaczyłyście Wasze Szkraby to od razu wszystko się zmieniło, czułyście radość i satysfakcję. Ja co prawda też od razu pokochałam bezwarunkowo moje maleństwo (tak juz było w ciąży), ale chyba jednak brak u mnie tego instynktu. No i często chce mi się płakać a tak bardzo chciałabym się radować każdą chwilą. Nie wiem czym to jest spowodowane ale mam nadzieję, że mi przejdzie i wszystko się ułoży. Chcę być dobra matką dla mojej Niuni ...

Teraz lecę popatrzeć jakie słodkie minki robi :-D
Wielkie gratulacje :)))niech rosnie szybko i jest zdowiutka a Tobie życzę równiez wiele dobrego :tak: fotka gdzie ????I jaki dla Ciebie był pobyt w szpitalu???
 
Witajcie!!!

Chciałam powiedzieć, że jestem już "ROZPAKOWANA" :-) W środę po 15 godzinach wywoływanego porodu, zrobili mi cesarskie cięcie i tak na świecie pojawiła się Wiktoria :-) Co prawda byłam przygotowana na Damiana i nie ukrywam, że byłam strasznie zaskoczona, że mam jednak córeczkę :-)

Dzisiaj wysłałam ex-owi list polecony z potwierdzeniem o tym, że został ojcem, bo na sms-a nawet mi nie odpisał jak napisałam do niego ze szpitala :-( No ale trudno, jego strata. Ważne, że w sądzie będę miała dokument potwierdzający o tym, że został poinformowany o narodzinach.

Jeszcze do mnie nie dociera, że zostałam mamą w pełnym tego słowa znaczeniu. Wy pisałyście, że jak tylko zobaczyłyście Wasze Szkraby to od razu wszystko się zmieniło, czułyście radość i satysfakcję. Ja co prawda też od razu pokochałam bezwarunkowo moje maleństwo (tak juz było w ciąży), ale chyba jednak brak u mnie tego instynktu. No i często chce mi się płakać a tak bardzo chciałabym się radować każdą chwilą. Nie wiem czym to jest spowodowane ale mam nadzieję, że mi przejdzie i wszystko się ułoży. Chcę być dobra matką dla mojej Niuni ...

Teraz lecę popatrzeć jakie słodkie minki robi :-D
Wielkie gratulacje!!! A co do płaczu... nie martw się, to moze byco baby- blues, minie. To tylko hormony. ustabilizują się.
kiedy Ci powiedziano ze ma byc chłopiec? Bo ja tez czekam na chlopca, ale z dziewczynki bardzo bym sie cieszyła... marzylam o coreczce. Odzywaj sie w wolnej chwili i czekamy na fotki:-)
 
alicja GRATULACJE no widzisz los plata wigle,ale najwazniejsze ze dzidzia jest juz z toba i nie martw sie,to nowa sytuacja dla ciebie,mozesz na zmiane sie smiac i plakac,daj osbie troche czasu,wszystko sie ulozy,ale porod mialas dlugi i finisz nie taki pewnie jak chcialas ale juz po wszystkim,ucaluj ta twoja mala kruszynka,i napisz ile wazyla jak bedziesz miala chwilke:)))))))))))
mloda ja juz w pracy podpisywalam tyle papierow ze mala bania i czekam na paczke z pracy dla kubusia:)z okazji narodzin.'no z tym lekarzem to dzialaj jak nie ma rady,
a co do pracy trzymam kciuki i nie jako kelnerka,nie ma nic gorszego niz wykonywanie pracy ktora nie sprawia satysfakcji,

a moj maly po spacerze dzisiaj super,tylko spi caly dzionek,nawet przy kapiel nie zaplakal:-) to bedziemy spacerowac:))
 
Katerinka To raczej Młoda podała stronkę o samotnej matce, bo ja nic takiego nie podawałam, a ona tak. O tą stronkę Ci chodziło?
Pomoc dla samotnej mamy - Pomoc Społeczna, Zasiłki -Poradnik SE - Finanse, konta bankowe, karty kredytowe, karty debetowe, banki, ubezpieczenia, fundusze emerytalne - se.pl
Ty w ogóle jesteś silna babka i mam nadzieję, że się nie gniewasz za to ostatnie, bo tak jak napisałaś każda z nas wyraża tu swoje zdanie, ale potem i tak tu wraca i takie małe sprzeczki nie oznaczają nic złego.
Gjoasia Co u Ciebie? Pochwal się swoim przystojniaczkiem. Piękny jest, ale pewnie daje nieźle popalić.
Alicja Gratulację :happy: Witaj w świecie mam ;-)
Panegiryka Już się wypowiedziałam w kwestii kościoła i księży, więc nie będę się powtarzać, bo znowu mi ciśnienie skoczy :-pZapomniałam Ci jeszcze napisać, że ksiądz to bądź co bądź facet :]
 
bezsenna a widzisz ja myslalam ze ty:) tak o ta strone mi chodzilo, acha i wyczytalam tam jeszcze ze alimenty mozna zalatwic jak to bylo kurna notarialnie chyba,hm tylko ciekawe czy mops to akcpetuje
co do tamtego zla nie jestem bo jak widzisz jestem dalje i nie mam zamiaru rezygnowac z powodu jakiejs wypowiedzi:-)
,,a jestem zdanie czym czlowiek wiecej przejdzie w zyciu tym jest bardziej silniejszy,i jestem swiadoma tego ze jeszcze nie raz zycie mi dokopie ale trzeba byc zawsze dobrej mysli "

acha zapomnialam napisac moj pierwszy ex kupil mi dzisiaj jedzonko z maca,jak przywiozl mala i ja karmiaca matka polknelam to w trimigiem,:-Dszczerze juz mam dosc mleka ,wody ,sokow,ale maly to najbardzije toleruje,,i wiecie co nigdy w zyciu tak zdrowo sie nie odzywialam .a czas leci bo kubus ma juz dzisiaj 3 tygodnie:-)
i zamowilma sobie dzisiaj prenumerate twoje dziecko,za caly rok 21zl +5 zl jednorazowo,chociaz sobie poczytam :)
 
Ostatnia edycja:
Alicja!gratuluje!!!!zycze wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do formy:)a instynkt przyjdzie - musisz dojsc do siebie po porodzie!!!

Ja juz zlozylam dzisiaj pozew. czekam na termin rozprawy.
Jutro odpisze kazdej dzisiaj brak mi weny:(
zycze spokojnej nocki!
 
alicja! gratulacje! z czasem te smutki miną. ja ryczałam długi, długi czas po urodzeniu Majki. nawet jeszcze jakiś czas temu sporadycznie mi się zdarzało... i w ogóle to też miałam mieć Antosia, a mam Maję :-)

byłam dziś w sądzie, bo miałam przy okazji, pierwszą rozprawę miałam 6 listopada i dowiedziałam się, że kolejnej mogę spodziewać się w okolicach marca :eek: a głównym moim celem dzisiejszej wyprawy było rzeczenie się spadku... taki mi ciocia fantastyczny spadek zostawiła, ok. 10 tys. długów.

trzeci tydzień z rzędu lecę nocki z projektami, ostatni tydzień w życiu mam 19 lat, moja córa przed chwilą się urodziła, a za chwilę będzie mieć rok i w ogóle jest radośnie.
Pozdrawiam Was wszystkie:-)
 
reklama
Katerinka Ja prawie od początku jem wszystko i Kubulkowi nic nie jest. Miał kolki, ale dawałam espumisam i pomagało. Gdy skończył 3 miesiące kolki przeszły całkowicie, a ja nadal jem wszystko i nie odbija się to na dziecku, ale za to odbija się na mnie...Mam już prawie wagę ciążową...Apetyt ogromny. Szczególnie na słodycze. Jestem chora jak nie zjem snickersa :] Tłumaczę się przed sobą, że nie mogę się odchudzać jak karmię...No ale zobaczymy co powiem za rok :-p
Ravenalka Już myślałam, że napiszesz, że odziedziczyłaś 10 tys :-pJa po porodzie już nie wiem co to histeryczny płacz. W ciąży niestety wiedziałam bardzo dokładnie...Ogólnie to już prawie nie wiem, co to płacz, bo mam Kubulka 4miesięcznego :happy:
Faktycznie ciężko masz na tych studiach, u mnie teraz lajt, dopiero w sesji się zacznie...Trzymam za Ciebie kciuki, a Ty trzymaj za mnie ;-)
 
Do góry