Katerinka chyba przegapilam ta stronke od Bezsennej ale wychowawczy sie nalezy jak ma sie umowe chyba, mi sie skonczyla wiec juz nie mam na co liczyc a co do lekarzy, kupilam Nikolkowi Dicoflor 30- to sa probiotyki, m.in. na biegunke, jesli to nie zadziala to jutro z rana zadzwonie do przychodni i zapytam od ktorej moja pediatra jest na zdrowych dzieciach i tam pojde, bo co innego calkiem zdrowe dziecko na przebadanie, a co innego z rozwolnieniem, ktore juz trwa okolo 4-5 dni ..... paranoja, ale wlasnie w mojej przychodzi robia leske :/ Ja tez mam nadzieje, ze nie bedzie problemow z chrztem, wszystko mam juz gotowe, tylko jeszcze trzeba isc na poczatku miesiaca zalatwic, mam nadzieje, ze nikt nie bedzie o nic pytal, bo mam dosyc juz odpowiadania na te same pytania :/
Ja sie dowiedzialam ze ksiadz bedzie chodzi od 1 grudnia, u mnie ma wyladowac 5, wiec pewnie tez bedzie pytal gdzie jest tata dziecka, czemu nie jestesmy razem i takie tam, ale to akurat mam gdzies, moge odpowiedziec na kazde pytanie, ale to i tak nic nie da przeciez, ze zapyta Mam tylko nadzieje, ze zdarze ze wszystkimi sprawami. Czeka mnie od piatku latanie po ZUS-ach, Urzedach Pracy i takich tam, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze Ty tez posiedzisz z Malym w domku, tylko trzeba sie przygotowac na bieganie Ja w sumie moglabym pojsc do pracy, tylko nie ma jej .... nie mam gdzie isc, dlatego tak bardzo zalezy mi na kuroniowce. Wiem tez, ze beda dla mnie szukac wtedy szybciej pracy, bo nie oplaca im sie mnie utrzymywac Jak mi znajda odpowiednia prace to pojde, byle nie byla to kelnerka
Ja sie dowiedzialam ze ksiadz bedzie chodzi od 1 grudnia, u mnie ma wyladowac 5, wiec pewnie tez bedzie pytal gdzie jest tata dziecka, czemu nie jestesmy razem i takie tam, ale to akurat mam gdzies, moge odpowiedziec na kazde pytanie, ale to i tak nic nie da przeciez, ze zapyta Mam tylko nadzieje, ze zdarze ze wszystkimi sprawami. Czeka mnie od piatku latanie po ZUS-ach, Urzedach Pracy i takich tam, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze Ty tez posiedzisz z Malym w domku, tylko trzeba sie przygotowac na bieganie Ja w sumie moglabym pojsc do pracy, tylko nie ma jej .... nie mam gdzie isc, dlatego tak bardzo zalezy mi na kuroniowce. Wiem tez, ze beda dla mnie szukac wtedy szybciej pracy, bo nie oplaca im sie mnie utrzymywac Jak mi znajda odpowiednia prace to pojde, byle nie byla to kelnerka