reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

samopoczucie u wrzesniówek

Aniulka Izis chyba chodziło o 6 tygodni :)

Gonia o porodach nie ma co gadać, lepiej za dużo opowieści nie słuchac , bo i tak kazdy jest inny
moja rada
skożystaj z usług umówionej położnej ale takiej z polecenie, co sie z nią szybko rodzi
ja tak własnie zrobiłam i rodziłam 2 godziny ;) ;D
a zmęczenie... cóż
przetrwać ;D
 
reklama
Wiem Isis o co Ci chodziło. ;D ;D ;D ;) Tak sobie zażartowałam, bo mi głupawka dzisiaj do głowy strzela hihihi ::) ::) ::). Ale połóg to nie jest 6 tygodni bo tu własnie chodzi o te wycieki. Ja juz jestem czyściutka od tygodnia i żadnych wycieków juz nie obserwuję u siebie. ;D ;D ;D ;D
 
Tzn połóg trwa aż ustąpią te wycieki tak?Ale u mnie to praktycznie nic nie leci może malutka kropelka dziennie ::) oj i tak nie zrezygnuję z kolacji z mężem ;)
 
reklama
dzięki Mel ja właśnie będę miała umówioną położną, ale nie rozumiem, jak ona ma wpłynąć na szybkość porodu ??? myślałam, że to nie zależy ani ode mnie ani od niej - siła wyższa. czy są jakieś patenty ??? jejku, ile bym dała, żeby małego miec przy sobie ::)
 
Do góry