reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

samopoczucie przyszłych mam

ja kurcze nie moge za bardzo na dlugie spacery bo zauwazylam ze mam pozniej twardy brzuch....stwierdzilam ze taka moja uroda...po bardzo intensywnym trybie zycia w ktorym dzien bez treningu byl dniem straconym widocznie w ciazy mam wypoczac :-)
 
reklama
ostatnio zauważyłam, że jak sie budze to prawe udo mam zdrętwiałe (jak nie moje), mało czucia... moze to dlatego,ze w nocy z lewego boku przewracam się na plecy i mi coś tam uciska... hmm.... nieprzyjemna sprawa. ;|

MaMicurina - mi tez po długim spacerowaniu brzuch twardnieje...
dlatego spacerki są w ślimaczym tempie i nie za długie (a tak lubiłam skakać z kata w kąt!) ;p
 
dziewczyny czy wy też tak macie? opiszę wam całą moją sytuację
zaczęło się w piątek ok godz 15 takie delikatne skurcze/kłucie ale zignorowałam to i dalej przygotowywałam obiad (stałam dużo) aż w końcu o 16:30 pojawiły się 2 takie może 10-15min skurcze (ból okropny to już taki chyba jak przy porodzie bo naprawdę nie wyobrażam sobie żeby mogło boleć bardziej, nie byłam w stanie chodzić, oblewały mnie zimne poty mogłam wytrzymać tylko w takiej pozycji klęczącej z głową opartą na łóżku- taką nam pokazali w szkole rodzenia, mdlałam prawie z bólu i tylko czekałam żeby się skończyło) i po 2 takim skurczu wzięłam no-spę i przeszło ale od tamtej pory zaczęło boleć mnie krocze jakby mi się tam kości miały połamać, tak rozciąga nie jest to wielki ból nie do wytrzymania ale nieprzyjemne, zwłaszcza dzieje się to w nocy, ciężko mi wstać z łóżka i przewrócić się z boku na bok
nie byłam jeszcze u lekarza zaczęłam tylko brać 1raz dziennie magnez, wizytę mam w przyszłym tyg wtedy będę już po badaniach i usg więc jeśli się nic niepokojącego nie będzie działo to poczekam, czytałam trochę to te bóle krocza podobno często występują właśnie ok 30tyg i są normalne zwłaszcza przy 1 ciąży, dziecko rośnie szybko, albo po prostu macica się opuszcza albo może być niedobór wapnia- zapytam na pewno lekarza ale chciałam się dowiedzieć czy może wy też tak macie czy tylko ja taki przypadek akurat?
 
Renia ja w sobotę miałam jeden bolesny skurcz taki 10-15 sekundowy, tez wtedy więcej na nogach byłam (na spacerze z Dobrusia i kuzynka) no i to chyba taki sygnał ostrzegawczy, co by sie więcej oszczędzać. Uczucie kłucia itp to może maluszek tak napierać. Obserwuj co się dzieje, jak cos takiego sie powtórzy albo zacznie cos jeszcze sie dziac, to lepiej szybciej sie jakiemus ginowi pokazac...
 
A ja się dziś spłakałam jak szalona :-:)-:)-( myśl o porodzie mnie z jednej strony cieszy a z drugiej przeraża... wręcz paraliżujący strach mnie ogarnia :-:)-:)-( nie wiem co to będzie, jak to będzie ale czuję, że to już niedługo...
 
dzięki za odp, właśnie nic się już poza tym bólem krocza nie dzieje a ruchy czuję porządne jak wcześniej także poczekam na wizytę
 
Dziewczyny tu często piszą, że póki jakies skurcze nie są ciągłe i sie nie nasilają można odetchnąć, bo ciało na swój sposób sie przygotowuje do porodu.
Jednak kurczę jakbym dostała takiego skurcza jak opisujesz to poleciałabym do szpitala zdecydowanie zeby sprawdzili. Aż taki bolesny by był??? No nie wiem..
 
Lina bidulko:-)
Nie placz kochana wszytsko bedzie ok, ja tez czasami tak mam ze siedze i wyje bo poprostu sie boje zreszta same wiecie ze histerie potrafie miec przez caly dzien:-)
To nasza pierwsza dzidzia i sie boimy wiadomo tym bardziej ze nie wiemy co nas czeka...
Wszystko bedzie dobrze zobaczysz i nie bucz juz:-):*
 
lina nie mam doświadczenia i może to śmieszne, może piszę głupoty ale ja myślę że to co doświadczyłam to jest już co najmniej bardzo bardzo bliskie do bóli porodowych i powiem ci że jest pocieszenie w tym że chociaż są przerwy między skurczami i masz chwilę wytchnienia bo jakby tak przyszło z parę godzin non-stop się męczyć to tego się nie da wytrzymać :-D

angel mąż mnie chciał zawieźć do szpitala to się przestraszyłam jeszcze bardziej, wiadomo że jakby to trwało dalej to na pewno byśmy pojechali
 
reklama
Do góry