Samopoczucie przyszłej mamy ;)

[Margolis]

Edi! Bardzo mi przykro! Trzymaj się!

Mamooska! Wielgaśne gratulacje! I jaka duża dzidzia! Super!

a ja jednak jestem w domu! Wszystko pozamykane i dzieciaczki najwyraźniej lewkami być nie chcą. No cóż jakoś muszę wytrzymać. W piątek jadę na ktg i mam nadzieję, że coś się już zacznie dziać bo nie mam już sił.

 

[agutkaZG]

Renee,dzieki Ci wielkie za ustapienie miejsca w kolejce,hihihi. ;D Kurcze mimo,ze mam tyle roznych objawow,ktore porod mi przepowiadaja i jeszcze ta spakowana torba to kurde nic sie dziac nie chce. Milego zwiedzania porodowki Ci zycze! Trzymaj sie na niej jakos! Hihihi. ;D
Ciekawe,co mi w piatek powie gin... Juz sie doczekac nie moge kuzwa.

Margolisiu,dasz rade! Ja to wiem! A agutka zawsze prawde Ci powie. Trzymaj sie i glowka do gory. Juz napewno niedlugo zobaczysz swoje Malenstwa po tej stronie brzuszka.

 

[mycha12]

Kurcze a ja na wizytę dopiero 4 września!!! ja chcę juuuuuuuuuuż!!!

 

[Miśka T]

AGUTKO, NADZIU, DZIĘKUJE DZIEWCZYNY!!!! jakoś trzeba przetrzymac!!

Ale fajnie ma MAMAOSKA,jeszcze raz gratulacje!!! oj tez juz bym chciała, ale nie mogę (jeszcze) ;D

 

[Aga_Mazury]

Margolis ja grzecznie czekam na Ciebie (jako, że mam póxniejszy bliźniakowy termin), ale bez "jaj"...myślałam, że Ty już dziś zostaniesz a ja w środę na wizycie a Ty mi tu taki numer

 

[Renee29]

Mycha, ja to powinnam być u ginki 14, ale co ja na to poradzę jak jutro dopiero wyniki odbiorę, z czym miałam jechać, z pustymi rękami żeby na darmo wydać kolejną stówę za wizytę? Ja to i tak mam wrażenie, że ona by mnie u siebie co 2 tyg. widziała i nie wiem czy chodzi jej o dobro dziecka, czy tak faktycznie trzeba, czy chodzi tylko o kasę.

Nie ma sprawy dziewczyny, ja się o miejsce w kolejce bić nie będę ;D ;D, bo i tak sądzę, że w pierwszej 10 się załapię! Bycie ostatnią wrześniówką też mi nie grozi więc jest O.K.

Agutko, mówisz że powinnam się psychicznie nastawić na makabryczne widoki na porodówce??? ;D

 

[agutkaZG]

Misia,naprawde,nie ma za co.

Renee,moze nie masakryczne,ale ja poprostu sie na poczatku przestraszylam,bo pierwszy raz widzialam porodowke,no i jeszcze jak polozna zaczela nam opowiadac,co i jak,to fiu fiu... Ale pozniej sie z tym przespalam i znowu obawy mi przeszly i jestem spokojna,a co za tym idzie - na maxa nie moge sie doczekac rodzenia.

 

[pelnapsikus]

No nie ja to mam dziś jakiś dzień do dupy, teraz sobie płaczę bo chyba właśnie ten Pajac się ze mną rozstał i to zrobił to przez sms, nie mogę sama uwierzyć mianowicie romawialiśmy przez tel i juz nie mialam ochoty sluchac jaka to jestem tepa i wogole wiec sie rozlaczylam, ale zanim to zrobilam powiedzialm ladnie dowidzenie nie chce rozmawiac przez telefon tylko jak wrocisz (oczywiscie pewnie nie wroci do domu na noc ) i dostałm sms "zrobilas blad ze sie rozlaczylas wiesz o tym! I chce sie rozstac!" powiem szczerze, że jestem w szoku i chyba nikt jeszcze w zyciu mnie tak nie poniżył...

 

[kanga_aga]

Aga mamy przecież założony wątek "Kontakty"-tam znajdziesz numery telefonów!

rany boskie.. gdzie mamy ten wątek.. właśnie zastanawiałam się jak Wam dać znac gdyby mnie w nocy jakieś porody zaskoczyły a raczej mój poród

a mamieoska zazdroszczę :> eh. też już bym chciała zobaczyć czy Franio ma włoski czy łysiutki będzie

 

[Renee29]

A no mamy Agamamaani, sprawdź dobrze! Aga, też nie zorientowana już się dopisała. ;D