reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rzeczy kupione niepotrzebnie

Witam, kochane mamusie ;D
ja to z przyszłych-sierpniówka się kłania :)
zapewne każda kupowała pościel do łóżeczka i mam pytanko jakiej jakości jest bawełna z firm mamo-tato i Darlandu , czy sa miękkie bo na zdjęciach w Allegro wydaja się być strasznie sztywne.
Dziękuję i pozdrawiam :)
 
reklama
ja z wrzesniowek :) niby... posciel mamo tato i drewexu czesto sie spotyka na alegro; sama obserwuje i tyle tego ze glowa boli ; ja mam pytanko dodatkowe; co z baldachimem kupowac czy nie?
 
Do rzeczy kupionych niepotrzebnie (całe szczęście nie zdążyłam kupić przed porodem) to zdecydowanie dopisuje rożek. Synek w szpitalu był patulony w kocyk i w domku też używaliśmy koca ale dość szybko synek zaczął okazywać swoje niezadowolenie skrępowaniem ruchów. I szybko kokonienie poszło w zapomnienie ;)

Mamy pościel z drewexu i nie mogę narzekać, jest bardzo fajna. Nie jest to co prawda super miękka bawełna ale naprawdę nie mogę narzekać - synek nie poci się pod nią, po wyprasowaniu pościel jest miła w dotyku i nie traci kolorów

Baldachimu nie mamy z dwóch względów: po pierwsze synek ma własny pokój i od początku spał tam więc osłona przed światłem, telewizorem nie była konieczna. Po drugie jest to zupełnie zbędny element ozdobny łóżeczka i stanowi zbiorowisko kurzu co niekoniecznie sprzyja dziecku. Nie jestem zwolenniczką tego typu rozwiązań ale zdaję sobie sprawę że w momencie kiedy łózeczko stoi w pokoju rodziców i nie ma możliwości osłonięcia łóżeczka w inny sposób to baldachim zapewne pomaga.
 
mada78 pisze:
Witam, kochane mamusie ;D
ja to z przyszłych-sierpniówka się kłania :)
zapewne każda kupowała pościel do łóżeczka i mam pytanko jakiej jakości jest bawełna z firm mamo-tato i Darlandu , czy sa miękkie bo na zdjęciach w Allegro wydaja się być strasznie sztywne.
Dziękuję i pozdrawiam :)

Nie znam tej pościeli, ale poza frotową (ładna, ale na lato masakra, bardzo ciepła) kupiłam w sklepie internetowym pościel (wystawiaja też na allegro) za smieszne pieniądze, chyba niecałe 30 zł + ochraniacz (wtedy kosztował 28 zł), dokładnie taką:
pociel3xs.jpg

Jakość super, pościel z Bielbawu (a na allegro widzialam, ze Darland tez ma z Bielbawu), kryte zameczki, bardzo miękka. Także ja bym się nie bała :).
 
dzikuska pisze:
ja z wrzesniowek :) niby... posciel mamo tato i drewexu czesto sie spotyka na alegro; sama obserwuje i tyle tego ze glowa boli ; ja mam pytanko dodatkowe; co z baldachimem kupowac czy nie?

Dzikusko u nas Mały śpi w jednym pokoju z nami i bez baldachimu się świetnie obywamy :) Z tym zbiorowiskiem kurzu się zgadzam, ale w końcu można tego uniknąć piorąc często baldachim :). Ja bym widziała inną niedogodność, jeśli urodzisz we wrześniu i będzie jeszcze ciepło to pod baldachimem moze być Maluszkowi duszno. To czywiście moje zdanie, u nas w każdym razie baldachim nie był zakupiony i dobrze bo by sie nie przydał ;D
 
My mamy baldachim i u nas się sprawdza, mamy małą lampkę za łózeczkiem Natalki, tak, że w nocy widze co się dzieje jeśli mała pojękuje - czy dalej śpi czy np jest głodna itd. Lampka daje delikatne światło, ale jednak i baldachim zasłania to światełko Natalce. Więc u nas w takim celu baldachim jak najbardziej na TAK. Ale co mama to opinia :)
 
Jeśli chodzi o baldachim, to u nas się sprawdził. Głównie ze wzgledu na okno, które mamy zwykle uchylone całą noc, poza porą zimową oczywiście. Baldachmiek chronił małą przed bezpośrednim powiewem, jakoże pokój w którym śpi jest niewielkich rozmiarów i łóżeczko może stać tylko w tym miejscu. Co do kurzu, to uważam, że jesli dba się o czystść baldachimu, to nie ma z tym problemu. Ja prałam go bardzo często.
Myslę, że to wszystko zależy od tego czy ma ten baldachim ma pełnić, także jakąś funkcję praktyczną, aczkolwiek jesli ktoś lubi, funkcja wyłącznie dekoracyjna również wchodzi wg mnie w grę.
 
Ja bardziej przekonana jestem do moskitiery
1. cała biała uniwersalna nie trzeba dokupowac do każdej pościeli
2. chyba bardziej przewiewna
3. chroni bardziej przed owadami
a co mamusie na to? bo nie wiem czy i ile w tym moim przemysleniu prawdy ::)
A tak przy okazji co lepsze rożek czy śpiworek, moja Mrówka przyjdzie na świat w sierpniu i nie moge się zadecydować , a moze to i to??
i jeszcze jedno : koszulki czy body i z jakim rekawkiem :-[
Dziękuję ;D
 
nie sprawdziło się:
-oliwka
-maść nagietkowa do dzisiaj się zastanawiam do czego miała służyć
-pieluchy tetrowe w swoim czasie bardzo się przydawały teraz już zastawiają półki
-przewijak na łóżeczko super sprawa ale u nas niestety tylko 4 miesiące
-wanienka na wannę (za małe gabaryty)
-nosidełko wygląda jak nowe, nigdy nie prane nawet śliniaczek nie zdąrzył się ubrudzić
-wózek głęboki, topornie ciężki po 4 miesiącach zamieniliśmy na spacerówkę
- nakładki na piersi (nawet nie rozpakowałam)
-poduszka do karmienia, użyta ze 3 razy
-takie podpórki żeby dziecko spało na boku i się nie przekręcało, do dzisiaj nie wiem jak je ułożyć prawidłowo a synek już z nich wyrósł, totalna porażka, mimo ze synek przez neurologa miał zalecone spanie na boku, po prostu robiłam wałeczki z kocyka i pieluch  :p.
-łóżeczko drewniane na szczęście nie kupowaliśmy tylko dostaliśmy ale miało niby służyć do 3 lat a koło roku synek przestał chcieć w nim spać, teraz śpi w turystycznym z siateczką i jest ok
-herbatki hippa :koperkowa ,rumiankowa, synek nie chciał tego pić ja też nie poszły do kosza

przydały się:
- rożek, nawet dokupiłam drugi żeby był na zmianę, teraz służy za kołderkę do dziennej drzemki
- pościel śpi pod pościelą odkąd skończył pół roku
- łóżeczko turystyczne, kupiliśmy dopiero jak miał 4 miesiące i to jeden z lepszych zakupów
- dobra spacerówka dla nas niezastąpiona
- lakatator Avent Isis, używany dużo razy, torebki do mrożenia, poszłam do pracy jak mały skończył 6 miesięcy i pracowałam 2,5 miesiąca i w tym czasie nie musiałam wprowadzć mleka modyfikowanego właśnie dzięki laktatorowi i torebkom do mrożenia pokarmu.
- pieluchy jednorazowe
- wilgotne chusteczki

uff może później mi się coś jeszcze przypomni
 
reklama
Do góry