mamy stojak na wanienke i powiem szczerze ze jest super, plecy nie bola, wszystko jest pod reka, wygoda, u tesciow nie mamy i swojego nie zabieramy i okropnie myje sie na stole lub na podlodze, takze ja polecam
co do kosza na pieluchy to slyszalam ze jest drogi a poza tym te wklady kosztuja okolo 30zl a pewnie trzeba czesto wymieniac, my mamy zwykly zamykany kosz i jestem zadowolona, smrodek się nie przedostaje
mate dostalismy w prezencie, pewnie nie wiedzac też bym kupiła ale nasza Lenka nie lubi w niej leżeć, szybko ja nudzi mimo tych wszystkich wiszacych zabawek, lusterek itp, leżaczka nie kupilismy, niunia upodobała sobie fotelik samochodowy, teraz to i w nim, nie chce lezec, ale ten lezaczek jest super gdy dziecko jeszcze nie siedzie, moze obserowac swiat a Ty spokojnie mozesz cos zrobic, no i ma wyprostowany kregoslupek.
tak samo myslam, ze laktator mi sie nie przyda, po dwoch tygodniach maz latal do apteki bo mi piersi pekaly od nadmiaru, gdy dziecko spi, nie je a cos z mlekiem trzeba zrobić, piersi zaczynaja bolec wiec trzeba odciagnac mleko zeby nie dostac zapalenia, odciagniete mleczko mozna zamrozic i podac innym razem, a moze zamrozone byc do 6miesiecy.
co do ubranek to zacznij kupować dopiero przed porodem bo wtedy bedzie wiadomo ile cm bedzie miala dzidzia, body, spioszki i pajacyki to podstawa u maluszka, ja mysle, ze tego nigdy za malo, my mielismy takich malutkich okolo 10 kazdego i wystarczylo, u takiego maluszka czesto sie zmienia bo a to sie uleje, a to z pampersa coś się wyleje, a to przy zmianie pampersa się przytrafi niespodzianka, naszą małą czasami 6 razy dziennie przebieraliśmy. nie kupuj za dużo bo dzidziuś bardzo szybko rośnie i standardowy rozmiar noworodka 56 szybko zmienia sie na 62.
pozdrawiam