reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rzadkie i oryginalne imiona dla dzieci!

My nazwaliśmy naszego synka Adrian Damian. Wiele osób z rodziny mówiło nam, że to "ciężkie" imię, że jest wiele innych ładniejszych imion i skoro nasza dobra znajoma ma 6-letniego syna o tym imieniu, to powinniśmy naszego potomka nazwać inaczej... Ale imię Adrian od dawna bardzo się nam podoba :-)...

W rodzinie mamy: Anielę, Hieronimę, Aldonę, Wiolettę, Gabrielę, Igę, Łucję, Oktawię, Lilianę, Szczepana, Alfreda, Wiktora, Błażeja, Cezarego, Alberta, Oliwiera, Olafa, Maksymiliana, Benjamina, Tytusa i niedługo będziemy mieli też Krystiana.

Sąsiadami mojej teściowej są: Arletta, Oksana, Roksana i Miłosz.

Na moim osiedlu mieszkali Marcelina i Ariel.

Do mojej podstawówki chodziły: Miriam, Sara, Daniela i Karina.

Natomiast w liceum miałam koleżanki: Darię, Irminę i Stellę, a moja przyjaciółka Marikę.

Teraz pracuję z Ksenią, Rosanną i dwiema Violettami.

Jedna z moich koleżanek nazywa się Angelika i ma dwóch synów: Fabiana i Krystiana.

Znam też dziewczyny, które nazwały swoje dzieci: Pola, Nicola, Allan (przez dwa l) i Mikołaj.

Spotkałam też dzieci o bardzo oryginalnych imionach: Amanda (jej ojciec jest Anglikiem), Nadia, Laura, Kornelia, Vanessa, Dobrawa, Pamela, Marcel, Ksawery, Gracjan, Amadeusz, Tymoteusz, Tymon, Jeremi, Jeremiasz, Klaudiusz i Roch.
 
reklama
A mi mimo wszystko podobaja sie nadal nasze polskie imiona, zawsze gdy bylam w innym kraju smieszylo mnie to jak cudzoziemcy probuja wypowiadac nasze imiona:) Kinga, Marta, Marek Alina Kamil, Ariel. Ja osobiscie chcialabym dac swojemu dziecku imie ktore nie jest teraz az tak popularne, zeby czyms sie wyroznialo, ale jak teraz takie znalezc<mysli> Dla chlopczyka moze Liwiusz a dla dziewczynki Mirka?? Nie, nie lepiej zostane przy terazniejszych trendach Maksymilian, Roger i Amelia, Nel.
 
ja mam na imię Aleksandra a mąz Dariusz wiec jak zaszlam w ciąze wymyśliliśmy ze jak będzie syn to będzie Olek a jak córka to Daria,jednak im bliżej bylo porodu tym zmieniały nam się typy,gdy juz wiedzieliśmy ze bedzie syn zaczeły podobać mi się inne imiona:Fabian,Kajetan,jednak mąz tradycjonalista nie chciał sie zgodzic:( w końcu poprosiłam zeby na drugie syn mial Ignacy po moim ukochanym dziadku a pierwsze niech tatuś sam wybierze.I wybrał DRIUSZ po sobie:)wiec mamy synka Darusia Ignasia
 
My mamy Amelkę - jak je wybieraliśmy wydawało nam się że będzie takie oryginalne ale okazało się że prawdopodobnie w przedszkolu czy dalej w szkole będzie 6 czy 7 Amelek w klasie... Myślimy teraz by na chrzcie nadać drugie imię i dziecko będzie się posługiwało dwoma albo tym które bardziej będzie się podobało ;-). Co prawda rozważaliśmy inne propozycje ale nie pasowały do nazwiska ( Maja a nazwisko zaczyna się na Jo... i tak byłaby Maja Jo... takie jajo :no: ) albo ja byłam zbyt uległa w stosunku do męża ( bardzo podobała mi się Róża, ale mojemu w ogóle i nawet nie chciał dyskuować, następnym razem nie odpuszczę :) poza tym na początku myśleliśmy że będzie chłopiec a jakoś łatwiej było mi wymyśleć imię dla chłopca. Bardzo mi się podoba Ignacy, Mateusz, Alan, Samuel, Nikodem, Oskar. Jeśli następna będzie dziewczynka to będzie Róża, Pola, Natalia albo Amanda
Wśród znajomych lub ich znajomych pojawiają się takie imiona jak Rita, Roma, Pamela, Ariel, Michelle ( mówią do dziecka Miszel), Florentyna ( Florka), ostatnio coraz bardziej popularne jest imię Nadia i Maksymilian
 
Każdy ma prawo do własnego zdania, zarówno w kwestii tego czy dane imię mu się podoba czy nie. To rodziców sprawa jak dadzą na imię swojemu dziecku. Poza tym znamy już Lwa Rywina czy też Zbiegniewa Lwa Starowicza - nie jest to imię więc wyjątkiem. Uważam że należy uszanować wybór innych rodziców bez względu na to czy nam się on podoba czy nie :)
 
Co do imion to ja mam Elwira i mam siostre Aurelie.Ogolnie nie znamy za duzo dziewczyn z naszymi imonami.Imiony bardzo mi sie podobaja oba.
A synka nazwalismy z mezem Victor niby normalnie ale pisownia jak widac inna.
 
lubię podczytywać ten wątek, choć się nie wypowiadałam dotąd. ale Niunia z lekka przesadziła. Lew to stare, mające korzenie w głębokim średniowieczu imię - dziewczyno, podobać ci się nie musi, ale zanim wyrazisz taką opinię, mało grzeczną moim zdaniem, bo zbyt nacechowana ironią w złym tego słowa znaczeniu, to doczytaj co nieco. może wiedziałabyś chociażby to, kto założył miasto Lwów i z jakim imieniem jest to związane. poza tym Leon ci nie przeszkadza? Jagoda, Malina..? pewnie też nie powinny zamawiać deserów z dodatkiem jagód czy malinowego soku.
 
naja nic dodać nic ująć. Podpisuję sie całkowicie pod Twoją wypowiedzia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
A mi się wszystkie imiona podobają, jedne trochę bardziej, drugie troszeczkę mniej. Cieszę się, że założyłam ten wątek bo wiele dziewcząt wreszcie mogły się pochwalić rzadko spotykanymi i po prostu pięknymi imionami swoich pociech:tak::-)
 
reklama
Ja mam słabość do staropolskich i starosłowiańskich imion.
Gdyby był synek to marzyłam o Jeremim, a potem Radomirze( Radek), Witosławie( Wiciu), Miłoszu, Siemowicie, Franciszku, Ksawerym, Witoldzie....
Chłopca nie było, na szczęście , bo nawet na porodówce nie znaleźliśmy z mężem konsensusu.

Z dziewczyne nr 1 dla mnie to była Dobromiła( Dobrusia)
a potem: Antonina( Tosia), Maria, Estera, Ludmiła, Amelia, Zofia, Julia, Emilia, Hanna,Nina, Michalina.....

Mąż zaś preferuje imiona dominujące w czasach PRL, Zbigniew, Henryk , Beata, Mariola, Krystyna....WRRRRRRRRR!!!!!!
Zatem szczytem kompromisu pozostało Hanna Maria :-)
Co do innych " wymyślnych imion", jako nauczycielka przewinelo się
kilku Alanków,
dwóch Amadeuszy,
nieskończenie wiele Wiktorów,
jeden Mieszko,
jeden JURAND,
jeden Dobek,
jeden Teodor,
wiele Oksan, Dżesik, Ofelia, Zyta też była, Rosalia, Oliwiera, Celestyna, Walentyna, Ariadna, Stankomir, Eugeniusz, Bogumiła

Ale to czego nigdy nie zaakceptuje- i obrażajcie się na mnie ile chcecie;-) to imion anielsko/amerykańskich w polskiej pisowni.
Przeraża mnie Brajan, Dżesika, Andżelika, Trejsi, Dżejms....dla mnie to jest wielkie nieporozumienie:nerd::nerd::nerd:.
I w ostatecznym rozrachunku cieszę się z apodyktycznego męża w kwestii imion. Bo jedna sprawa to upodobania rodziców, a zupełnie inna to bezduszność dzieci w szkole czy przedszkolu , stająca się nieraz źródłem kompleksów u dzieciaków.
I jak czasm patrze na niektóre Dżon-y czy Aliszie to rozumiem dzieci które w wieku dorosłym pozywają rodziców do sądów o uszczerbek na zdrowiu psychicznym...
 
Do góry