reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ruchy maluszkow

moja mała ma notorycznie, nawet po wodzie mineralnej, nie wiem, co może być w tej wodzie tak smakowitego, że tak łyka łapczywie:p ale dzieki czkawce, wiem gdzie aktualnie przebywa, i szczególnie siedzi gdzieś po lewj stronie w miednice wcisnięta:p
 
reklama
Mój to ostatnio ma ADHD
rusza się prawie 24 godziny na dobę
nawet jak spaceruję to się non stop wypina - czasem to bolesne jest
w nocy albo się nie rusza, albo ja nie czuję
 
moja w nocy spi bo jak sie budze w nocy to jest spokoj ale za to w ciagu dnia daje czadu a ostatnio zaczela dawac w d jak usypiam miske wiec na 2 fronty dostaje. ale zauwazylam, ze jak adas kladzie reke na brzuch to sie na poczatek tak uklada centralnie pod reka bo czuje jak zmienia pozycje a potem zaczyna kopanke jak juz sie z tatusiem przywita. tak samo jest jak wroci z pracy i kladzie reke na brzuchu odrazu piatka na przywitanie :-)
 
Mój Dominik ostatnio też dość dużo daje mi się we znaki. Może nie tyle kopniakami co przeciąganiem się, wyciąganiem, wypychaniem. Czasem kopniakami też mnie uraczy. W nocy jak się obudzę to też go zazwyczaj czuję, szczególnie jak tatuś przytuli się do brzucha albo położy rękę chociażby w jego pobliżu.
 
Kurczę niekiedy jak wejdzie pod żebra to poryczeć się idzie , ja wiem że ma mało miejsca , ale kurczę no....zmęczona tym czasem jestem
 
claudia - nie przejmuj się, dzieciaczki będą jeszcze większe ;-) moja Natalia oprócz żeber (brrrr) :angry:ma jeszcze parę innych ulubionych miejsc: biodro, pachwiny i pęcherz (oczywiście jak nie mam gdzie skorzystać z toalety) :-D
Niezłe łobuzy nam rosną.
Czasami zmiana pozycji pomoże, ale nie zawsze niestety
 
dokladnie wypinanie tylka czasem jest smieszne ale czasem tez denerwujące- mam wrazenie ze sie przebije! poza tym mój standardowo nózka pod zebrem musi byc- zwlaszcza jak siedze no i smyranie raczkami w pachwinach.. no ale z drugiej strony.. co maja ciekawszego do roboty???
 
reklama
Do góry